KHL: Awangard Omsk chce powrotu Jágra (WIDEO)
Rosyjski klub, w którym Jaromir Jágr spędził prawie cztery pełne sezony chce powrotu swojej gwiazdy, ale tylko na jedno spotkanie, by godnie pożegnać się z tą żywą legendą hokeja.
Pomysłodawcą okazał się być prezydent klubu Maksim Suszynski, który wie ile znaczy Jágr dla klubu i społeczności Omska. Czech po raz pierwszy na Syberii pojawił się w sezonie 2004/05. Rozgrywki rozpoczął w rodzimej lidze w HC Kladno, a po rozegraniu 17 spotkań przeniósł się do Omska, gdzie wystąpił 32 razy w fazie zasadniczej, a potem jeszcze 11-krotnie w play-offach. Jego udział w rozgrywkach europejskich był możliwy z uwagi na strajk w NHL, który spowodował odwołanie ligowych zmagań za oceanem.
Czechowi na tyle spodobało się w dalekim Omsku, że powrócił do niego w 2008 roku, po tym jak zakończył przygodę z New York Rangers. W syberyjskim klubie spędził trzy pełne sezony, a w każdym z nich powoływany był na Mecz Gwiazd KHL. W Awangardzie przez cały ten czas pełnił funkcję kapitana drużyny.
Najlepsze momenty Jaromira Jágra w Awangardzie Omsk.
46-latek jest żywą legendą Omska, dla którego łącznie rozegrał 224 mecze, w których zdobył 217 punktów. Jak poinformował sam zainteresowany, nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery, szykując się do kolejnego sezonu WSM Ligi (drugi poziom rozgrywkowy w Czechach) w barwach „Rycerzy” z rodzinnego Kladna, których jest głównym udziałowcem. Misją Jágra jest ponowne doprowadzenie swojego klubu do bram czeskiej ekstraklasy.
Pomysł strony rosyjskiej wydaje się zatem bardzo ciekawy i ze wszech miar godny aprobaty, jednakże problem tkwi – póki co – we władzach KHL, o czym poinformował prezydent Awangardu, Suszynski – Włodarze ligi nie wyrazili zgody na dołączenie zawodnika tylko na jeden mecz. Mieliśmy taki plan, żeby godnie pożegnać się z Jágrem zapraszając go na jedno spotkanie, ale dowiedzieliśmy się, że to niemożliwe. Warto wspomnieć, że legendarny Czech i Suszynski to koledzy z jednej szatni, którą wspólnie dzielili podczas pierwszego pobytu Jágra w Omsku.
Jaromir Jágr z czasów gry w Awangardzie Omsk.
Okazuje się jednak, że nie wszystko stracone i być może pomysł nowego prezydenta klubu doczeka się realizacji. Co prawda, regulamin KHL nie pozwala na takie „manewry”, ale dowodzący ligą Dmitrij Czernyszenko wyjaśnił, że Awangard nie złożył oficjalnego zapytania w tej sprawie, a jeżeli tak uczyni to niewykluczone, że na podstawie indywidualnej decyzji uczyniony zostanie wyjątek zezwalający na pożegnanie tak zasłużonego gracza, nie tylko dla klubu z Omska, ale również dla całej ligi KHL.
Komentarze