Trzęsienie ziemi w Tychach. Odchodzi trener i obcokrajowcy
Potwierdziły się nasze informacje - Jiří Šejba nie jest już trenerem GKS Tychy. Kontrakt czeskiego szkoleniowca został rozwiązany za porozumieniem stron.
Tyscy działacze drugą z rzędu porażkę w finale z Comarch Cracovią potraktowali ambicjonalnie. Tym bardziej, że przed rozpoczęciem rozgrywek zbudowali silniejszą kadrowo drużynę. W sezonie zasadniczym wygrała ona z krakowianami pięć z sześciu meczów, a także pokonała ich w starciu o Puchar Polski. W finałowej serii hokeiści z piwnego miasta prowadzili już 3:1, ale ponieśli trzy porażki z rzędu i ostatecznie tytuł trafił w ręce „Pasów”.
– Poprosiliśmy trenerów o gruntowną i szczegółową analizę minionego sezonu. Musieliśmy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich czynników i aspektów, doszliśmy do wniosku, że drużyna potrzebuje nowego impulsu i pomysłu. Dziękujemy trenerowi za współpracę i życzymy dalszych sukcesów – zaznaczył Grzegorz Bednarski, prezes spółki Tyski Sport.
Šejba pracował w tyskim klubie od sezonu 2013/2014. Przez ten czas zdobył z trójkolorowymi jeden tytuł mistrzowski, pokonując w finale JKH GKS Jastrzębie. Poza tym na jego szyi zawisły trzy srebrne medale. Prowadzony przez niego GKS Tychy dwukrotnie sięgnął po Puchar Polski, raz po Superpuchar oraz zajął trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym.
Odejście trenera to jedno. Z ekipą z de Gaulle'a żegnają się też bramkarz Štefan Žigárdy, obrońcy Miroslav Zaťko i Petr Kuboš oraz dwaj napastnicy Jaroslav Kristek i Andrei Makrov.
W ekipie trójkolorowych zabraknie najprawdopodobniej też Marcina Kolusza. Działacze wicemistrzów Polski złożyli mu ofertę przedłużenia kontraktu, ale kapitan reprezentacji Polski na razie jej nie przyjął.
Komentarze