Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Zwycięstwo Maple Leafs w cieniu kontraktu Nylandera (WIDEO)

2018-12-02 07:06 NHL
NHL: Zwycięstwo Maple Leafs w cieniu kontraktu Nylandera (WIDEO)

Czwarte z rzędu zwycięstwo Toronto Maple Leafs zostało tej nocy nieco w cieniu. Wszyscy fani w Toronto czekali bowiem wczoraj na nowy kontrakt Williama Nylandera.


Szwedzki hokeista ze statusem "chronionego wolnego agenta" do wczoraj do godziny 17 miejscowego czasu musiał podpisać nową umowę z klubem z Toronto, by móc jeszcze w tym sezonie zagrać w NHL. Obie strony tuż przed upływem tego czasu porozumiały się i Nylander podpisał kontrakt na 6 lat, który da mu średnio 6,9 mln. dolarów za sezon. Informacja o rychłym powrocie do drużyny jej trzeciego najskuteczniejszego w zeszłym sezonie gracza zastała zawodników "Klonowych Liści" w St. Paul, gdzie wczoraj mierzyli się z Minnesota Wild. Podopieczni Mike'a Babcocka dwukrotnie tracili prowadzenie. Najpierw dali się dogonić z wyniku 2:0, a później z 3:2. To do nich należały jednak ostatnie słowa.


Nazem Kadri w 57. minucie dość szczęśliwie strzelił gola na 4:3. Po jego strzale krążek odbił się od klatki piersiowej obrońcy gospodarzy Nicka Seelera i wpadł do siatki. A w końcówce do opuszczonej już przez Devana Dubnyka bramki skierował "gumę" Zach Hyman, który swoim drugim golem w meczu ustalił wynik na 5:3. Goście mieli tego wieczoru w hali Xcel Energy Center sporo szczęścia. Hyman swoją pierwszą bramkę na 3:2 zdobył dzięki temu, że krążek odbił się od jego ręki po strzale Mitcha Marnera. A w pierwszej tercji zwolniony w czerwcu przez Wild Tyler Ennis wpisał się na listę strzelców podaniem przed bramkę, po którym "guma" przekroczyła linię bramkową w wyniku rykoszetu od nogi wyjątkowo pechowego tego wieczoru Seelera. W pierwszej tercji w przewadze wynik otworzył Auston Matthews, a asystujący mu obrońca Morgan Rielly zdobył 200. punkt w NHL.


Z dobrej strony pokazał się bramkarz gości Frederik Andersen, który obronił 38 strzałów przeważających przez dużą część spotkania graczy Wild. Z kolei zespół z Toronto oddał wczoraj tylko 23 strzały, czyli najmniej w meczu wyjazdowym w obecnym sezonie. Ale jednocześnie jako pierwszy w NHL wygrał 10 wyjazdowych spotkań. Trener Babcock po meczu przyznał, że nie był to najlepszy występ jego podopiecznych, ale jednocześnie uznał to za w pewnym sensie pozytywną informację. - Dziś w drugiej części meczu zdecydowanie nie graliśmy na naszym najwyższym poziomie - skomentował. - A mimo to, znaleźliśmy sposób, żeby odnieść zwycięstwo. Zapytany o to, jak zmieni jego zespół dołączenie do niego Nylandera odpowiedział: - Będziemy drużyną z naprawdę szerokim składem. Będziemy naprawdę dobrym hokejowym klubem.


Maple Leafs jednak już nim są, bo 38 punktów, które zdobyli do tej pory jest drugim najlepszym dorobkiem w całej lidze. Nie wystarcza jednak nawet do prowadzenia w dywizji atlantyckiej, bo pech drużyny z Toronto polega na tym, że prowadzący w ligowej tabeli Tampa Bay Lightning, którzy zdobyli o jedno "oczko" więcej, także w tej dywizji występują. Asystujący wczoraj dwukrotnie Marner z 32 punktowymi podaniami został współliderem tej ligowej klasyfikacji. Aż 25 z jego asyst to asysty pierwszego stopnia.


Dla Minnesota Wild gole strzelali: Eric Staal, Jordan Greenway i Jason Zucker. Podopieczni Bruce'a Boudreau po raz pierwszy w tym sezonie przegrali 3 mecze z rzędu. 30 punktów daje im dopiero piąte miejsce w dywizji centralnej. Devan Dubnyk przekonuje jednak, że nie ma powodu, by wpadać w panikę, bo wczoraj przede wszystkim dobrze grającej drużynie nie dopisało szczęście. - Zagraliśmy najlepiej, jak to było możliwe, ale mieliśmy kilka pechowych rykoszetów - powiedział. - Jeśli będziemy nadal grać na tym poziomie, to wygramy jeszcze wiele meczów.


Minnesota Wild - Toronto Maple Leafs 3:5 (1:2, 1:1, 1:2)

0:1 Matthews - Marner - Rielly 06:06 (w przewadze)

0:2 Ennis - Lindholm - Dermott 12:19

1:2 Staal - Suter - Granlund 19:29

2:2 Greenway - Eriksson Ek 25:17

2:3 Hyman - Marner - Gardiner 34:38

3:3 Zucker - Granlund 49:38

3:4 Kadri - Brown - Johnsson 56:40

3:5 Hyman 59:04 (pusta bramka)

Strzały: 41-23.

Minuty kar: 2-6.

Widzów: 19 107.






W Ottawie dzień stał pod znakiem powrotu do tego miasta Erika Karlssona, tym razem już w barwach San Jose Sharks. Szwed nie zapamięta go najlepiej, bo jego obecny zespół przegrał z byłym 2:6. Jak na ironię, bohaterem spotkania został występujący w Ottawa Senators były gracz "Rekinów" Mikkel Bødker. Duńczyk, którego Sharks oddali do stolicy Kanady w wymianie, strzelił gola i zaliczył 3 asysty. Po bramce i asyście dla zwycięzców uzyskali: Magnus Pääjärvi Svensson i Bobby Ryan. Obrońca Ben Harpur strzelił swojego pierwszego gola w NHL, poza tym dla "Senatorów" trafiali: Ryan Dzingel i Mark Stone, a najskuteczniejszy w ofensywie obrońca ligi (31 punktów) Thomas Chabot asystował dwukrotnie i zablokował 5 strzałów. Erik Karlsson strzelał na bramkę najwięcej razy ze wszystkich zawodników. Łącznie oddał aż 15 prób, z których 9 poleciało w światło bramki. Drużyna z San Jose doznała już czwartej porażki z rzędu i szóstej kolejnej na wyjeździe.

Dallas Stars do 51. minuty przegrywali na wyjeździe z Vancouver Canucks, ale Jamie Benn najpierw doprowadził do remisu, a później asystował przy zwycięskim golu na 2:1, strzelonym przez Aleksandra Radułowa. To pierwsze zwycięskie trafienie Rosjanina w obecnym sezonie NHL. Canucks są jedynym zespołem, w meczach z którym Radułow trzykrotnie zdobywał gole na wagę zwycięstw. Do bramki Stars po trwającej prawie dwa tygodnie przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Ben Bishop, który obronił 24 strzały. Pokonał go jedynie Bo Horvat. Środkowy Canucks wygrał 18 z 30 wznowień, do których stanął. W całym sezonie ma na koncie 708 "bulików", w tym 386 wygranych i 322 przegrane. W każdej z tych kategorii jest liderem całej ligi.


Detroit Red Wings przerwali serię 9 porażek w Bostonie, pokonując na wyjeździe Bruins 4:2. Do zwycięstwa poprowadził swój zespół Gustav Nyquist, który strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Pierwszy w tym sezonie gol Fransa Nielsena okazał się być zwycięskim, a do siatki Bruins trafili także: Tyler Bertuzzi i Dylan Larkin. Nielsen już wcześniej w obecnych rozgrywkach przesądził raz o wygranej swojego zespołu w rzutach karnych, co do indywidualnych statystyk nie jest zaliczane. Larkin miał niesamowitą statystykę we wznowieniach, bo wygrał wszystkich 15, do których stanął. Od kiedy NHL notuje statystykę wznowień to dopiero czwarty przypadek, by zawodnik w jednym meczu nie przegrał żadnego wznowienia, stając przynajmniej do 15. Jimmy Howard obronił 38 strzałów, a w drugiej tercji był zaangażowany w przepychankę na lodzie. Zjeżdżając z tafli przy sygnalizacji odłożonej kary, sprowokowany przez Brada Marchanda, uderzył go kijem w nogi, co wywołało awanturę. A że Howard znalazł się na połowie rywali, to chęć bójki z nim zgłosił bramkarz Bruins Tuukka Rask. Sędziowie ostatecznie opanowali jednak sytuację. Red Wings zajmują z 27 punktami szóste miejsce w dywizji atlantyckiej. Bruins mają o 5 "oczek" więcej i są w niej na czwartej pozycji.


A zespoły z Bostonu i Detroit przedziela w tabeli ekipa Montréal Canadiens, która przerwała serię pięciu porażek, pokonując 5:2 New York Rangers. Artturi Lehkonen i Shea Weber strzelili po dwa gole, a Tomáš Tatar raz trafił do siatki i raz asystował. Dla Webera, który z powodu kontuzji dopiero w ostatni wtorek rozegrał pierwszy mecz od grudnia ubiegłego roku, były to pierwsze gole w tych rozgrywkach. Od kiedy Kanadyjczyk w sezonie 2005-06 trafił do NHL, jest jej najlepszym strzelcem wśród obrońców (191 goli). Canadiens mają 29 punktów i są na piątej pozycji w dywizji atlantyckiej. Z kolei Rangers, którzy przegrali cztery kolejne spotkania wyjazdowe, zgromadzili dotąd 28 "oczek" i też są na piątym miejscu, tyle że w dywizji metropolitalnej.


Dogrywka rozstrzygnęła derby Florydy, w których Tampa Bay Lightning najpierw dogonili Florida Panthers, mimo że przegrywali już 1:4, a później przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tym razem zrobił to nie najlepszy w NHL w tym sezonie specjalista od zwycięskich goli Yanni Gourde, a Brayden Point, który był pod tym względem najlepszy w zeszłym. Podający przy tym golu Nikita Kuczerow skończył mecz z bramką i dwiema asystami. Cédric Paquette w trzeciej tercji doprowadził do remisu i dogrywki, a na listę strzelców w drużynie "Błyskawicy" wpisali się także: Alex Killorn i Mathieu Joseph. "Pantery" ustanowiły niechlubny rekord sezonu, notując aż 32 niewymuszone straty krążka. To najwięcej w NHL w jednym meczu od marca tego roku, gdy 33 krążki oddali drużynie Edmonton Oilers... także gracze Panthers. Żaden inny zespół nie zanotował równie wielu strat od marca 2016. Ekipa Boba Boughnera w tym sezonie traci krążek najczęściej ze wszystkich. Lightning z 38 punktami są na pierwszym miejscu w tabeli całej NHL. Panthers mają 25 "oczek" i są ostatni w dywizji atlantyckiej.


Także dogrywka była potrzebna do rozstrzygnięcia meczu w Prudential Center w Newark, gdzie Winnipeg Jets w ostatnich 5 minutach trzeciej tercji stracili dwubramkowe prowadzenie nad New Jersey Devils, ale w dodatkowej części spotkania przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mark Scheifele strzelił dwa gole, w tym rozstrzygającego po zabraniu krążka w tercji ataku Nico Hischierowi. Dla gości trafili także: Josh Morrissey i Andrew Copp. Stojący w bramce Jets Laurent Brossoit obronił 36 strzałów i wygrał bramkarski pojedynek z interweniującym skutecznie 34 razy Keithem Kinkaidem. Drużyna z Winnipeg pokonała "Diabły" po raz szósty z rzędu. 32 punkty dają jej trzecie miejsce w dywizji centralnej. Devils z dorobkiem 23 są ostatni zarówno w dywizji metropolitalnej, jak i w całej konferencji wschodniej.


New York Islanders przegrywali z Columbus Blue Jackets 0:2, ale odrobili straty z nawiązką i wygrali 3:2. Najpierw Anders Lee strzelił gola kontaktowego, później wyrównał Anthony Beauvillier, a w trzeciej tercji mecz na korzyść "Wyspiarzy" rozstrzygnął Casey Cizikas. To był udany powrót Islanders do hali Nassau Veterans Memorial Coliseum, w której rozgrywali wszystkie swoje domowe mecze do 2015 roku, gdy przenieśli się do Barclays Center na Brooklynie. W tym sezonie rozegrają w "starej" hali jeszcze 20 spotkań. W trzeciej tercji Blue Jackets stracili z powodu kontuzji obrońcę Ryana Murraya. Drużyna z Columbus nie wykorzystała szansy awansu na pierwsze miejsce w dywizji metropolitalnej. Z 32 punktami nadal jest w niej druga. Islanders mają o 3 punkty mniej i zajmują trzecią pozycję.


Philadelphia Flyers wygrali pierwsze w tym sezonie derby stanu Pensylwania. "Lotnicy" w Pittsburghu pokonali miejscowych Penguins 4:2. Zwycięskiego gola strzelił w 51. sekundzie trzeciej tercji w osłabieniu Dale Weise, dla którego było to pierwsze trafienie w mniej liczebnym składzie w NHL. Ba, nigdy dotąd w 461 występach w tej lidze nawet w osłabieniu nie punktował. Jakub Voráček strzelił dla zwycięzców gola i zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisali się też: Travis Konecny i Claude Giroux. Trzykrotnie asystował z kolei Andrew MacDonald. Bramkarz gości Anthony Stolarz wygrał pierwszy mecz w NHL od grudnia 2016 roku, a Sean Couturier wygrał wszystkich 13 wznowień, co jest najlepszym wynikiem zawodnika Flyers od sezonu 1997-98, gdy NHL zaczęła notować statystyki wznowień i byłoby najlepszym w tym sezonie w całej lidze, gdyby Dylan Larkin nie wygrał tej nocy wszystkich 15. Penguins, mimo porażki, nadal są w dywizji metropolitalnej przed swoimi stanowymi rywalami. Z 25 punktami zajmują w niej szóste miejsce. Flyers zgromadzili 24 "oczka" i są na siódmej pozycji.


Arizona Coyotes rozbili St. Louis Blues 6:1 i odnieśli już trzecie zwycięstwo z rzędu. Gole dla "Kojotów" strzelało sześciu różnych graczy. Clayton Keller do swojej bramki dołożył dwie asysty, Richard Pánik do swojej jedną, a na liście strzelców w zwycięskim zespole znalazły się także nazwiska: Jacoba Chychruna, Christiana Fischera, Nicka Cousinsa i Alexa Goligoskiego. Podający przy golu Pánika Oliver Ekman-Larsson ma już 200 asyst w NHL. W bramce Coyotes kolejny znakomity mecz rozegrał Adin Hill, który dostał swoją szansę pod nieobecność kontuzjowanych Anttiego Raanty i Darcy'ego Kuempera. 22-latek co prawda po raz pierwszy w tym sezonie dał się pokonać, ale obronił 25 z 26 strzałów. Od kiedy wszedł do bramki drużyny z Glendale obronił 60 z 61 uderzeń i wygrał 3 spotkania. Jego drużyna ma 26 punktów i awansowała na szóste miejsce w dywizji Pacyfiku. Blues z dorobkiem 21 "oczek" są ostatni w dywizji centralnej i przedostatni w całej NHL.


Nashville Predators umocnili się na prowadzeniu w dywizji centralnej i konferencji zachodniej dzięki zwycięstwu 5:2 nad Chicago Blackhawks. "Drapieżnicy" już w 5. minucie prowadzili 3:0 dzięki trzem golom strzelonym kolejno przez Kevina Fialę, Eelego Tolvanena i Ryana Johansena w odstępie zaledwie 120 sekund. Każdy z nich zaliczył wczoraj także po asyście. A bramki dla zwycięzców zdobyli również: Colin Wilson i Austin Watson. 19-letni Tolvanen zdobył swoje pierwsze punkty w NHL. Predators grają bez kontuzjowanego Filipa Forsberga, który z powodu urazu opuści 4-6 tygodni. Już w 8. minucie wczorajszego spotkania Blackhawks stracili swojego spędzającego zwykle na lodzie najwięcej czasu gracza Duncana Keitha. Obrońca "Czarnych Jastrzębi" po ostrym ataku na niego Miikki Salomäkiego wywołał bójkę i został odesłany do szatni z karą meczu. Zespół z Chicago przegrał trzeci z rzędu mecz i z 23 punktami jest przedostatni w dywizji centralnej. Predators mają 37 punktów.


Connor McDavid otworzył swoją drugą "setkę" goli w NHL, ale to nie wystarczyłoby do pokonania Vegas Golden Knights. Edmonton Oilers wygrali dopiero po golu na 2:1 strzelonym przez Ryana Spoonera w trzeciej tercji. To pierwszy gol dla Oilers strzelony przez Spoonera, pozyskanego w ubiegłym miesiącu w wymianie za Ryana Strome'a z New York Rangers. Fiński bramkarz ekipy z Edmonton Mikko Koskinen obronił 31 strzałów. Jego zespół wygrał już trzeci mecz z rzędu, a od kiedy objął go Ken Hitchcock, zwyciężył w 4 z 6 spotkań, tylko raz nie punktując. "Nafciarze" mają 28 punktów, ale nadal są w dywizji Pacyfiku za swoimi wczorajszymi rywalami. Zajmują w niej piąte miejsce, podczas gdy "Złoci Rycerze", mimo przerwania serii 5 zwycięstw, są na czwartej pozycji i mają o 1 punkt więcej. Najczęściej w całej lidze atakujący rywali ciałem Golden Knights tym razem zremisowali w tej statystyce 34-34, a pod względem odbiorów krążka, w których także są najlepsi w NHL, przegrali 11-17. Za to Oilers zaliczyli najwięcej w tym sezonie, bo aż 26 niewymuszonych strat.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe