Hokej.net Logo
MAJ
3

Finał NHL: Kuzniecow poprowadził do zwycięstwa. Capitals bliżej Pucharu Stanleya (WIDEO)

2018-06-03 07:06 NHL
Finał NHL: Kuzniecow poprowadził  do zwycięstwa. Capitals bliżej Pucharu Stanleya (WIDEO)

Do samego końca pod znakiem zapytania stał występ Jewgienija Kuzniecowa w meczu numer 3 finału Pucharu Stanleya. Rosjanin nie tylko zagrał, ale poprowadził swój zespół do zwycięstwa i wyraźnie przybliżył go do trofeum.


Kuzniecow opuścił taflę w pierwszej tercji drugiego spotkania Washington Capitals z Vegas Golden Knights po ostrym ataku Braydena McNabba i już do gry nie wrócił. Spekulacjom dotyczącym tego czy lider klasyfikacji punktowej play-offów zagra w sobotę w trzecim spotkaniu nie było końca. Klub informował, że decyzja zapadnie tuż przed meczem. Zapadła i była korzystna dla gracza oraz jego fanów.


Kuzniecow zagrał i bardzo szybko było widać, że nie ma śladu kontuzji. Już w 2. minucie w sytuacji 2 na 1 znakomicie podał do Aleksandra Owieczkina, a ten stanął przed szansą na otwarcie wyniku meczu, ale efektowną paradą zatrzymał go Marc-André Fleury. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Na gola kibice musieli tym razem poczekać najdłużej ze wszystkich dotychczasowych trzech spotkań finałowych, bo do drugiej tercji. Na jej początku gospodarze nacisnęli gości z Las Vegas i w ciągu 10 sekund oddali aż 5 prób strzałów.


Zaczęło się od zablokowanego przez Nate'a Schmidta uderzenia Kuzniecowa, a to bombardowanie zakończył najsprytniejszy w podbramkowym zamieszaniu Owieczkin, który z backhandu dobił krążek i dał swojej drużynie prowadzenie. Kuzniecowowi zapisano przy tym golu asystę, a później już sam trafił do siatki. W 33. minucie miejscowi po złym rozegraniu krążka przez rywali wyszli z kontrą i to właśnie najskuteczniejszy gracz play-offów strzałem "z nadgarstka" idealnie zmieścił krążek ponad parkanem, a pod łokciem Fleury'ego i podwyższył na 2:0. Rosjanin ma już w tych play-offach 27 punktów za 12 goli i 15 asyst. Później okazało się, że to jego gol zwycięski, bo Capitals wygrali 3:1.


Goście zdołali jeszcze ich postraszyć zmniejszając straty w 44. minucie po fatalnym błędzie Bradena Holtby'ego. Bramkarz drużyny z Waszyngtonu szybko przekonał się, jak przewrotne może być życie dla gracza występującego na tej pozycji. 3 dni wcześniej został bohaterem ratując swojej drużynie zwycięstwo w 58. minucie meczu numer 2 fantastyczną interwencją po strzale Alexa Tucha, a tym razem sprezentował gola rywalom. Holtby wybijając krążek zza bramki został zaatakowany przez Pierre-Édouarda Bellemare'a. Francuz dotknął krążka, który zatrzymał Tomáš Nosek. Czech z bliska trafił do pustej bramki gospodarzy i zdobył gola kontaktowego.


Ostatecznie jednak ta bramka nie miała poważniejszych konsekwencji, bo obrońca "Rycerzy" Shea Theodore zrewanżował się rywalom prezentem. W 54. minucie nie trafił dobrze w krążek we własnej tercji obronnej, dzięki czemu Jay Beagle podał do Devante Smith-Pelly'ego, a ten ustalił wynik na 3:1. Smith-Pelly miał swój udział przy golu zdobytym przez mistrzów konferencji wschodniej już w 6. minucie. Wtedy do siatki trafił Chandler Stephenson, ale jego partner z czwartego ataku przejeżdżając przed bramką uderzył Fleury'ego w głowę i nie dość, że gola nie było, to jeszcze Smith-Pelly za przeszkadzanie bramkarzowi trafił na ławkę kar.


Gracze gospodarzy kilkukrotnie agresywnie atakowali bramkarza rywali. Smtih-Pelly powinien dostać jeszcze jedną karę, gdy poza grą wytrącił mu z ręki kij. Ale prowokowanie Fleury'ego na razie daje efekty, bo nie jest on tym samym bramkarzem, który wygrywał drużynie mecze choćby w finale konferencji zachodniej z Winnipeg Jets. Wczoraj po raz drugi z rzędu obronił 23 z 26 strzałów, a w całym finale ma skuteczność obron zaledwie 87,5 %. W rywalizacji z Jets było to 93,8 %.


W meczu numer 3 gospodarze nie potrzebowali zbyt wielu strzałów, by wygrać, a oni sami zrobili wszystko, by Holtby nie miał zbyt wiele pracy. Gracze Capitals zablokowali aż 26 uderzeń rywali, podczas gdy Golden Knights tylko 9. Podopieczni Barry'ego Trotza dominowali też we wznowieniach, wygrywając 61 % z nich. Nicklas Bäckström wygrał 11, Lars Eller 10, a nawet skrzydłowy T.J. Oshie stając do 5 wygrał wszystkie. - Każdy z nas dał coś od siebie, nie pozwoliliśmy im na zbyt wiele - powiedział Amerykanin chwilę po spotkaniu. - Ale przed nami jeszcze długa droga. To jest trudny rywal i możemy być pewni, że w kolejnym meczu ruszą na nas z większą siłą. Capitals byli wczoraj lepsi nawet w elemencie, w którym zwykle nikt nie może się równać z Golden Knights, czyli w przechwytach krążka. I nawet aż 21 własnych niewymuszonych strat nie było dla nich problemem.


Drużyna z Waszyngtonu wygrała dopiero piąty w tych play-offach mecz u siebie, podczas gdy na wyjazdach zwyciężała już 9 razy. Teraz do zdobycia Pucharu Stanleya potrzebuje jednak utrzymania przewagi własnej tafli. Jeśli w poniedziałek wygra w Capital One Arenie po raz kolejny, to Puchar Stanleya będzie na wyciągnięcie ręki. Dobrym znakiem dla gospodarzy jest fakt, że zespoły wygrywające trzeci mecz przy stanie 1-1 wygrywają finał NHL w 77,8 % przypadków. Nieco gorzej wyglądają historyczne statystyki dla drużyn rozpoczynających rywalizację na wyjeździe i prowadzących w serii 2-1. Capitals są dwusetną taką ekipą w historii play-offów. Na wcześniejszych 199 przypadków 61,8 % kończyło się sukcesem ekipy prowadzącej, ale zwykle przegrywa ona mecz numer 4. W finałach odsetek zwycięstw w takiej sytuacji jest jeszcze niższy i wynosi 57,1 %.


Tymczasem Golden Knights przegrywają po raz pierwszy w tych play-offach i po raz pierwszy przegrali dwa spotkania z rzędu. Fleury przekonuje jednak, że jeszcze nie wszystko stracone. - Owszem, dotąd jeszcze nie przegrywaliśmy w żadnej serii, ale co z tego? To nie znaczy, że już przegraliśmy - mówi Kanadyjczyk.


Washington Capitals - Vegas Golden Knights 3:1 (0:0, 2:0, 1:1)
1:0 Owieczkin - Carlson - Kuzniecow 21:10
2:0 Kuzniecow - Beagle - Oshie 32:50
2:1 Nosek - Bellemare 43:29
3:1 Smith-Pelly - Beagle 53:53
Strzały: 26-22.
Minuty kar: 4-8.
Widzów: 18 506.
Stan rywalizacji: 2-1. Czwarty mecz w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu w Waszyngtonie.



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe