Malasiński: Chcemy wygrać każdy mecz
Tauron KH GKS Katowice przywiózł znad morza pełną pulę punktów. Podopieczni Toma Coolena rozbili MH Automatykę Gdańsk 6:1, a ze świetnej strony pokazał się Tomasz Malasiński, który skompletował hat tricka i zaliczył asystę przy trafieniu Bartosza Fraszki.
– Fajnie, że wygraliśmy w Gdańsku, bo wiem z przeszłości, że to ciężki teren. Przez dwie pierwsze tercje graliśmy bardzo dobrze, a w trzeciej kontrolowaliśmy wynik do końca i wygraliśmy 6:1. Jesteśmy bardzo zadowoleni – zaznaczył "Malaś".
Dla katowiczan było to już drugie zwycięstwo nad ekipą znad Bałtyku. Drugie w wysokich rozmiarach
– Chcielibyśmy podobnie grać z każdym zespołem. Nasz cel jest prosty - wygrywać każdy mecz, bo najważniejsze są punkty. Wiedzieliśmy, że Automatyka jest tuż za nami w tabeli, więc można powiedzieć, że było to spotkanie za sześć punktów – wyjaśnił kapitan GieKSy.
Kilka ciepłych słów należy o znakomitej skuteczności zwłaszcza drugiej formacji (Malasiński, Wronka, Fraszko), która wspólnymi siłami zdobyła aż cztery bramki. Pozostałe dwie były dziełem Andreja Themára i Jessego Rohtli z pierwszego ataku.
– W Gdańsku wyszło już nam naprawdę fajnie. Było kilka ładnych akcji, podań i strzałów. Oby tak dalej. Bardzo dobrze gra mi się z chłopakami i myślę, że będzie to szło tylko w dobrym kierunku i będziemy dawać kibicom dużo radości – zaznaczył Malasiński.
Już w piątek GieKSę czeka derbowy pojedynek z Anteo Naprzodem Janów, który zostanie on rozegrany w "Satelicie" o godzinie 18:30.
– Naprzód przyjedzie do nas walczyć, ale my będziemy chcieli powtórzyć grę i wynik z ostatniego derbowego meczu. Nie patrzymy na to, gdzie gramy, bo zawsze chcemy wygrywać. Wiadomo, że w "Satelicie" gra się nam najlepiej, choć ostatnie wyniki tego nie potwierdzały – zakończył 31-letni skrzydłowy.
Komentarze