Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Mistrzostwa Świata U-20: Szwecja znów lepsza od Rosji

Mistrzostwa Świata U-20: Szwecja znów lepsza od Rosji

Reprezentacja Szwecji podobnie jak przed rokiem pokonała Rosję w swoim najważniejszym meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata do lat 20 i jest o krok od bezpośredniego awansu do półfinału imprezy.

31 grudnia 2008 roku w Ottawie obie drużyny zmierzyły się ze sobą w walce o półfinał. Dominujący na lodzie Szwedzi pewnie wygrali 5:0. Wczoraj w Reginie nie było tak wysoko, ale Skandynawowie 363 dni po tamtym meczu wciąż są od Rosjan w tej kategorii wiekowej lepsi. Szwedzi wczoraj rozpoczęli atak na rosyjską bramkę nawet nie od pierwszych minut, a sekund. Już w 23. sekundzie bowiem Igora Bobkowa przed stratą gola uratowała poprzeczka.

Wyraźna przewaga szybkości i zgrania przyniosła jednak Szwedom bramkowy efekt bardzo szybko. Bobkow nie jest graczem broniącym w stylu Butterfly, ale w 4. minucie zachował się tak, jakby był, a Magnus Pääjärvi podręcznikowo obnażył braki tego stylu. Szwedzki napastnik będąc w tercji obronnej Rosjan zamarkował strzał z "klepy", Bobkow natychmiast więc klęknął, a Pääjärvi ze stoickim spokojem dograł na drugą stronę do André Peterssona, który skierował "gumę" do pustej bramki i dał Szwecji prowadzenie.

W 6. minucie Mattias Tedenby znakomicie ograł Maksima Czudinowa i był sam przed Bobkowem, ale rosyjski obrońca desperacko się ratując sfaulował Szweda. Kanadyjscy sędziowie zamiast przyznać rzut karny nałożyli jednak na Rosjanina karę, co akurat "Małym Koronom" niewiele dało, bowiem chwilę później na ławce kar wylądował Petersson i siły się wyrównały. Chwilę przed zakończeniem kary Czudinowa Marcus Johansson wypuścił w bój Pääjärviego. Gracz Timrå IK nie miał komu podawać, więc strzelił potężnie, a krążek przetoczył się pod łokciem Bobkowa i wpadł do bramki dając Szwecji dwubramkowe prowadzenie.

W pierwszej odsłonie mający wyraźną przewagę warunków fizycznych Rosjanie próbowali przytłoczyć Szwedów twardą grą, ale tylko w tym elemencie byli lepsi. Ekipa Pära Mårtsa konsekwentnie realizowała zadanie wyłączania z gry Nikity Fiłatowa i broniła się bardzo mądrze, a za każdym razem gdy Szwedzi wjeżdżali do tercji obronnej Rosjan robiło się bardzo gorąco. Najlepsze okazje Rosji w pierwszej tercji mieli Dmitrij Orłow i Władimir Tarasienko. Żaden z nich jednak nie potrafił pokonać stojącego w szwedzkiej bramce Jacoba Markströma, który co prawda musiał w pierwszych 20 minutach interweniować 16 razy, ale rywale nie utrudniali mu specjalnie pracy.

W drugiej tercji szwedzki bramkarz mimo mniejszej liczby strzałów był bardziej zapracowany. Już w pierwszej minucie Maksim Truniew strzelał bardzo niebezpiecznie, ale Markström świetnie interweniował. Kiedy na ławce kar wylądował Anton Lander Rosjanie grali w przewadze i na pełne dwie minuty zamknęli Szwedów w ich tercji. Kilka razy byli blisko zdobycia gola, jednak nadal to jeszcze nie był ten moment. Chwilę później powinno za to być 3:0. Oliver Ekman-Larsson znalazł się niespodziewanie pod bramką rywali, ale nie zdążył do krążka toczącego się wzdłuż linii bramkowej zanim wybił go Bobkow.

Kolejnej szansy w najbliższym czasie Szwedzi już nie dostali, za to gola wreszcie zdobyli Rosjanie. Ekipie w żółto-niebieskich strojach może i udawało się trzymać Nikitę Fiłatowa z dala od groźnych strzałów na bramkę, ale zawodnik tej klasy i tak znalazł sposób na zaskoczenie rywali. W 32. minucie gracz Columbus Blue Jackets wypożyczony do CSKA Moskwa przejął krążek we własnej tercji obronnej i chciał zagrać do uciekającego do przodu Kiriła Pietrowa.

Widząc, że jego kolega ma przed sobą obrońców rywali Fiłatow wybrał rzadkie w hokeju podanie... lobem. Okazało się, że był to idealny wybór. Fiłatow rzucił krążek za plecy Ekman-Larssona i Adama Larssona, Pietrow doszedł do niego pierwszy i w sytuacji "sam na sam" nie dał szans Markströmowi. Rosjanie, którzy we wrześniu w meczu towarzyskim pokonali 6:3 seniorską reprezentację Polski wrócili więc do gry, a już 11 sekund później powinien być remis, ale Władimir Tarasienko strzelił w świetnej sytuacji wprost w Markströma. Szwedzi po chwilowym rozluźnieniu zabrali się jednak szybko do pracy i znów to oni byli groźniejsi.

Na lodzie czarował drugi atak Tedenby - Josefson - Krüger, a zwłaszcza ten pierwszy pod bandami ośmieszał rosyjskich obrońców. Tyle, że z akcji wspomnianej trójki nie było pożytku bramkowego. Za strzelanie odpowiadał wczoraj jednak przede wszystkim pierwszy atak. W 39. minucie Ekman-Larsson obsłużył podaniem Peterssona, a ten strzelił znakomicie pod poprzeczkę bramki Bobkowa korzystając z faktu, że rosyjski bramkarz był zasłonięty przez przejeżdżającego właśnie obok Pääjärviego.

Petersson jak zwykle może irytować szwedzkich kibiców częstymi stratami i brakiem koncentracji, ale na tegorocznych Mistrzostwach Świata U-20 kiedy trzeba to właśnie on bierze na siebie ciężar strzelania goli. Po trzech meczach napastnik HV Jönköping wybrany w Drafcie NHL 2008 przez Ottawa Senators ma na koncie 4 gole. W trzeciej tercji pierwsza formacja Szwecji otrzymała pomoc od czwartej, ale przede wszystkim "Småkronorna" dostały pomoc od Rosjan. W 46. minucie Nikita Zajcew zupełnie nie patrząc przed siebie fatalnie wybił krążek, który trafił wprost na kij Daniela Brodina, a Szwed nie mógł nie wykorzystać takiego prezentu i ze spokojem podwyższył na 4:1.

Okazało się, że to w zupełności wystarczyło by zakończyć emocje w spotkaniu. Bezradna reprezentacja Rosji nie miała bowiem pomysłu na sforsowanie obrony Szwecji. Blisko podwyższenia na 5:1 był jeszcze Anton Rödin, ale nie zdołał oddać strzału. Szwedzi zresztą w całej trzeciej tercji głównie się bronili i nie uderzali na bramkę Bobkowa ani raz. Rosjanie stworzyli sobie kilka okazji, tyle że z każdą sekundą ich zapał słabł.

Przed spotkaniem nawet szwedzcy hokeiści mówili, że choć oceniają swój zespół wyżej niż Rosję to indywidualne umiejętności stoją po stronie rywali. Na lodzie młodzi Szwedzi pokazali, że była to tylko kokieteria. W pojedynkach 1 na 1 i wszystkich akcjach indywidualnych prezentowali się znacznie lepiej. A że Rosjanie nie grali dobrze także zespołowo nie mieli większych szans na zwycięstwo. - Naprawdę fajnie było widzieć wyrazy ich twarzy - mówił po meczu Jacob Silfverberg. - Z Rosją trzeba tak grać - być blisko nich i obrzydzić im grę. Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby ta gra była dla nich nudna, a dla nas przyjemna.

Kapitan rosyjskiego zespołu, Nikita Fiłatow po spotkaniu tłumaczył słaby występ swojej drużyny zmęczeniem po poniedziałkowym meczu z Finlandią. - Zawsze jest bardzo trudno, kiedy dzień przed tak ważnym meczem jak ten ze Szwecją gra się inne spotkanie - mówi Rosjanin. - Chcieliśmy pokazać nasz najlepszy hokej, ale każdy był trochę zmęczony. Nie mówię, że byliśmy zbyt zmęczeni żeby zagrać lepiej, ale na pewno nie byliśmy w dobrej dyspozycji fizycznej. Do tego fatalnie zaczęliśmy ten mecz i dalej źle się to potoczyło.

Szwedom po wczorajszym zwycięstwie do bezpośredniego awansu do półfinału wystarczy punkt zdobyty w czwartkowym meczu z Finlandią, ale nikogo nie trzeba przekonywać, że meczów z sąsiadami nigdy nie gra się o punkt. Reprezentacja Szwecji na tegorocznych Mistrzostwach Świata Juniorów wydaje się najsilniejszym personalnie zespołem z tego kraju od lat. Czy tak silnym, jak ten który w 1981 roku zobył jedyny szwedzki złoty medal wciąż jednak nie wiadomo, ale odpowiedź na to pytanie poznamy w ciągu najbliższych 6 dni.

Szwecja U-20 - Rosja U-20 4:1 (2:0, 1:1, 1:0)
1:0 Petersson - Pääjärvi 03:32
2:0 Pääjärvi - Johansson 07:24 SH
2:1 Pietrow - Fiłatow 31:29
3:1 Petersson - Ekman-Larsson - Pääjärvi 38:03
4:1 Brodin 45:30
Strzały: 32-37.
Minuty kar: 10-8.

W drugim meczu grupy B reprezentacja Czech rozgromiła Austrię 7:1. Po dwóch pierwszych porażkach Czesi początkowo mogli się obawiać, że i z najsłabszymi w grupie Austriakami będą mieć problemy, bowiem po 20 minutach było 1:1. Później jednak to Czesi niepodzielnie panowali na tafli. Ekipa Jaromíra Šindela znakomicie zagrała w przewagach, co zresztą od początku turnieju jest jedną z jej nielicznych mocnych stron. Wczoraj w takich sytuacjach padło aż 5 z 7 goli Czechów, a po trzech meczach zajmują oni ze skutecznością 44,44 % drugie miejsce wśród najskuteczniejszych w przewagach zespołów mistrzostw.

Najskuteczniejszym graczem meczu nie był wczoraj żaden z napastników, a obrońca Vladimír Roth, który strzelił jednego gola i trzy razy asystował. O jedną asystę mniej zapisali na swoich kontach Tomáš Kubalík i Andrej Nestrašil. Zwycięstwo jednak nie zmienia wiele w sytuacji Czechów. Nadal by uniknąć walki o utrzymanie w elicie prawdopodobnie będą musieli pokonać Rosję, a przy niekorzystnym układzie wyników i to może nie wystarczyć.

Austria U-20 - Czechy U-20 1:7 (1:1, 0:3, 0:3)
0:1 Knotek - Káňa 14:21 PP
1:1 Heinrich - Kristler - Komarek 15:38
1:2 Novotný - Roth - Nestrašil 23:27 PP
1:3 Roth - Nestrašil - Kubalík 31:58 PP
1:4 Nestrašil - Kousal - Roth 39:53 PP
1:5 Kubalík - Kovář - Gudas 49:40
1:6 Kousal - Kubalík - Novotný 51:40 PP
1:7 Ostřížek - Roth - Knotek 56:25
Strzały: 22-56.
Minuty kar: 16-6.

Tabela

Miejsce
DrużynaMecz
Gole
Punkty
1.
Szwecja3
21-5
9
2.Rosja39-66
3.Finlandia24-53
4.Czechy311-153
5.Austria36-200















































Miejsce
DrużynaMecze
Gole
Punkty
1.
Kanada3
30-2
9
2.USA322-4
9
3.Słowacja313-183
4.Szwajcaria20-90
5.Łotwa34-360






Miejsce
Imię i nazwisko (Drużyna)
GA
P
1.
Gabriel Bourque (Kanada)
3
5
8
1.Jordan Eberle (Kanada)
358
1.Derek Stepan (USA)
358
4.Magnus Pääjärvi (Szwecja)
268
4.Alex Pietrangelo (Kanada)
268


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe