MŚ Elity: Zwycięstwa po dogrywkach (WIDEO)
W pierwszych meczach drugiego dnia Mistrzostw Świata Elity w Danii Szwajcaria pokonała Austrię, a Łotwa Norwegię. Oba spotkania zakończyły się rezultatem 3:2 po doliczonym czasie gry.
Szwajcarzy przystępowali do meczu jako faworyt, wszak reprzentacja Austrii to beniaminek Mistrzostw Świata Elity. Pierwszy gol padł w 19. Minucie po strzale Niederrietera. Pięć minut po wznowieniu gry drugą bramkę dorzucił Haas i sytuacja zrobiła się niezbyt ciekawa dla graczy z kraju Mozarta. Nadzieję na korzystny rezultat dał Zwerger, który pokonał Genoniego w 35. minucie, a do remisu doprowadził Ganagl. Więcej goli nie było i do rozstrzygnięcia potrzebnba była dogrywka. Tutaj lepsi okazali się Helweci, którzy po celnym uderzeniu Corviego dopisują dwa punkty w tabeli i aktualnie zajmują trzecie miejsce w grupie A.
Szwajcaria – Austria 3:2 d. (1:0, 1:1, 0:1, 1:0)
1:0 – Niedereiter – Corvi, Hofmann (18:28),
2:0 – Haas – Scherwey, Muller (24:14),
2:1 – Zwerger – Rauchenwald, Haudum (34:50),
2:2 – Ganahl – Schneider (46:28),
3:2 – Corvi – Niederreiter (63:18).
Sędziowali: Konstantin Olenin, Mikael Sjoqvist – Dmitrij Goljiak, Gleb Lazarew
Minuty karne: 29 - 6
Strzały: 41 - 19
Widzów: 5019
Szwajcaria: Genoni (Berra n/g) – Muller, Diaz; Hofman, Corvi, Niederreiter – Kukan, Untersander; Scherwey, Haas, Andrighetto – Frick, Fora; Moser, Vermin, Riat oraz Genazzi, Rod, Schaeppi i Baltisberger
Trener: Patrick Fischer
Austria: Starkbaum (Madlener n/g) – Unterweger, Schumnig; Ganahl, Hundertpfund, Schneider – Heinrich, Ulmer; Lebler, Komarek, Hofer – Viveiros, Schlacher; Zwerger, Rauchenwald, Haudum – Altmann, Strong; Spannring, Obrist, Woger
Trener: Roger Bader
***
Po pierwszej tercji “Wikingowie” prowadzili już dwoma golami, ale Łotysze zdołali się podnieść i zaatakować. W drugiej odsłonie Norwegia straciła cały impet, a gol Elvisa Merzlikinsa wyraźnie podciął im skrzydła.
- Zagraliśmy zbyt defensywnie. Pozwoliliśmy rywalom wrócić do gry i kontrolować mecz. To był nasz duży błąd – przyznał Daniel Sorvik.
To jednak Norwegowie jako pierwsi otworzyli wynik. W 9. minucie Bastiansen uderzył na bramkę, krążek odbił się od maski Merzlikinsa i wpadł do siatki nad ramieniem łotewskiego golkipera. Cztery minuty później Skandynawowie prowadzili już dwoma golami, po strzale Bonsaksena.
- Wydaje mi się, że jako zespół narodziliśmy się dopiero w trakcie gry. To był powolny start, ale w końcu złapaliśmy właściwy rytm i zdobyliśmy zwycięską bramkę – twierdzi z kolei reprezentant Łotwy Kristians Rubins.
W drugiej tercji Łotysze za sprawą Balcersa zdołali strzelić kontaktowego gola. Trzecia odsłona to popisowa gra Łotyszy, którzy przebudzili się i doprowadzili do wyrównania, a następnie dogrywki. Tutaj podopieczni trenera Boba Hartley’a udowodnili swoją wyższość już w 24. sekundzie, a gola na wagę dwóch punktów ponownie zdobył Balcers.
- Chcieliśmy wygrać w regulaminowym czasie gry, ale przegrywaliśmy już 2:1. Udało się wygrać w dogrywce i musimy być z tego zadowoleni – podsumował Rubins.
Norwegia – Łotwa 2:3 d. (2:0, 0:1, 0:1, 0:1)
1:0 – Bastiansen – Trettenes, Holos (8:14),
2:0 – Bonsaksen – Olimb M. (12:12),
2:1 – Balcers – Sotnieks, Galvins (26:20),
2:2 – Abols – Karsums, Redlihs (51:04),
2:3 – Balcers – Dzerins (60:24)
Sędziowali: Roman Gofman, Jozef Kubus – Jake Davis, Nathan Vanoosten
Minuty karne: 2 - 6
Strzały: 15 - 21
Widzów: 8441
Norwegia: Haugen (Haukeland n/g) – Holos, Sorvik; Olimp K.A, Olimb M., Lindstron – Johannesen, Bonsaksen; Trettenes, Bastiansen, Salsten – Espeland, Strom; Thoresen, Forsberg, Haga – Bull, Hoff; Kristiansen, Royest, Rormark
Trener: Petter Thoresen
Łotwa: Merzlikins (Gudlevskis n/g) – Galvins, Cibulskis; Bukart, Dzerins, Indrasis – Balinskis, Sotnieks; Karsums, Abols, Redlihs – Zile, Freibergs; Kenins, Pavlovs, Balcers – Rubins, Razgals; Bukarts, Jevpalovs, Meija
Trener: Bob Hartley
Komentarze