Puchar Świata: Zwycięstwa Szwecji i zespołu Ameryki Północnej
Szwecja pokonała Rosję 2:1, a reprezentacja Ameryki Północnej do lat 23 pewnie wygrała z Finlandią 4:1. Tak przedstawiają się ostatnie wyniki Pucharu Świata, który rozgrywany jest w Toronto.
Ameryka Północna po pierwszej tercji prowadziła z Finami 1:0 po golu Jacka Eichela. Jednak prawdziwy pokaz skutecznej gry dała w drugiej odsłonie, w której zdobyła trzy bramki. Na listę strzelców wpisali się kolejno Johnny Gaudreau, Jonathan Drouin i Nathan MacKinnon. Warto jednak dodać, że w tej odsłonie przewaga w strzałach wynosiła 18 do 6 na niekorzyść… Finlandii.
„Suomi” długo nie potrafili znaleźć sposobu na Matta Murraya i tym samym zbliżyć się do nieźle prezentujących się młodych zawodników. Dopiero na pięć minut przed końcową syreną honorowe trafienie uzyskał Valtteri Filppula.
Finlandia – Ameryka Północna U23 1:4 (0:1, 0:3, 1:0)
0:1 – Eichel – Matthews, McDavid (5:03, 5/4),
0:2 – Gaudreau – Parayko, Larkin (25:27),
0:3 – Drouin – Nugent-Hopkins, Gostisbehere (27:27),
0:4 – MacKinnon – Parayko (35:37),
1:4 – Filpulla – J. Jokinen, Komarov (55:53).
Minuty karne: 4-6.
Strzały: 25-43
Widzów: 19 029.
Więcej emocji było w spotkaniu Rosji ze Szwecją. „Trzy Korony” przystąpiły do starcia ze „Sborną” bez swojego bramkarza numer jeden – Henrika Lundqvista, który rozchorował się. Szansę występu dostał Jacob Markstrom i trzeba przyznać, że pokazał się ze znakomitej strony.
W pierwszej odsłonie bramki nie padły. W drugiej rosyjski golkiper, Siergiej Bobrowski, musiał dwukrotnie wyciągnąć gumę z siatki. W 31. minucie znakomitym uderzeniem spod linii niebieskiej popisał się Gabriel Landeskog, a dwie minuty później na 2:0 podwyższył Victor Hedman, który znakomicie podłączył się do akcji ofensywnej i ze spokojem trafił do siatki.
Emocje trwały do końca, bo Rosjanie zagrali nieco odważniej. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry kontaktowego gola zdobył Aleksandr Owieczkin. Później trener „Sbornej” Olegs Znaroks postawił wszystko na jedną kartę i wycofał bramkarza. Jednak ten manewr nie przyniósł zamierzonego efektu.
Choć Owieczkin jeszcze raz trafił do siatki, to sędziowie zauważyli, że krążek wpadł za linię bramkową po kontakcie z rękawicą, a nie kijem zawodnika.
Rosja – Szwecja 1:2 (0:0, 0:2, 1:0)
0:1 – Landeskog – Karlsson, Backstrom (30:41, 5/4),
0:2 – Hedman – Hagelin, H. Sedin (32:52),
1:2 – Owieczkin – Małkin, Daciuk (59:27),
Minuty karne: 8-6.
Strzały: 28-29.
Widzów: 18 966.
Komentarze