Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Obronił wszystkie strzały i przegrał (WIDEO)

2019-02-02 07:04 NHL
NHL: Obronił wszystkie strzały i przegrał (WIDEO)

Bramkarz New York Islanders Thomas Greiss ostatniej nocy dopisał do swoich statystyk w NHL kolejny występ z "czystym kontem". Niemcowi zapisano 41 obron na 41 strzałów lidera ligi Tampa Bay Lightning. A jednak on i jego drużyna ponieśli porażkę.



Islanders w najciekawiej zapowiadającym się piątkowym spotkaniu najlepszej ligi świata podejmowali prowadzących w tabeli całej ligi Tampa Bay Lightning. I rzeczywiście było ciekawie, tyle że kibice bardzo długo nie mogli doczekać się goli. Nie padł ani jeden przez 65 minut gry. Greiss obronił 41 strzałów przyjezdnych, a stojący po drugiej stronie tafli jego rywal w bramkarskim pojedynku Andriej Wasilewski zatrzymał 36 strzałów gospodarzy. Zgodnie z przepisami to wystarczy, by obaj zapisali na swoje konta indywidualne po meczu bez wpuszczenia gola. Dla Greissa był to trzeci taki występ w tym sezonie, dla Wasilewskiego czwarty.


Ale gdy skończyła się dogrywka i było nadal 0:0, trzeba było jeszcze rozstrzygnąć mecz. W rzutach karnych wreszcie padł gol, choć tylko jeden. W pierwszej rundzie Victor Hedman zaskoczył Greissa i przesądził o zwycięstwie Lightning 1:0. Jednak ani Szwed nie zapisze sobie tego trafienia do swojego dorobku bramkowego, ani Niemcowi nie zepsuje ten gol jego statystyk udanych interwencji. Hedman w tym sezonie wykonywał 3 rzuty karne i wszystkie wykorzystał, ale po raz pierwszy przesądził w tym elemencie o zwycięstwie swojego zespołu. Co ciekawe, przed startem obecnych rozgrywek zamienił na gole tylko 4 z 18 karnych.


Po wczorajszym spotkaniu sprawdziło się to, że w odróżnieniu od kibiców, trenerzy zdecydowanie wolą wynik 0:0 niż "strzelaniny" na lodzie, bo obaj szkoleniowcy w wypowiedziach pomeczowych właściwie nie znaleźli elementów, do których w grze swoich drużyn mogliby się przyczepić. - Wiemy, że gdy graliśmy z nimi ostatnio, to przegraliśmy 1:5. Tym razem oczekiwaliśmy od zawodników lepszego występu i go dostaliśmy - powiedział prowadzący Lightning Jon Cooper. - A 0:0 oznacza naprawdę ekscytujący mecz. Trener Islanders Barry Trotz powiedział z kolei: - To był naprawdę dobrze zagrany z obu stron hokejowy mecz, a obaj bramkarze byli niesamowici.


Drużyna Trotza w ostatnich tygodniach była bodaj najlepszym zespołem w lidze, a swój sukces zawdzięcza przede wszystkim niezwykle szczelnej obronie. Dość wspomnieć, że jej bramkarz numer 1 Robin Lehner ma skuteczność obron 93,1 % - najlepszą w NHL wśród bramkarzy, którzy rozegrali przynajmniej 14 meczów, a także jedną z najlepszych średnich wpuszczonych goli 2,02. Wczoraj jednak Szwed oglądał spotkanie z ławki, a między słupkami stał jego zmiennik. Greiss w drugim kolejnym spotkaniu nie wpuścił gola, bo zachował "czyste konto" także w swoim ostatnim przed przerwą na Mecz Gwiazd występie, gdy jego zespół pokonał 2:0 Washington Capitals. Wtedy wystarczyło mu do tego 19 obron.


Drużyna z Nowego Jorku, mimo porażki, utrzymała prowadzenie w dywizji metropolitalnej. Obecnie ma na koncie 64 punkty. Lightning z 78 "oczkami" nadal są liderami całej ligi. To o 2 punkty mniej niż miał na tym samym etapie rozgrywek zespół Montréal Canadiens w najlepszym w historii NHL sezonie zasadniczym 1976-77, ale o 7 więcej niż mają drudzy w ligowej tabeli Calgary Flames. Zespół "Błyskawicy" zostaje w rejonie Nowego Jorku, gdzie dziś zagra z Rangers.


New York Islanders - Tampa Bay Lightning 0:1 (0:0, 0:0, 0:0, 0:0, 0:1)

0:1 Hedman (decydujący rzut karny)

Strzały: 36-41.
Minuty kar: 2-8.
Widzów: 13 971.






Zupełnie inny mecz obejrzeli kibice w Buffalo, gdzie padło aż 10 goli. Miejscowi Sabres przegrali tam jednak 3:7 z Chicago Blackhawks. Bohaterem wieczoru w swoim rodzinnym mieście był gwiazdor gości Patrick Kane, który sam zdobył dwie bramki i przy dwóch asystował, co pozwoliło mu przekroczyć granicę 900 punktów w NHL. Obecnie ma ich na koncie 903. Także dwa razy do siatki trafił rozgrywający swój mecz numer 500 w najlepszej lidze świata Brandon Saad, a gola i dwie asysty zaliczył Drake Caggiula. Ten ostatni do siatki trafił po raz pierwszy od 20 listopada ubiegłego roku i po raz pierwszy w barwach Blackhawks, które przywdział po transferze z Edmonton Oilers. Listę strzelców w zwycięskim zespole uzupełnili: Duncan Keith i Connor Murphy. Patrick Kane jest najlepiej punktującym w historii amerykańskim hokeistą, który nadal gra w NHL. Od jego debiutu w tej lidze w 2007 roku więcej punktów zdobyli tylko Aleksandr Owieczkin i Sidney Crosby. Blackhawks, mimo zwycięstwa, z 47 punktami są wciąż ostatni w dywizji centralnej. Sabres mają 56 punktów i zajmują piątą pozycję w dywizji atlantyckiej oraz czwartą w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Gdyby play-offy startowały dziś, to by w nich nie zagrali.


Kapitalna trzecia tercja pozwoliła Nashville Predators odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu. Drużyna Petera Laviolette'a po 40 minutach przegrywała z Florida Panthers 0:1, ale w ostatniej odsłonie spotkania strzeliła 4 gole i wygrała 4:1. Viktor Arvidsson strzelił dwa gole, w tym zwycięskiego, Roman Josi zaliczył bramkę i asystę, Filip Forsberg asystował trzykrotnie, a do siatki trafił także Kevin Fiala. Stojący w bramce "Drapieżników" Juuse Saros obronił 27 strzałów. Panthers mają obok Anaheim Ducks najwięcej w tym sezonie porażek w meczach, w których prowadzili po dwóch tercjach. Obie ekipy przegrywały w takich sytuacjach już po 6 razy. 48 punktów daje drużynie z Sunrise szóste miejsce w dywizji atlantyckiej. Predators z 66 "oczkami" zajmują drugą pozycję w dywizji centralnej ze stratą 2 punktów do prowadzących Winnipeg Jets, którym jednak do rozegrania pozostały o 2 mecze więcej.


Pittsburgh Penguins pokonali przed własną publicznością Ottawa Senators 5:3. Po dwa gole strzelili Jake Guentzel i Bryan Rust, a po raz pierwszy w NHL do siatki trafił Łotysz Teodors Bļugers, który oddał niezwykle precyzyjny strzał w samo "okienko" bramki rywali. Bļugers zaliczył także najwięcej w drużynie, bo 5 wejść ciałem, ale najczęściej atakujący rywali w całej lidze zespół z Pittsburgha tym razem przegrał rywalizację w tym elemencie 32-43. Penguins wygrali bez kontuzjowanego Jewgienija Małkina, który zmaga się z urazem "górnej części ciała". Zabraknie go także dziś w meczu z Toronto Maple Leafs, a na pewno do gry nie wróci wcześniej niż we wtorek. Nie wiadomo jednak czy jego przerwa w grze nie będzie dłuższa. W drużynie gospodarzy naprawdę prosto z samolotu zadebiutowali pozyskani w wymianie z Florida Panthers Nick Bjugstad i Jared McCann, za których klub z Pittsburgha oddał Dericka Brassarda, Rileya Sheahana i trzy wybory w tegorocznym drafcie. Obaj wylądowali w Pittsburghu 50 minut przed meczem, rozgrzewkę na sucho przeprowadzili w samolocie, do hali byli eskortowani przez policję, a do boksu swojej drużyny weszli tuż przed hymnami. Bjugstad w debiucie zaliczył asystę. Penguins z 62 punktami są drudzy w dywizji metropolitalnej. Senators mają 43 "oczka" i zajmują ostatnią pozycję w lidze.


Washington Capitals przerwali serię 7 porażek wygrywając 4:3 z liderem konferencji zachodniej Calgary Flames. O zwycięstwie mistrzów NHL przesądził w ostatniej minucie golem strzelonym w przewadze Jewgienij Kuzniecow, który wcześniej także asystował przy trafieniu Toma Wilsona. Bramki dla gospodarzy zdobywali również: Nic Dowd i Dmitrij Jaškin. Po meczu na tafli doszło do zespołowej awantury, którą wywołał Kuzniecow swoim atakiem równo z końcową syreną na Johnny'ego Gaudreau. Indywidualny pojedynek pięściarski stoczyli wówczas: Brooks Orpik (WSH) oraz Matthew Tkachuk. Capitals zagrali bez zawieszonego za odmowę udziału w Meczu Gwiazd Aleksandra Owieczkina. Zgodnie z przepisami klub może wybrać czy zawieszony w takiej sytuacji zawodnik opuści ostatni mecz przed, czy pierwszy po przerwie."Stołeczni" zdecydowali się na pierwsze spotkanie po. Drużyna z Waszyngtonu zablokowała 27 strzałów, co jest jej najlepszym wynikiem w tym sezonie. 62 punkty dają jej trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. Z drugimi Pittsburgh Penguins przy równym dorobku punktowym przegrywa mniejszą liczbą zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Flames przerwali serię trzech zwycięstw, ale 71 punktów nadal daje im prowadzenie zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i w konferencji zachodniej.


Awantura po końcowej syrenie w Waszyngtonie



Detroit Red Wings niespodziewanie pokonali Toronto Maple Leafs 3:2 po dogrywce. Zwycięstwo dał im w dodatkowej części spotkania Danny DeKeyser. To jego pierwszy w tym sezonie gol na wagę zwycięstwa "Czerwonych Skrzydeł". Gustav Nyquist podawał mu w decydującej akcji, a wcześniej sam zdobył bramkę. Andreas Athanasiou po raz pierwszy w NHL asystował przy wszystkich trzech trafieniach Red Wings, a na listę strzelców wpisał się także Dylan Larkin. Ich zespół wygrał w tym sezonie 7 z 9 meczów kończonych w dogrywce, za to przegrał 5 z 7 w rzutach karnych. Przed meczem odbyła się ceremonia zastrzeżenia numeru 4, z którym w ekipie z Detroit występował Red Kelly, który zdobył 8 Pucharów Stanleya - po 4 z Red Wings i Maple Leafs. Nikt nie zdobył równie wielu Pucharów z zespołem innym niż Montréal Canadiens. "Czerwone Skrzydła" mają 47 punktów i nadal są przedostatnie w dywizji atlantyckiej, w której drugą pozycję z 63 "oczkami" zajmują ich wczorajsi rywale.


Carolina Hurricanes mieli okazję do zaprezentowania kibicom swojej kolejnej pomeczowej "cieszynki", bo pokonali przed własną publicznością Vegas Golden Knights 5:2. Jordan Martinook trafił na wagę zwycięstwa, Justin Faulk w końcówce ustalił wynik strzałem do pustej bramki, a ponadto zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisali się też: Nino Niederreiter, Brett Pesce i Sebastian Aho, który pięknym strzałem z backhandu zmieścił krążek przy bliższym słupku z bardzo ostrego kąta. Justin Williams zaliczył dwie asysty, w tym fantastyczną łyżwą, której zewnętrzną częścią podał do Niederreitera przy jego golu. Faulk był na lodzie przy wszystkich bramkach swojego zespołu i wyrównał najlepszy wynik w tym sezonie NHL notując +5 w kategorii +/-. Pomeczowa ceremonia zwycięstwa drużyny z Raleigh tym razem była inspirowana zabawą znaną dzieciom pod nazwą "chodzi lisek koło drogi". Hurricanes mają 56 punktów i zajmują piąte miejsce w dywizji metropolitalnej oraz trzecie w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Obie te pozycje nie dają awansu do play-offów. Golden Knights z 62 punktami są trzeci w dywizji Pacyfiku.


"Chodzi lisek koło drogi" w wykonaniu Carolina Hurricanes



Bardzo ważny dla układu tabeli w dywizji centralnej mecz wygrał zespół Dallas Stars, który pokonał Minnesota Wild 3:1 i właśnie kosztem "Dzikich" awansował na premiowane awansem do play-offów trzecie miejsce. To trzecia z rzędu wygrana "Gwiazd", a przesądziła o niej świetna trzecia tercja wygrana 2:0. Oba gole strzelił w niej Tyler Seguin, a bramkę i asystę dla gospodarzy zaliczył Andrew Cogliano. Seria trzech zwycięstw Stars przyszła po czterech porażkach z rzędu. Obecnie drużyna Jima Montgomery'ego ma na koncie 56 punktów i wyprzedza swoich wczorajszych rywali o jedno "oczko". Drużyna z St. Paul jednak również jest na miejscu premiowanym awansem do play-offów, bo prowadzi w klasyfikacji drużyn walczących o dwie "dzikie karty" w konferencji zachodniej.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe