Memoriał Zbynka Kusego: Drużyny z KHL ze zmiennym szczęściem (WIDEO)
Aż dwóch reprezentantów ma w Memoriale Zbynka Kusego liga KHL. W Pardubicach na inaugurację Admirał Władywostok przegrał swój mecz, ale honor najlepszej ligi europejskiej obronił Slovan Bratysława.
Turniej zainaugurowało spotkanie Admirała Władywostok z ligi KHL z przedstawicielem DEL Eisbären Berlin. Niemcy w pierwszej tercji wypracowali sobie dwubramkową przewagę, która pozwoliła im na osiągnięcie końcowego sukcesu. Gole w tej partii meczu zdobyli James Sheppard i Brendan Ranford. Po przerwie dzięki akcji bliźniaków Strielcow udało się Admirałowi złapać kontakt z rywalem. Strzelał Aleksandr, a podawał mu Wasilij. „Polarne niedźwiedzie” dołożyły w ostatnich 20 minutach kolejne trafienie. Tym razem krążek w siatce ulokował Colin Smith, a podającym był Ranford, mający już na koncie gola. Rosjanie zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary porażki, zdobywając bramkę na pół minuty przez końcem meczu po strzale Władimira Butuzowa. Po spotkaniu rozegrano konkurs rzutów karnych, w którym Admirał zwyciężył na otarcie łez.
Admirał Władywostok -Eisbären Berlin (cały mecz).
O godne zaprezentowanie ligi KHL postarał się Slovan Bratysława. Klub ze Słowacji pokonał gospodarzy turnieju Dynamo Pardubice 3:1. Mário Lunter strzelił dwa gole, a trzeciego dołożył Mario Grman, na co Czesi potrafili odpowiedzieć jedynie trafieniem Tomáša Rolinka. W rzutach karnych, których konkurs odbył się po zakończeniu spotkania lepsze okazało się Dynamo, wygrywając 3:1
Dynamo Pardubice - Slovan Bratysłąwa (cały mecz).
16 sierpnia
Admirał Władywostok – Eisbären Berlin 2:3 (0:2, 1:0, 1:1)
Dynamo Pardubice – Slovan Bratysława 1:3 (0:1, 1:0, 0:2)
Komentarze