Tyska lekcja hokeja na Jastorze (VIDEO)

Fatalnie zainaugurowali hokeiści JKH GKS Jastrzębie sezon 2012/2013. Po słabym meczu przegrali na Jastorze 1:5 z GKS-em Tychy.

Mecz zaczął się od kary dla Petra Lipiny za zahaczanie. Tyszanie nie wykorzystali przewagi, a od drugiej minuty to jastrzębie grało z jednym zawodnikiem więcej na tafli. Pierwszą okazję do strzelenia gola miał Richard Bordowski, ale nie zdołał zaskoczyć Arkadiusza Sobeckiego. Swoją szanse wykorzystali natomiast goście. Podanie wszerz lodowiska Da Costy wykorzystał Mikołaj Łopuski, nie dając większych szans na obronę Sopce. Tychy stwarzały więcej sytuacji, lecz golkiper JKH nie dał się już więcej pokonać w tej tercji. W ostatniej minucie świetna sytuacje zmarnował Mirosław Zatko nie strzelając z najbliższej odległości.

W drugiej tercji jastrzębianie próbowali szybko odrobić straty, lecz to znów tyszanie znaleźli drogę do bramki Sopki. Bagiński dołożył kij po podaniu Kotlorza, a guma przeleciała pod parkanem bramkarza. JKH nie potrafiło wykorzystać przewagi dwóch graczy. Świetnie w bramce spisywał się Sobecki, który był najlepszym zawodnikiem na lodzie.

Gospodarze od pierwszych minut próbowali zdobyć choć jednego gola, ale to Tychy trafiały do bramki Ramona Sopki. W 43. minucie zamieszanie podbramkowe wykorzystał Mikołaj Łopuski, a dwie minuty później kolejne trefienie dołożył Grzegorz Pasiut. Jastrzębie stać było jedynie na trafienie Mateusza Danieluka. Wychowanek JKH nie dał szans golkiperowi Tychów strzelając miedzy słupkiem a parkanem. Goście nie odpuścili i udało im się strzelić piątego gola. Podanie Simicka wykorzystał Woźnica i pierwsza porażka JKH GKS na Jastorze stała się faktem.

Powiedzieli po meczu:

Jan VODILA: Ten pierwszy ligowy mecz został rozegrany naprawdę w bardzo dobrym tempie. W sumie to zagraliśmy razem dopiero po raz pierwszy, bo część zawodników była na kadrze, a inni leczyli kontuzje. Szczególnie w pierwszej tercji oglądaliśmy szybki hokej. Obie drużyny grały dobrze, a z postawy mojego zespołu jestem zadowolony. W drugiej odsłonie gospodarze przeważali, ale nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji. Szczęście było po naszej stronie i strzeliliśmy drugiego gola. Trzecia tercja rozegrała się na przewagi. My strzelialiśmy w nich gole, natomiast rywale nie. Z wyniku jestem bardzo zadowolony, ale grę musimy jeszcze poprawić.

Jirzi REZNAR: Janek powiedział wszystko o tym spotkaniu. Graliśmy tylko na trzy piątki, bo taki jest nasz obecny stan posiadania. Było widać brak zgrania. Zawodnicy byli na kadrze i pewnych rzeczy nie udało się nam wypracować w ostatnim czasie. Źle zagrała nasza trzecia piątka. Straciła trzy gole w równowadze. Nie da się skutecznie walczyć grając dwoma i... pół atakami. Momentami mieliśmy więcej z gry, ale niestety nie mogliśmy strzelić bramki. Kiedy w osłabieniu trzech na pięciu straciliśmy czwartego gola, to byliśmy już zupełnie podłamani. Ciężko cokolwiek zmienić, kiedy przegrywa się 0:4.

(wypowiedzi: jkh.pl)

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 1:5 (0:1, 0:1, 1:3)

0:1 (7:12) Łopuski - Da Costa

0:2 (30:43) Bagiński - Kotlorz - Dutka

0:3 (42:48) Łopuski - Da Costa - Pasiut

0:4 (47:36) Pasiut - Csorich - Da Costa 5/3

1:4 (49:58) Danieluk - Lipina - Kral

1:5 (57:29) Woźnica - Simicek - Bagiński 5/4

Składy:

JKH GKS Jastrzębie: Sopko - Zatko, Górny, Lipina, Kral, Danieluk - Labryga, Mateusz Rompkowski, Bordowski, Prochazka, Urbanowicz - Bryk, Dąbkowski, Kulas, Maciej Rompkowski, Salamon oraz Kąkol.

GKS Tychy: Sobecki - Dutka, Kotlorz, Woźnca, Simicek, Bagiński - Sokół, Majkowski, Baranyk, Parzyszek, Leskovjansky - Csorich, Wanacki, Łopuski, Pasiut, Da Costa oraz Przygodzki, Galant, Witecki.

Kary: JKH - 28 minut (w tym 10 minut dla Richarda Bordowskiego), Tychy - 18 minut.

Sędziowali: Przemysław Kępa - Wojciech, Kolusz, Robert Długi.

Widzów: 1200.

Strzały: 37:33 (11:15, 15:10, 11:8)

Najlepsi zawodnicy meczu (według Hokej.Net): Mateusz Danieluk - Arkadiusz Sobecki

Czy podobała Ci się praca sędziego głównego? Wyślij smsa o treści:

AT.KEPAN

gdzie SMS z końcówką(T)oznacza, że dobrze oceniasz pracę sędziego. Wówczas wskazany przez ciebie arbiter otrzyma1 punkt. Wysyłając SMS z końcówką(N)dzieje się dokładnie odwrotnie, a sędzia otrzymujeujemny punkt.

SMSY o wybranej treści należy wysłać pod numer71068.

Więcej informacji o plebiscycie >>>