Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

40 lat po wielkiej bitwie (WIDEO)

40 lat po wielkiej bitwie (WIDEO)

2 września 1972 roku w światowym hokeju zapoczątkowana została nowa epoka. Rozpoczęły ją mecze reprezentacji ZSRR ze złożoną (po raz pierwszy w historii) z zawodników NHL Kanadą. Osiem pokazowych spotkań, rozegranych w ramach Summit Series, okazało się wielkim precedensem, punktem zwrotnym, po którym nic już nie było takie, jak przedtem.

Do konfrontacji amatorów z zawodowcami przymierzano się od wielu lat. Rozmowy sfinalizowano po zbojkotowaniu przez Kanadę MŚ i IO.


W Kanadzie bardzo długo utrzymywał się mit o znakomitości i niezwyciężoności tamtejszych hokeistów. W takim przekonaniu wychowywano całe pokolenia. O hokeju po drugiej stronie oceanu praktycznie się tam nie mówiło. Charłamow? Pietrow? Michajłow? Jakuszew? Tretiak? Mistrzowie świata? Mistrzowie olimpijscy? Na nikim nie robiło to większego wrażenia.

Dziennikarze jeszcze przed pierwszym rzuceniem krążka dumnie ogłaszali zwycięstwo swoich. W swojej autobiograficznej książce, Władysław Tretiak wspomina, iż „w jednym z artykułów utrzymywano, że supergwiazdy hokeja kanadyjskiego swymi strzałami przebijają bandy. W innym, autor obiecywał, że zje numer swego dziennika, jeśli drużyna radziecka wbije zawodowcom choć jeden krążek. Znany sprawozdawca, Jacques Ludwig, pisał, że drużyna Kanady zabłyśnie tak olśniewającym blaskiem jakiego dotychczas jeszcze nikt nie widział”. Takie to były czasy!...

Tak więc, po całej serii tego typu publikacji, nie było w Kanadzie ani jednego obywatela, który by wątpił w słabość „amatorów” oraz pewne zwycięstwo ekipy kanadyjskiej. Ubogie stroje Rosjan oraz nietypowe metody treningów tylko ich w tym utwierdziły.

Początek pierwszego pojedynku przebiegał po myśli gospodarzy. Już w 30. sekundzie gola zdobył Phil Esposito, zaś w 7. minucie, po tym jak Tretiak przepuścił niegroźny z pozoru strzał Paula Hendersona, było już 2:0. Rosjanie przebudzili się z chwilowego letargu i szybko wyeksponowali własne atuty: zgranie oraz wytrzymałość. Gwiazdy ligi NHL, które dopiero rozkręcały się przed zbliżającymi się rozgrywkami ligowymi szybko opadły z sił i w pierwszym spotkaniu uległy ostatecznie ZSRR 3:7.

Owemu reporterowi, który przyrzekł zjeść gazetę ze swoim artykułem nie pozostało nic innego, jak tylko spełnić obietnicę. Również inni specjaliści, którym zdawało się, że o profesjonalnym hokeju wiedzą wszystko, dokonywali w tamtym czasie wielu "epokowych" odkryć. W drugim meczu serii, rozegranym w Toronto, zwyciężyli gospodarze (4:1), w Winnipeg padł remis (4:4), w Vancouver natomiast ponownie lepsi byli Rosjanie (5:3). Frustracja ponad 15-tysięcznego tłumu zgromadzonego w hali była wówczas ogromna. W stronę Kanadyjczyków skierowano gwizdy oraz wyzwiska. Największa gwiazda „klonowych liści”, Phil Esposito, nie mógł tego ścierpieć. W trakcie telewizyjnego wywiadu wypalił do kamery: „Pracowałem na 200 procent, a wy jesteście niezadowoleni. Jeszcze nigdy nie słyszałem takich zarzutów pod swoim adresem. Któż mógł przypuszczać, że Rosjanie okażą się aż tak silni? Przez całe życie wmawiano nam, że są oseskami, a tymczasem, każdy z tych chłopców mógłby podpisać profesjonalny kontrakt z dowolną drużyną NHL!”. Te słowa tylko zaogniły sytuację. Doszło do tego, że ekipa Kanady w obawie przed linczem musiała w trybie przyspieszonym ewakuować się z Vancouver.

Po czterech spotkaniach nastąpiła dwutygodniowa przerwa w zmaganiach. Po niej, Kanadyjczycy przylecieli do Moskwy, aby zagrać ze „Sborną” jeszcze cztery mecze. Pobyt w Związku Radzieckim był dla nich prawdziwą gehenną. Co rusz ktoś skarżył się na kiepskie hotele, głuche telefony w środku nocy oraz jedzenie. Fachowcy nie dawali Kanadzie zbyt wielu szans na końcowy triumf. Rosjanie z reguły lepiej radzili sobie na własnym terenie. Większe lodowisko również sprzyjało ich stylowi gry. Ponadto, europejscy sędziowie nie tolerowali agresji, która cechowała drużynę z Ameryki Północnej. Jedynym pocieszeniem był fakt, że mimo słabych występów w pierwszej części rywalizacji, Kanadyjczycy mogli w Moskwie liczyć na 3,5-tysięczną grupę kibiców.

Piąte spotkanie wygrała drużyna radziecka (5:4), w szóstym i siódmym triumfowali goście (3:2 i 4:3). 28 września 1972 r., cała Kanada wstrzymała oddech i z zapartym tchem śledziła relację z ostatniego spotkania. Ze względów technicznych i politycznych, moskiewską część Summit Series przekazywano do Ameryki Płn. „z poślizgiem”. Zarejestrowany w Hali Łużniki sygnał wysyłano do Helsinek, następnie do Londynu i dopiero stamtąd nadawano go do Kanady. Ostatni mecz miał bardzo dramatyczny przebieg. Po 40. minutach ZSRR prowadził 5:3 W trzeciej tercji straty odrobili jednak Esposito i Cournoyer. W ostatniej minucie, decydujące akcje przeprowadzili Esposito i Henderson. Najpierw szczęścia próbował Phil, ale jego strzał wybronił Tretiak. Gola na wagę zwycięstwa – na 34 sekundy przed końcem – strzelił Henderson.

Wniosków po niezapomnianej serii było wiele. Spisano je w niezliczonej ilości książek, które na przestrzeni lat ukazywały się w Kanadzie. Wkrótce, po obu stronach oceanu zaczęto szlifować taktykę oraz doskonalić systemy szkolenia, łącząc kombinacyjny styl hokeistów ZSRR z wybitnie indywidualną grą zawodowców z NHL.

Kanadyjczycy w końcu przekonali się, że również poza ich krajem żyją zawodnicy, którzy mogą z nimi skutecznie rywalizować. I pomyśleć, że na kilka godzin przed pierwszym meczem nikt nie wierzył, że będzie to takie wydarzenie!...

SUMMIT SERIES 1972

2 września 1972: Kanada-ZSRR 3:7 (P. Esposito, Henderson, Clarke – Charłamow 2, Zimin 2, Pietrow, Michajłow, Jakuszew)
4 września 1972: Kanada – ZSRR 4:1 (P. Esposito, Cournoyer, P. Mahovlich, F. Mahovlich – Jakuszew)
6 września 1972: Kanada – ZSRR 4:4 (Parise, Ratelle, P Esposito, Henderson – Pietrow, Charłamow, Lebiediew, Bodunow)
8 września 1972: Kanada – ZSRR 3:5 (Perreault, Goldsworthy, D. Hull – Michajłow 2, Blinow, Wikułow, Szadrin)
22września 1972: ZSRR – Kanada 5:4 (Blinow, Anisin, Szadrin, Gusiew, Wikułow – Henderson 2, Parise, Clarke)
24 września 1972: ZSRR – Kanada 2:3 (Ljapkin, Jakuszew – Hull, Cournoyer, Henderson)
26 września 1972: ZSRR – Kanada 3:4 (Jakuszew 2, Pietrow – P. Esposito 2, Gilbert, Henderson)
28 września 1972: ZSRR - Kanada 5:6 (Jakuszew 2, Łutczenko, Szadrin, Wasiliew – P. Esposito 2, Park, White, Cournoyer, Henderson)

Kanada: Ken Dryden, Tony Esposito – Gary Bergman, Brian Glennie, Guy Lapointe, Serge Savard, Rod Seiling, Pat Stapleton, Bill White, Brad Park, Don Awrey, Red Berenson, Bobby Clarke, Phil Esposito, Pete Mahovlich, Gilbert Perreault, Jean Ratelle, Wayne Cashman, Yvan Cournoyer, Ron Ellis, Rod Gilbert, Bill Goldsworthy, Vic Hadfield, Paul Henderson, Dennis Hull, Frank Mahovlich, Stan Mikita, Jean-Paul Parise, Mickey Redmond

ZSRR: Władysław Tretiak – Wiaczesław Anisin, Jurij Blinow, Aleksander Bodunow, Aleksander Gusiew, Walery Charłamow, Wiktor Kuzkin, Jurij Lebiediew, Władimir Łutczenko, Jurij Ljapkin, Aleksander Malcew, Aleksander Martyniuk, Borys Michajłow, Jewgienij Miszakow, Władimir Pietrow, Jewgienij Poładjew, Aleksander Ragulin, Władimir Szadrin, Jurij Szatałow, Wiaczesław Sołodjuchin, Wiaczesław Starszynow, Genadij Cygankow, Walery Wasiliew, Władimir Wikułow, Aleksander Wołkow, Aleksander Jakuszew, Jewgienij Zimin


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe