2.liga czeska: Zapomnieli zabrać strojów
Hokeiści HC BAK Trutnov zorientowali się po przyjeździe do Pragi na mecz z zespołem HC Kobra, że zapomnieli zabrać ze sobą torby ze strojami.
Z pomocą przyszli prażanie, którzy pożyczyli swoim rywalom rezerwowy komplet koszulek i getrów. Na lodowisku bardziej przypominało to treningową grę wewnętrzną zespołu HC Kobra niż rywalizację pomiędzy dwoma różnymi zespołami. Gospodarze założyli żółte koszulki, a goście wystąpili na czerwono. Wszyscy hokeiści grali z tym samym charakterystycznym emblematem kobry na piersiach.
- Trochę niezręcznie to wszystko wyszło, ale wielkie podziękowania dla trenera praskiego klubu,Miloslava Šeba. Jesteśmy wdzięczni za okazaną sportową pomoc. Dziękujemy Kobra! - taki wpis pojawił się na facebookowym profilu klubu z Trutnova.
Pamiątkowe zdjęcie hokeistów z Trutnova w strojach HC Kobra Praga
Mecz zakończył się wygraną "zapominalskich" gości 5:0 - Wygrała czerwona Kobra - tak żartobliwie po meczu powiedział trener prażan,Šeba.
Dwa gole i trzy asysty trafiły na konto byłego reprezentanta Czech,Vojtěcha Kubinčáka. 39-latek rozegrał 21 meczów towarzyskich w koszulce narodowej, a ostatni raz prezentował się w niej w sezonie 2006/07. Ostatni raz w czeskiej Extralidze zagrał dwa sezony temu w zespole "Piratów" z Chomutova.
Vojtěch Kubinčák
Trutnov zajmuje 5.miejsce w tabeli 2.ligi grupy zachodniej i wyprzedza o jedną pozycję zespół Kobry.
Komentarze