Hokej.net Logo
MAJ
3

NLA: Zurych wygrał w dramatycznej końcówce (WIDEO)

ZSC Lions Zurych odrobił straty do EV Zug i w serii jest remis 1-1. „Lwy” zapewniły sobie wygraną na 100 sekund przed końcem meczu, po tym jak roztrwoniły w czasie trzeciej tercji trzybramkowe prowadzenie.

Ćwierćfinały play-off


Drugi miecz pomiędzy „Lwami” a EV Zug został rozegrany w Zurychu. Gospodarze przegrywali po pierwszym meczu 0-1 i za wszelką ceną chcieli wyrównać straty w serii spotkań ćwierćfinałowych. Zaczęli w 5.minucie od bramki Fabrice’a Herzoga, ale goście po niespełna 60 sekundach wyrównali za sprawą Davida McIntyre’a. To oczywiście nie zniechęciło „Lwów” do poszukiwań kolejnych bramek, a świetną okazją ku temu było wykluczenie z gry na 2 minuty jednego z graczu Zug, który musiał powędrować do boksu z uwagi na karę zespołową za nadmierną ilość zawodników na lodzie. W takich okolicznościach Ronalds Kenins zdobył swojego drugiego gola w bieżącej edycji play-off. Po pierwszej tercji podopieczni Hansa Kossmanna prowadzili 2:1. Kolejna część gry tylko potwierdziła ich dominację. Najpierw Patrick Geering podwyższył na 3:1 w momencie, gdy jeszcze przewinienie z pierwszej tercji odsiadywał Lino Martschini (gra wysokim kijem). W połowie meczu czwartą bramkę dla gospodarzy, a swoją drugą w tym spotkaniu zdobył Herzog. Wydawało się, że mecz jest już ułożony i nic zaskakującego nie powinno się wydarzyć, ale taka teoria to nic bardziej mylnego. W trzeciej tercji najpierw Martschini zrehabilitował się za sytuację, kiedy osłabił swój zespół i w efekcie rywale zdobyli gola. Tym razem to ona sam trafił do siatki. Po dwóch i pół minucie Garrett Roe (drugie trafienie w tych play-offach) strzelił kontaktowego gola na 3:4, a w 56.minucie wyrównanie gościom przyniósł McIntyre, który już po raz drugi wczoraj pokonał Lukasa Flüelera. Wśród gospodarzy zaczęło być nerwowo, w końcu dali sobie wydrzeć z rąk trzybramkowe prowadzenie. Na szczęście na 100 sekund przed końcem podstawowego czasu gry Fredrik Pettersson (Szwed miał już na koncie asystę) rozstrzygnął losy spotkania na korzyść Zurychu. Goście próbowali jeszcze zmienić ten rezultat zdejmując z lodu bramkarza, Tobiasa Stephana, ale ten manewr nie przyniósł rezultatu. Dla „Lwów” po dwie asysty zdobyli: Kevin Klein, Chris Baltisberger i Reto Schäppi.


Wyrównanie w serii miało też miejsce w Davos. Wydawało się, że gospodarze, którzy odnieśli cenne wyjazdowe zwycięstwo nad EHC Biel-Bienne wygrają u siebie i będą mieli połowę drogi do półfinału już za sobą. Okazało się, że w tej parze ćwierćfinałowej, jak na razie, własne lodowisko nie jest żadnym atutem. Goście rozpoczęli od gola w pierwszej tercji, którego zdobył Benoit Jecker, a w kolejnej części meczu Biel podwyższyli prowadzenie po trafieniu Philippa Wetzela (w meczu zdobył również asystę). Gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Jonasa Hillera. Dopiero w 57.minucie Broc Little podczas gry w przewadze zdobył kontaktowego gola, a jak się niebawem okazało również honorowego. Davos mając bardzo mało czasu na doprowadzenie do remisu, ściągnęli z lodu swojego bramkarza, Gillesa Senna, ale ten manewr stał się przysłowiowym gwoździem do trumny. Beat Forster na 18 sekund przed końcową syreną strzelił do pustej bramki gospodarzy, ustalając końcowy wynik na 3:1 dla Biel-Bienne. Hiller wybronił w tym spotkaniu 24 strzały z 25 oddanych, co przełożyło się na 96% skuteczności obron.


„Wilki” z Berna wygrały w Genewie 5:2, co dało im już drugi punkt z 4 potrzebnych do awansu do następnej rundy. Tim Grossniklaus z Servette został odesłany na ławkę kar za podcinanie, co spowodowało, że goście grali przez dwie minuty w liczebnej przewadze. Właśnie w tym czasie Andrew Ebbett (zdobył w meczu jeszcze asystę) dał berneńczykom prowadzenie 1:0. Ale ich radość trwała ledwie 16 sekund. Johan Fransson wyrównał porachunki i po pierwszej tercji był remis 1:1. Podopieczni Kari Jalonena mocno naciskali, aby ponownie wyjść na prowadzenie i udało im się to w 28.minucie meczu po golu Gaëtana Haasa. Ostatnie 10 minut tego spotkania wynagrodziło kibicom niewielką ilość goli, którą mogli do tej pory zobaczyć. W tym fragmencie gry najpierw Yanik Burren (zdobył w meczu jeszcze asystę), a potem Simon Bodenmann podwyższyli prowadzenie „Wilków”. Przy stanie 1:4 Romain Loeffel zmniejszył rozmiary porażki gospodarzy, ale sytuację do stanu poprzedniego przywrócił ponownie Bodenmann (czwarty gol w tych play-offach), ustalając końcowy rezultat na 5:2 dla SC Berno.


We Fryburgu liczono na odrobienie strat z pierwszego meczu z Lugano. Na własne oczy chciało to zobaczyć 6336 widzów, którzy zjawili się w BCF Arena. Niestety już pierwsza tercja przekonała ich, że łatwo nie będzie. Po 20 minutach goście prowadzili już 2:0. Gole zdobyli Raffaele Sannitz (zdobył w meczu także asystę) i Maxim Lapierre. Po przerwie hokeiści Marka Frencha ruszyli do odrabiania strat. Już po półtorej minuty gry złapali kontakt z Lugano po trafieniu Nathana Marchona i kiedy wydawało się, że jest już pięknie, na 40 sekund przed kolejną przerwą, gola do szatni zdobył dla gości ponownie Lapierre (trzecie trafienie w tych play-offach). Z resztki marzeń zespół gospodarzy odarł Kanadyjczyk Ryan Johnston, który strzelił na 4:1 dla Lugano. Fryburg starał się jak mógł, ale stać ich było tego dnia tylko na zdobycie dwóch bramek, z czego drugą strzelił Michal Birner. Podopieczni Grega Irelanda przybili do reszty gospodarzy piątą bramką, która padła w czasie gdy swój posterunek opuścił już bramkarz Fryburga, Barry Brust. Zdobył ją Stefan Ulmer, ustalając końcowy rezultat na 5:2 dla przyjezdnych. Najskuteczniejszymi graczami tego meczu zostali dwaj hokeiści Lugano, Lapierre, który oprócz dwóch goli zaliczył też asystę i król drugiego planu, czyli człowiek, który trzykrotnie celnie obsługiwał swoich kolegów, Jani Lajunen.


Wyniki meczów ćwierćfinałów play-off z wtorku (13 marca):


Servette Genewa - SC Berno 2:5 (stan rywalizacji: 0-2)

ZSC Lions Zurych - EV Zug 5:4 (stan rywalizacji: 1-1)

HC Davos - EHC Biel-Bienne 1:3 (stan rywalizacji: 1-1)

HC Fryburg Gottéron - HC Lugano 2:5 (stan rywalizacji: 0-2)


Runda rankingowa


Dobre wieści dla hokeistów z Lozanny napłynęły z Kloten, gdzie miejscowy EHC wygrał 4:3 z Langnau Tigers, przez co pomiędzy Lozanną a „Tygrysami” zmniejszyła się dzieląca je różnica punktowa. Gospodarze, choć pozbawieni już szans za zapewnienie sobie ligowego bytu po tej fazie rozgrywek, podjęli rękawicę i ambitnie walczyli do końca. Po 55 minutach tego spotkania był remis 3:3, ale właśnie wtedy decydujące trafienie dla gospodarzy zadał Tomi Sallinen.


Również bardzo bliski remisu wynik był na lodowisku w Lozannie. Tam gospodarze najpierw przespali pierwszą tercję, dając sobie wbić dwie bramki, a potem poderwali się do odrabiania strat co z nawiązką jednej bramki dokonali w ciągu 12 minut drugiej tercji. Więcej goli nie padło, dzięki czemu Lozanna ma już tylko 4 punkty straty do prowadzących w tabeli Langnau Tigers i 6 „oczek” zapasu nad niebezpieczną strefą, w której walka o utrzymanie będzie trwała jeszcze po zakończeniu rundy rankingowej. Najskuteczniejszy zawodnik sezonu zasadniczego, Kanadyjczyk Dustin Jeffrey w tym meczu dopisał do swojego konta dwa punkty (1G + 1A), przyczyniając się do wygranej gospodarzy. Wśród rywali identycznym dorobkiem może pochwalić się w tym spotkaniu Diego Kostner.


Wyniki 2.kolejki rundy rankingowej (wtorek 13 marca):


EHC Kloten - Langnau Tigers 4:3

HC Lozanna - HC Ambri-Piotta 3:2


Tabela


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Langnau Tigers

2

70

2.

HC Lozanna

2

66

3.

HC Ambri-Piotta

2

60

4.

EHC Kloten

2

50


Zespoły grają z zaliczeniem punktów z sezonu zasadniczego. Dwie najlepsze ekipy zapewnią sobie utrzymanie i zakończą rywalizację już po rundzie rankingowej, a dwie ostatnie zagrają ze sobą w fazie play-out, która będzie przedostatnim etapem walki o ligowy byt. Zwycięzca play-out zostaje w lidze, a przegrany rozgrywa baraż z najlepszą z drużyn ligi NLB, stawką którego jest właśnie ostateczna kwestia utrzymania się bądź awansu do NLA.

Zespoły, które zmuszone będą do rywalizować dalej w fazie play-out oznaczone zostały pochyłą czcionka.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe