Hokej.net Logo
MAJ
3

EBEL: W bezpośrednim starciu rywali polskich drużyn górą Bolzano (WIDEO)

EBEL: W bezpośrednim starciu rywali polskich drużyn górą Bolzano (WIDEO)

Mistrzowie EBEL z Bolzano, którzy zawitają do Tych już w środę, rozegrali w weekend dwa spotkania ligowe. W drugim z nich rozbili 5:1 półfinałowych rywali Tauron KH GKS-u Katowice w Pucharze Kontynentalnym, którymi są „Niedźwiadki” z Zagrzebia, przedostatnia drużyna ligi.

HC Bolzano do piątkowego meczu z Vienna Capitals przystąpili bez Luci Frigo, którego dolegliwości okazały się na tyle poważne, że będzie dostępny dopiero w połowie miesiąca oraz wciąż bez Alexa Petana. Zawodnik wrócił już do Włoch zza oceanu, gdzie musiał pilnie wyjechać w związku z nagłą śmiercią swojego ojca, ale potrzebuje jeszcze chwili, aby na nowo wejść w rytm treningowy. Jego powrót według zapowiedzi nastąpi w środę na Stadionie Zimowym w Tychach.


Od samego początku w hali Palaonda trwała zacięta walka. Jej wynikiem była kara dla Viktora Schweitzera za spowodowanie upadku przeciwnika. Goście starali się objąć prowadzenie w tej korzystnej dla siebie sytuacji. Cudem Leland Irving obronił strzał Kelseya Tessiera i „Lisom” udało się przetrwać ten trudny okres. Kanadyjski golkiper Bolzano robił co mógł, by powstrzymać szarżujących wiedeńczyków. Zatrzymał groźne uderzenia Christophera DeSousy i ponownie Tessiera. Niestety nie był w stanie nic poradzić na strzał Benjamina Nissnera w kolejnym okresie gry w przewadze. Tym razem z ławką kar zapoznał się Daniel Gira za trzymanie przeciwnika. Utrata bramki obudziła hokeistów z Bolzano, którzy coraz mocniej zaczęli zagrażać gościom. O krok od wyrównania znajdował się Angelo Miceli. To właśnie Włoch z kanadyjskim paszportem jako pierwszy dopadł do „gumy” bezpańsko pozostawionej w okolicach bramki Jeana Philippe Lamoureuxa, który w sobie znany tylko sposób zażegnał jednak niebezpieczeństwo. Sforsować świątynię brata dwóch złotych medalistek olimpijskich w hokeju kobiecym z Pjongczang próbował również Michael Blunden, ale udało się to dopiero Andrew Crescenziemu w czasie rozgrywania przewagi w końcowych minutach 1. tercji. 26-letni Kanadyjczyk zdobył swojego debiutanckiego gola na europejskich lodowiskach, dobijając strzał Marco Insama.


Fot. hcb.net

Po przerwie dalej utrzymywalo się wysokie tempo gry. Niespełna po minucie od wznowienia „Lisy” rozgrywały przewagę, ale ani Blunden, ani Crescenzi nie zamienili swoich strzałów na trafienia. Nie udało się również wykorzystać korzystnej sytuacji gry pięciu na czterech Capitalsom w czasie, gdy na ławce kar odpoczywał za zahaczanie Crescenzi. Po dwóch tercjach wciąż był remis, choć Blunden mógł do tego nie dopuścić, będąc w sytuacji sam na sam z Lamoureuxem, który okazał się jednak lepszy od kanadyjskiego snajpera.


Mecz układał się w taki sposób, iż można było mieć wrażenie, że ta drużyna, której uda się wreszcie trafić, ta zdobędzie komplet punktów. Tak się właśnie stało, a udało się to gościom, którzy na 10 minut przed końcem spotkania zdecydowali się na atak, po którym strzał oddał Tessier, a odbity przez Irvinga krążek z najbliższej odległości umieścił w siatce Riley Holzapfel. Podopieczni Kaia Suikkanena próbowali robić, co tylko w ich mocy, aby doprowadzić do remisu. Uderzał Anton Bernard, a w końcowych fragmentach trener zdecydował się na zdjęcie z bramki Irvinga. Wtedy też potężną bombą popisał się Markus Nordlund, która nieznacznie minęła bramkę wiedeńczyków, natomiast dobitka Bretta Findlaya zatrzymała się na ciele Lamoureuxa. Capitals wytrzymali te końcowe momenty włoskiej nawałnicy i wyjechali z Bolzano bogatsi o trzy „oczka”.


5 października


HC Alto Adige Alperia Bolzano – Vienna Capitals Wiedeń 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)


0:1 – Benjamin Nissner – Christopher DeSousa – Peter Schneider (11:35, 5/4)

1:1 – Andrew Crescenzi – Marco Insam – Angelo Miceli (18:12, 5/4)

1:2 – Riley Holzapfel – Kelsey Tessier (49:12)


Strzały: 20 - 40

Kary: 6 - 6

Widzowie: 2810


Rozgrywki ligi EBEL ułożyły się w taki sposób, że dwaj rywale polskich drużyn w europejskich pucharach zdążyli spotkać się ze sobą w bezpośrednim starciu, zanim ekipy te przystąpiły do rywalizacji z naszymi GKS-ami.


W Palaondzie mecz z Medveščakiem miał być wydarzeniem szczególnym, bowiem zaplanowano serię atrakcji związaną z imprezą pod tytułem „Dzień Rodzinny”. W hali stawiło się 2300 kibiców, co nie było jakimś rewelacyjnym wynikiem, szczególnie biorąc pod uwagę, że dwa dni wcześniej przy okazji meczu z Vienna Capitals przyszło pół tysiąca widzów więcej.


"Dzień Rodzinny" był świetną okazją do poznania swoich idoli i spędzenia z nimi chwili (fot. hcb.net).

Z bardzo dobrej strony pokazał się Insam, zdobywca dwóch pierwszych bramek dla Bolzano. Wynik meczu otworzył po idealnym podaniu po skrzydle na niebieską od Timothy Campbella. Na 2:1 strzelił z najbliższej odległości w odsłoniętą część bramki, a krążek podawał mu Miceli. Insam wykazał się w tym spotkaniu typowo snajperskim nosem. Był w miejscach, w których być powinien w odpowiednim czasie. Tak jak to się odbyło przy trzeciej bramce dla Bolzano, kiedy stojąc nieopodal golkipera gości podał do Micelego, a ten objechał świątynię Vilima Rosandica i zapakował mu krążek do siatki.


Chorwaci w ostatnich fragmentach trzeciej tercji zdecydowali się na grę bez bramkarza, żeby zwiększyć swoje szanse w ofensywie. Manewr ten nie przyniósł spodziewanych rezultatów, gdyż spod własnej linii bramkowej uderzeniem przez całe lodowisko, krążek w ich siatce umieścił mający już na koncie asystę Campbell. Co ciekawe był to strzał bezpośrednio z podania od Irvinga, a nieczęsto się zdarza, że bramkarz zapisuje się w protokole meczowym pod pozycjami punktowymi. W ostatnich sekundach spotkania swoje premierowe trafienie w EBEL zanotował fiński defensor „Lisów” Markus Nordlund, czym ustalił końcowy rezultat meczu na 5:1 dla mistrzów ligi.


Fot. hcb.net

Bardzo dobrze między słupkami spisywał się Irving, który nie tylko popisał się asystą, ale przede wszystkim idealnie wywiązywał się ze swoich obowiązków bramkarskich. W 1. tercji w doskonałej sytuacji dla Chorwatów wybronił swój zespół przed wyrównaniem, mając przed sobą pędzącego Toma Zanoskiego, który w końcu znalazł sposób na kanadyjskiego bramkarza, ale to był jedyny przypadek w tym meczu, kiedy Irving wpuścił gola. Zastopował 32 uderzenia „Niedźwiadków”, co dało mu blisko 97% skuteczności obron.


Z całą pewnością można zatem stwierdzić, że „Dzień Rodzinny” z hokeistami Bolzano udał się, a oni sami przyjadą do Tychów w doskonałych humorach po wysokiej wygranej w ostatnim meczu ligowym.


7 października


HC Alto Adige Alperia Bolzano – Medveščak Zagrzeb 5:1 (1:0, 1:1, 3:0)


1:0 – Marco Insam – Timothy Campbell, Matti Kupparinen (14:38, 5/4)

1:1 – Tom Zanoski – Greg Mauldin (21:32)

2:1 – Marco Insam – Angelo Miceli, Matti Kupparinen (28:57)

3:1 – Angelo Miceli - Marco Insam (46:43)

4:1 – Timothy Campbell – Leland Irving (58:49, pusta bramka)

5:1 - Markus Nordlund – Brett Findlay, Michael Blunden (59:28)


Strzały: 25 - 32

Kary: 18 - 12

Widzowie: 2300


W Dornbirn Bulldogs zadebiutował Brendan O'Donnell. 26-letni Kanadyjczyk, który w poprzednim sezonie rozegrał 25 meczów w KHL w barwach Kunlun Red Star, a ponadto występował w filialnym zespole KRS Heilongjiang. Rozgrywki 2018/19 rozpoczął w fińskim KooKoo Kouvola, ale po trzech meczach podziękowano mu i nie dostał dalszego angażu. - W Erste Bank Eishockey Liga występuje klasowi gracze i kluby, poziom jest wysoki. Cieszę się, że w końcu tutaj trafiłem - powiedział defensor po przybyciu do Dornbirn. Kanadyjczyk w zespole „Buldogw” zastąpił Antonina Bořutę, który nie wywalczyl sobie miejsca w składzie drużyny i nie dane mu było zadebiutować w rozgrywkach ligowych w Dornbirn. Czech odszedł do rodzimej Chane Ligi, gdzie zasilił szeregi AZ Hawierzów.


Dwa mecze zawieszenia to kara wymierzona przez Komisję Dyscyplinarną EBEL dla Anthony’ego Lucianiego z Orli Znojmo, który prezentował nadmierną ostrość w grze w spotkaniu 7. kolejki z TWK Innsbruck „Die Haie”. Kanadyjczyk między innymi uderzył w twarz niespodziewającego się takiego zachowania przeciwnika. Jego powrót możliwy będzie 12 października w meczu przeciwko „Lisom” z Bolzano. Drużyna Miroslava Fryčera uległa u siebie „Rekinom” z Innsbrucku 2:6, a następnie na wyjeździe 2:5 Węgrom z Székesfehérváru i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W tym drugim meczu Marek Kalus, były zawodnik Cracovii zdobył dla „Orłów” 2 punkty, strzelając gola i popisując się kluczowym podaniem.


Pozostałe mecze:


5 października


Fehérvár AV19 - Liwest Black Wings Linz 5:6 po dorywce (3:1, 1:2, 1:2, 0:1)

Najskuteczniejsi: Zack Philips (1G + 1A), Tero Koskiranta (2A) – Aaron Brocklehurst (2G + 1A), Corey Locke (1G + 1A), Bracken Kearns (2A)


Moser Medical Graz 99ers – Dornbirn Bulldogs 5:3 (0:2, 3:1, 2:0)

Najskuteczniejsi: Colton Yellow Horn (2G + 1A), Oliver Setzinger (1G + 2A), Ty Loney (2A) – Brodie Dupont (1G + 1A)


EC Panaceo VSV Villach – Red Bull Salzburg 0:4 (0:0, 0:3, 0:1)

Najskuteczniejsi w RB Salzburg: John Hughes (1G + 2A), Thomas Raffl (1G + 1A), Dominique Heinrich (1G + 1A)

Bramkarze: Lukas Herzog (RB Salzburg) 100%


6 października


Orli Znojmo - TWK Innsbruck „Die Haie” 2:6 (0:2, 0:2, 2:2)

Najskuteczniejsi w TWK: Mario Lamoureux (2G + 2A), Daniel Wachter (1G + 1A), Andrew Clark (1G + 1A), Alexandre Lavoie (2A), Lubomir Stach (2A)


7 października


Red Bull Salzburg - Moser Medical Graz 99ers 5:4 po dogrywce (0:1, 1:2, 3:1, 1:0)

Najskuteczniejsi: Alexander Rauchenwald (2G + 1A), Dustin Gazley (1G + 1A), Dario Winkler (2A) – Matthew Caito (1G + 1A), Dwight King (2A)


Dornbirn Bulldogs – Vienna Capitals Wiedeń 2:3 (0:0, 1:2, 1:1)

Najskuteczniejsi: Scott Timmins (2G) – Kurt Davis (1G + 1A), Peter Schneider (2A)


Fehérvár AV19 – Orli Znojmo 5:2 (1:1, 1:1, 3:0)

Najskuteczniejsi: Csanád Erdély (2G + 1A), Tero Koskiranta (2A) – Marek Kalus (1G + 1A), C.J.Stretch (2A)


Liwest Black Wings Linz - TWK Innsbruck „Die Haie” 3:4 po dogrywce (0:1, 1:1, 2:1, 0:1)

Najskuteczniejsi: Corey Locke (1G + 1A) – Andrew Clark (2G + 1A), Tyler Spurgeon (1G + 1A)


EC Panaceo VSV Villach – KAC Klagenfurt 3:2 (1:0, 0:1, 2:1)

Najskuteczniejsi: Patrick Spannring (1G + 1A), MacGregor Sharp (2A) – Nicholas Petersen (2G)


Tabela


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Vienna Capitals Wiedeń

8

23

2.

Moser Medical Graz 99ers

8

15

3.

HC Alto Adige Alperia Bolzano

8

15

4.

KAC Klagenfurt

6

13

5.

Fehérvár AV19

8

13

6.

Dornbirn Bulldogs

8

12

7.

Liwest Black Wings Linz

8

11

8.

Red Bull Salzburg

7

9

9.

TWK Innsbruck „Die Haie”

8

9

10.

EC Panaceo VSV Villach

8

9

11.

Medveščak Zagrzeb

7

4

12.

Orli Znojmo

6

2



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Olimpija Lublana kompletuje pake na nowy sezon,juz w tek chwili drużyna gwiazd,może Pan Zupa czeka/czekał na propo z tego klubu...
  • jastrzebie: Zapiszę się w sobotę do roboty żeby wykupić transmisję. 15 funtów.
  • emeryt: Sabolic,Pance,Tomazevic,Kerbashian,Pavlin m.in
  • Luque: Ciekawe jak wypadniemy w tym sparingu ze Słowakami
  • Luque: Jastrzębiu nie chcesz dać zarobić Brytolom? Ty skąpcu ;P
  • emeryt: Słowacy zagrajo na 1/4 gwizdka,nawet gwiazdorzy z enejdżel,niestety na dzień dzisiajszy nie budzimy respektu u takich ekip jak np Słowacy
  • Luque: Słowacy zdjęli bramkarza I szybko dostali do pustaka teraz...
  • narut: a teraz ładnie zasadzili...
  • narut: fajnie publiczność zareagowała, nieważne że przegrywają i już nie wygrają ale bramka ich drużyny budzi radość..
  • narut: niemałą..
  • jastrzebie: Trzyniec Pardubice 3-0. Siódmy mecz się szykuje
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe