Sturm nie odszedł. Jeszcze
Generalny Menedżer Boston Bruins, Peter Chiarelli zaprzeczył informacjom o oddaniu przez klub w wymianie Marco Sturma, choć transakcja z udziałem Niemca wydaje się raczej kwestią czasu.
Wbrew wczorajszym informacjom Sturm jest nadal zawodnikiem Boston Bruins, choć nie wiadomo, jak długo taki stan rzeczy potrwa. - Mogę potwierdzić, że rozmawiałem z Marco o jego rezygnacji z klauzuli zabraniającej udziału w wymianie i prowadziłem negocjacje w jego sprawie z kilkoma klubami, ale w tej chwili nie mamy żadnej oficjalnej propozycji wymiany. Marco jest członkiem Boston Bruins i będzie kontynuował treningi z zespołem - napisał Chiarelli w swoim oświadczeniu będącym odpowiedzią na pojawienie się w mediach informacji o transferze.
Także trener ekipy z Bostonu, Claude Julien był zdziwiony prasowymi doniesieniami. - Mogę powiedzieć tyle, że Sturm jest członkiem naszej drużyny. Jest z nami i traktujemy go jako kolegę z zespołu - powiedział Julien. Wcześniej serwis TSN twierdził, że wymiana została zawieszona z powodu wątpliwości dotyczących stanu zdrowia niemieckiego napastnika.
Nie jest jednak tajemnicą, że Peter Chiarelli będzie musiał podjąć jakieś decyzje dotyczące przyszłości Sturma. Doświadczony gracz w tym sezonie jeszcze nie wystąpił z powodu poważnej kontuzji kolana, ale wznowił już treningi. Po tym, jak do składu wrócił także wcześniej kontuzjowany Marc Savard, dla którego miejsce pod limitem płac musiał zrobić Matt Hunwick oddany do Colorado Avalanche Bruins nie stać na aktywowanie z listy kontuzjowanych także Sturma zarabiającego rocznie 3,5 miliona dolarów. Najbardziej prawdopodobnym wyjściem z tej sytuacji będzie oddanie Niemca w zamian za wybory w Drafcie.
Komentarze