Obrońcy wyręczyli napastników
W pierwszym spotkaniu 3 rundy rozgrywek Polskiej Hokej Ligi, gracze TatrySki Podhale Nowy Targ pokonali – już trzeci raz w tym sezonie - na swoim lodowisku Unię Oświęcim. To już 12 z rzędu ligowe zwycięstwo nowotarżan.
Pierwsza tercja zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem Podhalan, choć jakoś szczególnie gospodarze w tej części gry nie przeważali. Przede wszystkim byli skuteczniejsi od przeciwnika.
W 15 min „Szarotki” wykorzystały pierwszą w meczu swoją grę w liczebnej przewadze – co chwilę wcześniej nie udało się oświęcimianom. Na prowadzenie Podhalan wyprowadził Oskar Jaśkiewicz, z bliska wpychając krążek do bramki. W 19 min z kolei na 2:0 podwyższył Damian Tomasik, który mimo asysty jednego z zawodników Unii, wjechał przed bramkę i zaskoczył Przemysława Witka strzałem po lodzie.
W drugiej tercji najważniejsza była 31 min. Najpierw mocno zakotłowało się pod nowotarską bramką, ale Peter Tabaczek z bliska nie dał rady Ondrejowi Raszce. Po chwili akcja przeniosła się na drugą stronę lodowiska i Dawid Olchawski dobijając strzał Daniela Kapicy zdobył trzeciego gola dla gospodarzy.
W trzeciej tercji bramki padały już w obie strony. W 45 min na 4:0 podwyższył ładnym uderzeniem tuż pod poprzeczkę Robert Mrugała. 44 sekundy później goście grając w liczebnej przewadze zaliczyli jak się okazało honorowe trafienie za sprawą Mateusza Adamusa, który tuż przed bramką zmienił tor lotu krążka po strzale z linii niebieskiej Petra Bezuski. Wygraną nowotarżanie przypieczętowali w 48 min piątym golem, zdobytym w momencie gry z przewagą dwóch zawodników. Po raz drugi tego dnia na listę strzelców wpisał się Tomasik.
-To drugi raz w seniorach kiedy w jednym meczu udało zdobyć mi się dwa gole. Poprzednio dokonałem tego w ubiegłym sezonie w spotkaniu z Sanokiem. Czasem jest tak, że ciężar zdobywania bramek biorą na siebie obrońcy. I dziś tak się zdarzyło. Trzeba jednak pochwalić naszych napastników za grę w defensywie. Bardzo nam pomagali– cieszył się 21 letni obrońca „Szarotek”.
-Zabrakło nam odrobiny szczęścia. Raszka potwierdził, że jest świetnym bramkarzem. Zresztą także Przemek (Witek – przyp. mz) zaliczył bardzo dobre spotkanie. Gdyby nie on, przegralibyśmy w dużo wyższych rozmiarach– przyznał napastnik Unii,Maciej Szewczyk.
-Gdybyśmy wykorzystali sytuacje z początku meczu, mogło być różnie. Potem już inicjatywę przejęli nowotarżanie i ich zwycięstwo jest w pełni zasłużone. Gratuluje gospodarzom. A my po euforii związanej z awansem do „szóstki” spadliśmy na ziemię.– ocenił szkoleniowiec Unii,Josef Dobosz.
-Z przekroju całego spotkania byliśmy lepsi. Tyle z mojej strony– krótko skwitował zwycięstwo, trener PodhalaMarek Ziętara.
TatrySki Podhale Nowy Targ - Unia Oświęcim (2:0, 1:0, 2:1)
1:0 - Oskar Jaśkiewicz - Krzysztof Zapała, Jarmo Jokila (14:39, 5/4),
2:0 - Damian Tomasik - Patryk Wronka, Wołodymyr Ałeksiuk (18:14),
3:0 - Dawid Olchawski - Daniel Kapica, Maciej Sulka (31:58),
4:0 - Robert Mrugała - Jarosław Różański, Kasper Bryniczka (44:46),
4:1 - Mateusz Adamus - Peter Bezuška, Lubomir Vosatko (45:30, 5/4),
5:1 - Damian Tomasik - Wołodymyr Ałeksiuk, Jarosław Różański (47:38, 5/3).
Sędziowali: Maciej Pachucki (główny) - Marcin Młynarski, Tomasz Przyborowski (liniowi).
Minuty karne:6-12.
Widzów:ok. 1000.
Podhale:Raszka – Haverinen, Jaśkiewicz; Jokila, Zapała, Tapio (2) – Tomasik, Ałeksiuk; Różański, Bryniczka, Wronka - Łabuz, Mrugała; Zarotyński, Neupauer (2), Wielkiewicz (2) – Wojdyła, Sulka, Stypuła, Kapica, Olchawski.
Unia:Witek – Vosatko (2), Gębczyk; Wojtarowicz, Daneczek, S.. Kowalówka – Gabryś, Fiedor; Piotrowicz, Haas, Szewczyk – Popela, Nowotarski; Malicki (2), Wanat (2), Paszek – Modrzejewski, Bezuszka (2), Tabaczek, Budzowski, Adamus (2),
Komentarze