Wzmocnień już nie będzie
– Na ten moment kadra naszego zespołu jest zamknięta – podkreśla Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport. Oznacza to, że w klubie z Chemików 4 nie dojdzie już do żadnych transferów.
Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim zajmują na razie drugie miejsce w tabeli. Nad trzecim – JKH GKS-em Jastrzębie mają punkt przewagi, ale też o jedno spotkanie rozegrane więcej. Poza tym, oba zespoły w niedzielę skrzyżują kije na oświęcimskiej tafli.
– Tymczasem jutro naszym rywalem będzie Naprzód Janów. Zapraszamy wszystkich kibiców do tego, aby weekend spędzili razem ze swoimi idolami. Wsparcie z trybun w końcówce sezonu zasadniczego, w której dokonuje się rozstawienie zespołu przed fazą play-off, jest niezwykle istotne – zaznaczył prezes Kram.
I dodał: – Nie ukrywamy, że dobrze byłoby sięgnąć w obu spotkaniach po komplet punktów.
A jak wygląda sytuacja kadrowa biało-niebieskich? Na pewno linia defensywy na najbliższe spotkania będzie liczniejsza. Do gry po trzymeczowym zawieszeniu wraca Miroslav Zaťko, a coraz lepiej czuje się też Jakub Šaur.
Na dzisiejszym treningu zabrakło jedynie Martina Przygodzkiego, który jest przeziębiony. Trzeba jednak pamiętać, że konkurencja w ataku Unii jest spora, zwłaszcza po dołączeniu do zespołu rosyjskich napastników Siemiona Garszyna i Daniiła Oriechina.
Wielu kibiców z pewnością zastanawia się, czy przed zamknięciem okienka transferowego ekipa z Chemików 4 dokona jeszcze wzmocnień.
– Nie mamy takich planów. Na ten moment kadra naszego zespołu jest zamknięta – zaznaczył Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport, która sprawuje pieczę nad drużyną hokeistów.
Komentarze