NHL: Ruszyły przesłuchania przed niezależnymi arbitrami
W tym roku rozstrzygnięciu arbitrażowemu swoje sprawy płacowe przekazało 44 hokeistów, którzy nie osiągnęli porozumienia z klubami, w których grają. W połowie przypadków doszło jednak do konsensusu, w pozostałych przypadkach wyznaczono terminy przesłuchań.
Arbitraż płacowy to sposób na rozwiązywanie sporów dotyczących wysokości wynagrodzeń. Zawodnik i klub proponują swoją stawkę, a następnie decydujący głos w tej kwestii zabiera niezależny, neutralny dla stron sędzia.
To rozwiązanie wprowadzono w wyniku strajku, do którego doszło w sezonie 1994/95, a korzysta z niego jeszcze tylko jedna zawodowa liga Ameryki Północnej, a mianowicie bejsbolowa MLB. Zapis o stosowaniu arbitrażu został wprowadzony do układu zbiorowego pracy, który reguluje kwestie dotyczące zatrudnienia zawodników NHL. Z tej formy rozwiązywania sporów dotyczących wynagrodzeń korzystać mogą gracze, którzy mają za sobą co najmniej 4-letnie doświadczenie w NHL lub krótsze, ale pod warunkiem, że pierwszy kontrakt podpisali po ukończeniu 20 lat. W zasadzie arbitraż dotyczy zawodników posiadających status zależnych wolnych agentów.
Hokeiści i ich pracodawcy mieli czas do 5 lipca, aby porozumieć się w sprawie wynagrodzeń. Po tym terminie sprawa trafia do arbitrażu. Na liście wciąż niewyjaśnionych spraw pozostały już tylko 22 nazwiska, czyli dokładnie połowa stanu początkowego. W jednym przypadku doszło już nawet do przesłuchania, pozostali czekają na swoje terminy, szukając wciąż rozwiązania problemów w rozmowach ze swoimi pracodawcami.
Jak na razie przed arbitrem stanął tylko obrońca Jacob Trouba i działacze Winnipeg Jets. Dzisiaj znana będzie decyzja sędziowska, gdyż na wydanie jej jest 48 godzin od momentu przesłuchania. Oczywiście strony mają możliwość szukania porozumienia aż do samego ogłoszenia wyroku.
Jeszcze dziś wydana zostanie decyzja arbitra w sprawie wynagrodzenia obrońcy Jacoba Trouby.
Plan kolejnych przesłuchań wygląda w następujący sposób:
23 lipca: Brett Kulak (Calgary Flames), obrońca
24 lipca: Brandon Montour (Anaheim Ducks), obrońca
25 lipca: Joel Edmundson (St.Louis Blues), obrońca, Brandon Tanev (Winnipeg Jets), napastnik
27 lipca: Mark Jankowski (Calgary Flames), napastnik
28 lipca: David Rittich (Calgary Flames), bramkarz, Jason Zucker (Minnesota Wild), napastnik
30 lipca: Garnet Hathaway (Calgary Flames), napastnik, MacKenzie Weegar (Florida Panthers), obrońca, Marko Daňo (Winnipeg Jets), napastnik
31 lipca: Brady Skjei (New York Rangers), obrońca
1 sierpnia: Cody Ceci (Ottawa Senators), obrońca, Gemel Smith (Dallas Stars), napastnik
2 sierpnia: Mikka Salomäki (Nashville Predators), napastnik, Kevin Hayes (New York Rangers), napastnik
3 sierpnia: Mattias Janmark (Dallas Stars), napastnik, Mark Stone (Ottawa Senators), napastnik, Brock Nelson (New York Islanders), napastnik
4 sierpnia: Ryan Spooner (New York Rangers), napastnik, Patrick Nemeth (Colorado Avalanche), obrońca, William Karlsson (Vegas Golden Knights), napastnik.
Najwięcej pracy jeszcze przed działaczami Calgary Flames, którzy jeśli chcą uniknąć arbitrażu to muszą porozumieć się w aż czterech przypadkach, a jak na razie udało im się to tylko z Eliasem Lindholmem. Pierwsze przesłuchanie odbędzie się już jutro. Wiadomo, że obrońca Brett Kulak poprosił o kontrakt opiewający na kwotę 1 150 000 dolarów rocznie, podczas gdy klub chce zapłacić minimalne 650 000 i to w sytuacji, gdy zawodnik wywalczy miejsce do gry w NHL, a nie na jej zapleczu w AHL.
Brett Kulak już jutro będzie przesłuchiwany przez arbitra, tak jak i działacze Calgary Flames w celu wydania decyzji o wysokości zarobków tego obrońcy.
Niewiele łatwiejsze zadanie stoi przez New York Rangers i Winnipeg Jets. Każdy z tych klubów ma do rozstrzygnięcia jeszcze 3 sprawy i każdy z nich już osiągnął porozumienie z jednym z hokeistów, którzy byli na liście arbitrażowej. „Odrzutowce” znalazły konsensus z bramkarzem Connorem Hellebuyckiem, a „Strażnicy” uzgodnili warunki dalszej pracy z Jimmym Veseyem.
W zeszłym roku lista arbitrażowa liczyła 30 nazwisk, z czego sędziowska decyzja musiała zostać wydana tylko w przypadku kontraktu Nate’a Schmidta z Vegas Golden Knights.
Komentarze