Kwalifikacje do ZIO: W Sapporo zgodnie z planem
Reprezentacje Japonii i Ukrainy zgodnie z planem od zwycięstw rozpoczęły udział w turnieju preeliminacyjnym do Igrzysk Olimpijskich 2018 rozgrywanym w Sapporo.
Japończycy dziś w swoim pierwszym spotkaniu w turnieju grupy J w obecności 1 828 widzów nie dali żadnych szans reprezentacji Chorwacji, która gra w Sapporo bez swoich naturalizowanych zawodników. Część z nich występuje w ligach, które nie mają przerwy reprezentacyjnej, inni zmagają się z kontuzjami. Swoich reprezentantów pochodzących z USA i Kanady nie puścił na turniej nawet zmagający się z plagą urazów i rywalizujący w tym czasie w KHL Medveščak Zagrzeb.
Gospodarze turnieju przeważali dziś zdecydowanie, co dobrze oddaje różnica 43-8 w strzałach, ale wygrali "tylko" 3:0. W bramce Chorwatów świetnie spisywał się zawodnik JKH GKS Jastrzębie-Zdrój Mate Tomljenović, który obronił 40 strzałów. Tomljenović utrzymał swoją drużynę w grze przy remisie aż do 35. minuty, gdy pokonał go Yuto Osawa. Ten sam zawodnik w 56. minucie podwyższył na 2:0, a zaledwie 20 sekund po jego trafieniu wynik ustalił doświadczony Go Tanaka. "Czyste konto" zachował japoński bramkarz Yutaka Fukufuji, ale rywale nie sprawili, że było to specjalnie trudne. W sobotę w Sapporo Japończycy zmierzą się z Rumunami, a Chorwacja zagra z Ukrainą.
Japonia - Chorwacja 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
1:0 Osawa - Hashiba 34:50
2:0 Osawa - Mitamura - Hashimoto 55:39
3:0 Tanaka - Hirano 55:59
Strzały: 43-8.
Minuty kar: 8-4.
Widzów: 1 828.
Ukraińcy zanotowali równie dobry start do turnieju co Japończycy i wygrali dziś z Rumunią 3:0. Bramkę i asystę dla ukraińskiej ekipy zaliczył Andrij Michnow, swojego pierwszego gola w reprezentacji strzelił 20-letni napastnik HK Krzemieńczuk Władysław Łuhowy, a na listę strzelców wpisał się jeszcze Artem Hnidenko wybrany najlepszym graczem Ukrainy w tym spotkaniu. Bramkarz reprezentacji Ukrainy Eduard Zacharczenko by zanotować "czyste konto" musiał obronić 27 strzałów. "Sbirna" mogła wygrać wyżej, ale w 31. minucie Wiktor Zacharow nie wykorzystał rzutu karnego.
Ukraińcy w sobotę rozegrają mecz z Chorwacją, ale to najprawdopodobniej ich niedzielne starcie z Japonią zadecyduje o tym, który zespół awansuje do finałowej rundy kwalifikacji olimpijskich. Będzie to okazja do rewanżu za spotkanie z kwietnia ubiegłego roku, gdy w Krakowie Japończycy na koniec Mistrzostw Świata dywizji I grupy A pokonali Ukrainę 3:1 i przesądzili o jej spadku do grupy B I dywizji.
Ukraina - Rumunia 3:0 (0:0, 2:0, 1:0)
1:0 Łuhowy - Kuzmik - Michnow 29:32
2:0 Michnow - Bondariew 38:19
3:0 Hnidenko - Isajenko - Kicza 54:35
Strzały: 48-27.
Minuty kar: 22-10.
Widzów: 1 020.
Sobota:
Ukraina - Chorwacja
Japonia - Rumunia
Komentarze