Nowy rozdział w sanockim hokeju
Kilka dni temu z funkcji prezesa Ciarko PBS Bank KH Sanok został odwołany Piotr Krysiak i dla wielu kibiców było to ważne wydarzenie w historii sanockiego hokeja. Na obecną chwilę klubem zarządzają przedstawiciele dwóch głównych sponsorów: Maciej Bilański z firmy Ciarko i Bartłomiej Klimkowski z PBS Banku. Docelowo władzę w klubie przejmie prezes wyłoniony w konkursie. Cel jest jeden – stabilne zarządzanie klubem w ramach wyznaczonego budżetu.
Jak będzie wyglądać drużyna Ciarko PBS Bank KH Sanok w najbliższym sezonie? To pytanie zadaje sobie wielu kibiców w mieście. - Na pewno będziemy się trzymać ustalonego budżetu, którym dysponujemy. Nie pozwolimy sobie na tworzenie drużyny na wyrost, tak jak to miało miejsce do tej pory. Otrzymaliśmy jasne wytyczne od prezesów i rady nadzorczej spółki i będziemy je realizować - mówią zgodnie wiceprezesi.
Nie ma więc co się łudzić, że w najbliższym sezonie drużyna będzie wyglądała podobnie jak w ostatnich latach. - Niestety, ale będziemy się musieli pożegnać z większością zawodników, a powód jest prosty - nie jesteśmy w stanie spełnić ich warunków finansowych. Skład będzie oparty przede wszystkim na wychowankach klubu, damy szansę również naszej młodzieży. Czynimy również starania w celu uzupełnienia składu zawodnikami krajowymi, ale szukamy takich, na których nas będzie stać. Pierwsze kontrakty będziemy podpisywać w tym tygodniu – zaznaczają.
Z naszych wyliczeń wynika, że z sanocką drużyną pożegna się aż 18 graczy. - Nie będziemy tworzyć fikcji. Na pewno nie będzie nas stać na tak wysokie kontrakty, jakie klub oferował wcześniej. Dlatego zespół oparty będzie na zawodnikach na jakich nas stać i takich, którzy pokażą charakter i zostawią serce na lodzie – przekonuje Maciej Bilański.
Nie jest jednak powiedziane, że nie będzie żadnych zagranicznych wzmocnień w Sanoku. - Pracujemy nad kilkoma transferami, niektóre z nich przewidziane są dopiero na sierpień gdy drużyna będzie już na lodzie. Brana jest pod uwagę również opcja kanadyjska. Mamy już listę graczy z polskimi korzeniami, którzy są wstępnie zainteresowani grą w Sanoku, ale na nich musimy poszukać dodatkowych środków – dodają wiceprezesi.
Włodarze klubu spotkali się już z sanocką młodzieżą. - Chcemy im umożliwić dalszy rozwój, na pewno dostaną szansę pokazania się. Rozpoczną treningi z pierwszą drużyną, która w tym tygodniu rozpocznie przygotowania. Na razie pod okiem Marcina Ćwikły, który będzie asystentem pierwszego trenera – przekonuje Bartłomiej Klimkowski.
W najbliższych dniach powinno się wyjaśnić, kto zostanie nowym trenerem klubu. Jak dotąd blisko powrotu do Sanoka był trener Marek Ziętara, który zdobył z klubem jedyny złoty medal w historii. - Rozmowy były zaawansowane, zrobiliśmy wszystko by ściągnąć Ziętarę do Sanoka. Jednak w ostatniej chwili pan Marek zmienił decyzję i postanowił zostać w Nowym Targu. Uszanowaliśmy jego decyzję. Obecnie prowadzimy rozmowy z innym trenerami, lada dzień ogłosimy kto poprowadzi sanocką drużynę - zakończył Klimkowski.
Komentarze