Derby Małopolski dla Cracovii. Trzy kary Raitumsa
Comarch Cracovia pokonała TatrySki Podhale Nowy Targ 4:2 i odniosła pierwsze ligowe zwycięstwo na własnym lodzie. Dla "Szarotek" porażka oznacza z kolei pierwszą stratę punktów w sezonie. Kibice w Krakowie byli świadkami nietypowej sytuacji, bowiem sędziowie nałożyli na bramkarza gości Martina Raitumsa aż sześć karnych minut.
Niezbyt często zdarza się w hokeju, by golkiper otrzymywał karę, a już niezwykłą rzadkością jest, by tych kar było kilka. Taka sytuacja miała jednak miejsce w meczu 4. kolejki, pomiędzy odwiecznymi rywalami, określanym jako małopolskie derby. Bramkarz gości Łotysz Martins Rautums otrzymał aż sześć karnych minut za trzy różne przewinienia w ciągu całego meczu!
Najpierw już w 98. sekundzie spotkania 32-latek dość niefortunnie wybił krążek poza taflę, następnie w 50. minucie zamroził krążek poza linią bulików - co jest niedozwolone - by w końcu na półtorej minuty przed końcem podciąć kijem jednego z przeciwników. Należy jednak dodać, że łotewski golkiper popisał się kilkoma udanymi interwencjami, broniąc 27 strzałów rywali.
Przewaga i brak skuteczności
Już od pierwszych minut krakowianie zdominowali rywali na lodzie, a w 4. minucie Damian Kapica otworzył wynik, wykorzystując grę w liczebnej przewadze. "Pasy" co rusz atakowały bramkę rywali, a nowotarżanie mieli problem z wyjechaniem z własnej tercji. Po raz pierwszy bramkarz gospodarzy Rafał Radziszewski został zmuszony do interwencji dopiero w 13. minucie po strzale Krzysztofa Zapały. Na dwie minuty przed końcem tej odsłony gry krakowianie popełnili w defensywie jeden z niewielu błędów, co jednak skrzętnie wykorzystali podopieczni Marka Ziętary.
Krążek zdołał przejąć Jarosław Różański i fantastycznym podaniem obsłużył Rafała Podlipniego. Napastnik Podhala znalazł się tuż przed Radziszewskim i precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu. Chwilę później przed doskonałą okazją stanął Paweł Zygmunt, jednak nowy nabytek Comarch Cracovii nie potrafił celnie uderzyć, a tym samym zaliczyć premierowego trafienia w barwach mistrzów Polski.
Cios za cios
W drugiej tercji spotkanie się wyrównało i obie ekipy mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Już na samym początku doskonałą okazję zmarnował Marcin Kolusz. Kapitan "Szarotek" znalazł się w okolicy prawego bulika, ale nie trafił w bramkę. Dwie minuty później mocny strzał Teddy'ego Da Costy zatrzymał Raitums, a po chwili - gdy na ławce siedział Patryk Wsół - strzał Zapały obronił Radziszewski.
Wymiana ciosów trwała aż do 38. minuty, kiedy to drugie trafienie zaliczyli hokeiści w bluzach w biało-czerwone pasy. Krakowianie przycisnęli rywali, którzy nie potrafili wybić krążka. Najpierw ze środka uderzył Kasper Bryniczka, nowotarski golkiper zdołał sparować uderzenie, ale już przy dobitce Macieja Urbanowicza pozostał bezradny.
Rozstrzygnięcie "Pasów"
Trzecia tercja rozpoczęła się niezwykle udanie dla gospodarzy. W 42. minucie spod niebieskiej huknął Mateusz Rompkowski, krążek zdołał odbić się jeszcze od Krystiana Dziubińskiego i wpadł do siatki obok zaskoczonego Raitumsa. Dwie minuty później Podhalanie zdołali jednak złapać kontakt.Michal Pichnarčík - w podobnym stylu jak wcześniej Rompkowski - huknął z linii niebieskiej, a w zamieszaniu podbramkowym gola zdobył Mateusz Michalski.
W 51. minucie to jednak gospodarze zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i ostatecznie rozstrzygnąć spotkanie: Po serii ładnych podań w przewadze z przestrzeni międzybulikowej uderzył Dziubiński, a Filip Drzewiecki zdołał jeszcze po lodzie zmienić tor lotu krążka i skierować go do bramki.
Comarch Cracovia - TatrySki Podhale Nowy Targ 4:2 (1:1, 1:0, 2:1)
1:0 - Damian Kapica -Kasper Bryniczka, Maciej Urbanowicz (03:11, 5/4),
1:1 - Rafał Podlipni - Jarosław Różański, Bartłomiej Neupauer (17:03),
2:1 - Maciej Urbanowicz - Kasper Bryniczka, Damian Kapica (37:37),
3:1 - Krystian Dziubiński - Mateusz Rompkowski, Filip Drzewiecki (41:39)
3:2 - Mateusz Michalski - Siergiej Ogorodnikow, Michal Pichnarčík (43:06),
4:2 - Filip Drzewiecki - Krystian Dziubiński, Petr Šinágl(50:59, 5/4).
Sędziowali: Zbigniew Wolas (główny) - Maciej Byczkowski, Artur Hyliński (liniowi)
Minuty karne: 4 - 10
Strzały: 27 - 28
Widzów: 550
Comarch Cracovia: Radziszewski,(Łuba n/g) - Zíb, Dąbkowski; Sýkora, Da Costa (2), Kalus- Kruczek, Novajovský ; Urbanowicz, Bryniczka, D. Kapica- Rompkowski Wajda; Šinagl, Dziubiński (2), Domogała - Noworyta, Dutka ; Zygmunt, Słaboń, Drzewiecki
Trener: Rudolf Roháček
TatrySki Podhale Nowy Targ: Raitums (6), (B. Kapica n/g); Jaśkiewicz, Tomasik; Kolusz, Zapała, Wielkiewicz - Wojdyła, Samarin; Michalski, Ogorodnikow, Biezais - Sulka, Pichnarčík; Podlipni, Neupauer, Różański - K. Kapica, Wsół (4); P. Michalski, Siuty, Svitac.
Trener: Marek Ziętara
Komentarze