"Pasy" straciły gola w podwójnym osłabieniu. STS Sanok zwycięża w Krakowie
Hokeiści Comarch Cracovii długo prowadzili grę z młodą ekipą STSu Sanok. Jednak tylko raz znaleźli sposób na dobrze dysponowanego Patrika Spěšnego. Sanoczanie wyprowadzili zabójczą kontrę w 58 minucie gdy w podwójnym osłabieniu Jesperi Viikilä pokonał Roberta Kowalówkę.
Od początku swój styl gry narzuciła ekipa z Krakowa, która prowadzenie objęła podczas gry w osłabieniu. Walkę przy bandzie przegrał Jauhienij Kamienieu co wykorzystał Štěpán Csamangó. Czeski napastnik idealnie zagrał do ustawionego przed bramkąMartina Dudáša, który strzelił technicznie przy słupku. W 8 minucie Franek uderzył w poprzeczkę. Sanoczanie co jakiś czas kontrowali, ale dobrze w obronie zachowywali się gospodarze. Wyrównanie przyszło w 20 sekund przed przerwą. Kowalówka odbił strzał fińskiego napastnika Eetu Elo ale dobitka jego rodaka z bliska była już skuteczna.
W drugiej odsłonie nie padła już żadna bramka, ale okazji było i wiele mniej jak w pierwszych dwudziestu minutach.
Ostatnia odsłona przyniosła sporą ilość kar, obie ekipy miały okazję gry w podwójnej przewadze. Sędziowie coraz bardziej skrupulatnie podnosili rękę do góry i odsyłali zawodników na ławkę kar. Decydująca była 58 minuta gdy krążek przejął po złym podaniu Csamangó fiński napastnik Jesperi Viikilä i w sytuacji sam na sam jeszcze zahaczany ulokował gumę pod poprzeczką.
Po meczu powiedzieli:
Marek Ziętara (trener STS Sanok):
–Mecz był prowadzony w dosyć dobrym tempie. Jako zespół próbujemy realizować wszystkie założenia, które na co dzień trenujemy. Widać, że mamy problemy indywidualne, zdarzają się proste błędy juniorskie, szkolne i to wynika z tego że sporo chłopaków nie ma doświadczenia na poziomie Ekstraligi. Potrzebują jeszcze czasu aby te błędy eliminować. Ale po to tu są aby się tego uczyć. Tylko trzeba na to czasu i cierpliwości. Wynik na pewno nas cieszy bo nastawia nas pozytywnie na przyszłość.
Rudolf Roháček (trener Comarch Cracovia):
– To na pewno pozytyw, że ten mecz się w ogóle odbył. Jesteśmy w trakcie budowy zespołu, przegraliśmy ten mecz, mimo że przez większość czasu przebywaliśmy w tercji Sanoka. Uważam, że ten mecz wybronił Sanokowi ich bramkarz. Mieliśmy dużo sytuacji, ale nie potrafiliśmy strzelić bramki. Wiadomo, to zgranie nie jest jeszcze idealne, ale to jest sparing. Pokazało nam to, w czym jesteśmy gorsi, a w czym lepsi; nad czym musimy jeszcze popracować. W czwartek gramy ostatni sparing przed ligą z Oświęcimiem. Mamy nadzieję, że liga w piątek 11 września normalnie się rozpocznie. Sparing to jest sprawdzian, a ja muszę sprawdzić wszystkich zawodników. Dzisiaj nie grał Kamiński, w następnym meczu nie zagra ktoś inny. W każdym meczu sprawdzam, jak zawodnicy prezentują się na lodzie, to nie ma nic wspólnego z kontuzją. Zobaczymy jak zagra Unia, przygotujemy się, ale to wciąż tylko sparing. Wiadomo, że chcemy wygrać każdy mecz, tak że będziemy przygotowani i zagramy oraz powalczymy o jak najlepszy wynik. Ostatni tydzień przed ostatnim meczem to szlifowanie formy i taktyki, ćwiczenia szybkościowe na treningu. Ale ja powtarzam: zgranie, zgranie i jeszcze raz zgranie. Dzisiejszy mecz potwierdził, że tego potrzebujemy najbardziej.
Comarch Cracovia - STS Sanok 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)
1:0 Martin Dudáš - Štěpán Csamangó (3:40, 4/5)
1:1 Eemeli Piippo - Eetu Elo, Jauhienij Kamienieu (19:40, 5/4)
1:2 Jesperi Viikilä (58:04, 3/5)
Sędziowali: Mateusz Bucki, Piotr Zamożniak (główni) - Marcin Młynarski, Wojciech Fus (liniowi)
Minuty karne: 14 - 32 (w tym 20 min. dla Marka Ziętary za niesportowe zachowanie)
Strzały: 40 - 24
Widzów: bez publiczności
Comarch Cracovia:
STS
Minuta po minucie:
- 3 min. - Uderzenie spod bandy zza obrońcy Saura, pewnie łapie Spesny.
- 4 min. - Na ławkę kar trafia Franek i sanoczanie w przewadze
- 4 min. - GOL! 1-0! Wrzutka na rolling w tercję gości, Štěpán Csamangó wywalczył gumę z Kamienieu i dograł do niepilnowanego Dudáša a ten trafił przy słupku bramki Spesnego. Bramka w osłabieniu.
- 5 min. - Uderzenie Piippo zablokowane i łatwo łapie Kowalówka.
- 7 min. - Gosztyła z niebieskiej, odbija Spesny poza taflę.
- 8 min. - Błąd Saura, krążek przechwycił Bukowski ale na posterunku pod bramką Kowalówka.
- 8 min. - Franek uderzył w poprzeczkę.
- 9 min. - Biłas ściął rywala i trafia na ławkę kar.
- 10 min. - Nemec zmienił lot krążka po strzale Gutwalda, obok bramki.
- 12 min. - Uderzenie Elo ze środka tercji rywala, odbija Kowalówka.
- 13 min. - Nemec w dobrej okazji po przejęciu krążka uderzył nad bramką.
- 14 min. - Olearczyk huknął z bezpańskiego krążka z okolicy bulika, ale nad bramką.
- 15 min. - Biały z bulika obok bramki.
- 16 min. - Zamieszanie pod bramką Kowalówki, uderzał Viikila i Elo. Ale nieskutecznie.
- 18 min. - Uderzenie Gutwalda spod niebieskiej spokojnie łapie Spesny
- 19 min. - Bukowski przejął gumę po błędzie obrońcy, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam.
- 20 min. - GOL! 1-1! Eetu Elo wrzucił gumę na bramkę, Kowalówka sparował krążek przed siebie z bliska po lodzie krążek wepchnął Eemeli Piippo.
- 21 min. - Uderzenie Brynkus odbija Spesny.
- 22 min. - Podanie sam na sam ale na spalonym Brynkus
- 25 min. - Teraz spalony w tercji gospodarzy, Biały. Tempo gry póki co spadło.
- 26 min. - Csamangó najechał sam na sam z lewej strony, ale nie dał się oszukać Spesny.
- 28 min. - Wrzutka Saura, obok bramki.
- 30 min. - Wychodził dobrze do kontry Bukowski, ale powstrzymany przed bramką.
- 32 min. - Sanoczanie dzielnie wybronili się przed osłabieniem
- 34 min. - Podanie przed bramkę dostał Skokan ale uderzył niecelnie.
- 36 min. - Uderzenie Agustyniaka łapie spokojnie do raka Spesny.
- 38 min. - Na ławkę kar trafia Franek.
- 39 min. - Mocny strzał Olearczyka z niebieskiej odbija Kowalówka.
- Koniec II tercji
- 40 min. - Uderzenie Bukowskiego odbija nad bramkę Kowalówka.
- 41 min. - Groźnie pod bramką Spesnego ale ten broni strzał Franka.
- 42 min. - Strzał Szurowskiego spod bandy odbija Spesny
- 44 min. - Sanoczanie grają 5 na 3, na ławce kar Saur i Csamango.
- 46 min. - Oblężenie bramki gospodarzy, próbował Kamienieu, Viikila ale zabrakło dokładności.
- 47 min - Na ławkę kar siada Viikila i nie zgadza się z tą decyzją to jemu Jezek trzymał kij co widać na wideo a nie odwrotnie.
- 48 min. - Biały pod bramkę ale Wilusz nie trafia dokładnie w gumę.
- 48 min. - Strzał Jezka odbija Spesny
- 49 min. - Spesny broni strzał Bezwińskiego i dobitkę Tiali
- 50 min. - Indywidualnie Bukowski minął rywala "na raz" a jego mocne uderzenie odbija Kowalówka i guma wychodzi poza taflę.
- 52 min. - Gniotą rywala gospodarze, trzy metry od bramki Dudas, ale na posterunku Spesny.
- 54 min. - Mocny strzał Franka z niebieskiej, łapie Spesny.
- 56 min. - Błąd pod boksem STSu, dwóch zawodników się zderzyło i sześciu na lodzie.
- 57 min. - Kara dla Białego, protesty trenera gości Marka Ziętary i sędzia odsyła szkoleniowca do szatni.
- 58 min. - GOL! 1-2! Csamango źle podaje w tercji sanoczan i Jesperi Viikilka w sytuacji sam na sam zdobywa bramkę będąc faulowanym! Bramka w podwójnym oslabieniu.
- 59 min. - Świetnie z bliska Spesny broni strzał Nejzchleba, dobitka Czecha też nie znajduje drogi do siatki!
- Koniec Meczu 1-2.
Komentarze