Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Atak "MGM" znów dał zwycięstwo "Lawinie" (WIDEO)

2018-12-20 07:03 NHL
NHL:  Atak "MGM" znów dał zwycięstwo "Lawinie" (WIDEO)

Nie ma w tym sezonie NHL lepszego specjalisty od ważnych goli niż Gabriel Landeskog. A jednak Szwed ciągle wydaje się być nieco w cieniu swoich dwóch kolegów z jednej formacji. Pierwszy atak Colorado Avalanche znów tej nocy przesądził o zwycięstwie "Lawiny".



Kolejną ofiarą najlepszej ofensywnej formacji NHL padł zespół Montréal Canadiens. "Habs" przegrali w Denver 1:2, a oba gole strzelił im pierwszy atak gospodarzy. Ten kluczowy, bo zwycięski, był w 35. sekundzie trzeciej tercji dziełem szwedzkiego kapitana "Avs". Landeskog po podaniu Nathana MacKinnona oddał strzał, który bramkarz rywali Carey Price zatrzymał, ale po którym nie był w stanie utrzymać krążka. Szwed dobił skutecznie, ale że zderzył się z Price'em, to trener Canadiens Claude Julien zgłosił "challenge". Sędziowie po obejrzeniu powtórki słusznie uznali jednak, że przeszkadzania bramkarzowi w interwencji nie było i zaliczyli gola, który okazał się być zwycięskim.

Trener gości, który prowadził ich w jubileuszowym meczu numer 300, miał po meczu pretensje o tę decyzję i bardziej ogólne o orzeczenia sędziów w NHL. - Za każdym razem, kiedy zgłaszamy "challenge" wiemy, że moglibyśmy rzucić monetą, bo nie wiadomo, jak oni to rozstrzygną. To jest pół na pół - mówił zdenerwowany Julien. - Widzieliśmy, że Landeskog popchnął naszego bramkarza, który gdyby nie to, zamroziłby krążek. Sędziowie mogą mówić, że nasz zawodnik popchnął Landeskoga, ale to miało miejsce już po pierwszym zderzeniu. Dlatego Carey Price nie zgadza się z tą decyzją i ja go w tym popieram.

Wcześniej Price sam sprezentował rywalom na święta bramkę wyrównującą, bo Canadiens od 6. minuty prowadzili po golu Brendana Gallaghera, który trafił w przewadze. W drugiej odsłonie jednak mistrz olimpijski z Soczi koło swojej bramki zagrał krążek prosto na kij MacKinnona, a pierwszego ataku "Lawiny" w takiej sytuacji do wymierzenia kary zachęcać nie trzeba. Kanadyjczyk zagrał do rozgrywającego swój 200. mecz w NHL Mikko Rantanena, a ten trafił do siatki.

Landeskog dzięki wczorajszemu golowi umocnił się na prowadzeniu w wewnątrzzespołowej klasyfikacji strzelców. Ma na koncie już 23 bramki w 35 spotkaniach. Wcześniej w historii klubu z Denver takim wynikiem mógł się pochwalić tylko Joe Sakic. Co ważne, kapitan strzela dużo istotnych goli. Aż 15 z nich zdobył w trzecich tercjach meczów, a już po raz siódmy trafił na wagę zwycięstwa swojej drużyny. Pod tym względem jest liderem całej NHL. Co ciekawe, w poprzednich rozgrywkach tylko raz na 25 goli decydował o wygranych. Najlepszym w NHL specjalistą pod tym względem był za to wówczas MacKinnon z 12 trafieniami. W tym sezonie Landeskog jest jednak i tak tym zawodnikiem pierwszej formacji nazywanej "MGM", o którym mówi się najmniej, bo Rantanen i MacKinnon prowadzą w klasyfikacji punktowej ligi z - odpowiednio - 58 i 55 punktami.

Landeskogowi straty punktowe do kolegów trudno jest nadrabiać, bo zwykle przy jego golach to oni asystują i odwrotnie. Cały tercet w tym sezonie strzelił już 20 goli, przy których wszyscy punktowali. Żadne inne trio w NHL nie ma na koncie więcej niż 8 takich trafień. - Jesteśmy trzema chłopakami, którzy chcą wygrywać mecze, chcemy pomagać drużynie w wygrywaniu - powiedział szwedzki kapitan gospodarzy po wczorajszym spotkaniu. - I zawsze chcemy być lepsi od rywali przeciwko którym stajemy na lodzie. Jesteśmy dumni z tego, że tworzymy pierwszy atak i tak ważną ofensywną broń zespołu.

Ale tej nocy pierwszą gwiazdą meczu nie wybrano żadnego z napastników, a bramkarza "Lawiny" Philippa Grubauera, który między słupkami zastępował Siemiona Warłamowa i obronił 35 z 36 strzałów. Niemcowi znacząco pomogli również koledzy z pola, którzy ustanowili swój rekord sezonu blokując aż 26 strzałów. Canadiens bowiem po fatalnym występie w poniedziałek przeciwko Boston Bruins w meczu przegranym 0:4 wyraźnie podeszli do wczorajszego spotkania z zamiarem oddawania znacznie większej liczby strzałów. Łącznie wyprowadzili aż 81 prób - 36 celnych, 26 zablokowanych i 19 niecelnych. Do tego początki były optymistyczne, bo gol Gallaghera przerwał ich ośmiomeczową serię 25 kolejnych zmarnowanych gier w przewadze. Na koniec zostali jednak znów z pustymi rękami.

Po drugiej kolejnej porażce drużyna z Montrealu z 39 punktami nadal jest piąta w dywizji atlantyckiej. Avalanche mają na koncie 44 "oczka" i zajmują trzecie miejsce w dywizji centralnej. Jutro kończą serię 4 meczów u siebie spotkaniem z Chicago Blackhawks.

Colorado Avalanche - Montréal Canadiens 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)
0:1 Gallagher - Petry - Drouin 05:43 (w przewadze)
1:1 Rantanen - MacKinnon 24:21
2:1 Landeskog - MacKinnon - Rantanen 40:35
Strzały: 26-36.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 15 469.







Także wynikiem 2:1 zakończył się drugi wczorajszy mecz NHL. Pittsburgh Penguins w takich rozmiarach pokonali Washington Capitals. Obrońcy Pucharu Stanleya prowadzili 1:0, ale gole Sidneya Crosby'ego i Bryana Rusta odwróciły losy spotkania. Rust po raz pierwszy w tym sezonie zdobył bramkę na wagę zwycięstwa swojej drużyny, a 31 strzałów rywali zatrzymał Matt Murray. Gdy bramkarz "Pingwinów" nie dał rady, to w 54. minucie fantastyczną interwencją na linii bramkowej uratował go obrońca Marcus Pettersson. Capitals nie wykorzystali żadnej z 5 gier w przewadze, a mecz zakończył serie 6 spotkań z golem i 14 ze zdobytym punktem Aleksandra Owieczkina. Passa punktowa Rosjanina była najdłuższą w jego karierze w NHL. Przed wczorajszym spotkaniem "enfant terrible" Capitals Tom Wilson powiedział dziennikarzom o rywalizacji z Penguins "oni nie lubią nas, a my nie lubimy ich". Już w 1. minucie spotkania w pięściarskim pojedynku Wilson znokautował obrońcę rywali Jamie'ego Oleksiaka, który nie wrócił do gry. Po tym zdarzeniu na ławakch doszło do kłótni Owieczkina z Crosbym, podczas której Rosjanin próbował wyzwać Kanadyjczyka na pięściarski pojedynek. Capitals nadal z 43 punktami prowadzą w dywizji metropolitalnej. Penguins mają 38 "oczek" i są w niej na czwartej pozycji.


Tom Wilson znokautował Jamie'ego Oleksiaka



WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe