#ChłopcyZeStali: Ostatni krok na drodze do mistrzostwa!
W najbliższą niedzielę za naszą południową granicą odbędzie się szósty mecz finałowej serii pomiędzy Oceláři Trzyniec a Bílí Tygři Liberec. Jego rozstrzygnięcie może wskazać nam przyszłego mistrza Czech. Czy prowadzącym w serii 3:2 „Stalownikom” wystarczy determinacji, żeby po raz drugi w historii klubu świętować zwycięstwo w całych rozgrywkach?
O wynikach poszczególnych spotkań informowaliśmy już za pośrednictwem naszej strony przy okazji bardzo dobrych występów naszego rodaka Arona Chmielewskiego. Jednak z racji tego, że seria może się zakończyć już w najbliższą niedzielę rzućmy okiem raz jeszcze jak układały się poszczególne mecze bezpośrednich zainteresowanych w walce o tytuł.
1 mecz: Bílí Tygři Liberec – HC Oceláři Trzyniec 1:2 (0:1, 1:1, 0:0)
Bramki: 37. Redenbach – 8. Hrňa (M. Doudera, Martin Růžička), 38. P. Vrána (Marcinko, M. Doudera).
2 mecz: Bílí Tygři Liberec – HC Oceláři Trzyniec 3:1 (0:0, 2:1, 1:0)
Bramki: 27. Filippi (M. Kvapil), 29. L. Hudáček (Lenc), 58. Vlach (L. Krenželok, Šmíd) – 38. Marcinko (Martin Růžička).
3 mecz: HC Oceláři Trzyniec - Bílí Tygři Liberec 4:1 (0:1, 2:0, 2:0)
Bramki: 36. Cienciala (Galviņš, Hrubec), 39. Martin Růžička (P. Vrána, Marcinko), 42. Adamský (Svačina), 58. Polanský (Svačina) – 10. Kvapil.
4 mecz: HC Oceláři Trzyniec - Bílí Tygři Liberec 1:2 d. (0:0, 0:1, 1:0 - 0:1)
Bramki: 58. Cienciala (Roth, Dravecký) – 37. Lenc (Kvapil, Redenbach), 75. Havlín (Birner).
5 mecz: Bílí Tygři Liberec – HC Oceláři Trzyniec 2:3 d. (1:0, 1:1, 0:1 - 0:0, 0:1)
Bramki: 5. Lenc (Ševc, Havlín), 38. Birner – 23. Hrňa (Dravecký), 53. Werek (Martin Růžička), 87. O. Kovařčík (Chmielewski, M. Kovařčík)
Trzyniec stanie przed kolejną okazją w historii klubu do świętowania mistrzowskiego tytułu. Co ciekawe, w każdym finale z udziałem Oceláři seria kończyła się właśnie w Werk Arenie. Pierwsza i jedyna zwycięska miała miejsce w sezonie 2010/2011, gdzie w pokonanym polu zostały Vitkovice (4:1). Kolejny finał to pamiętne mecze z Litvinovem w sezonie 2014/2015 gdzie Trzyniec podniósł stan serii z 0:3 do 3:3, by finalnie przegrać mecz nr 7 we własnej hali. Zeszłoroczny finał również kończył się w Werk Arenie, niestety kolejny raz nie w taki sposób, w jaki oczekiwaliby tego kibice gospodarzy, bo to Kometa Brno cieszyła się z obrony mistrzowskiego tytułu. Jak widać w dotychczasowej historii klubu przewaga własnej hali nie zawsze była atutem, ale skoro każda seria kończyła się właśnie w Trzyńcu to rozstrzygnięcie powinno nastąpić już w niedzielę.
Kolejną z ciekawostek może być fakt, że zespół z Liberca uda się tym razem do swoich rywali samolotem. Do tej pory oba zespoły podróżowały autobusami lub pociągami. Powód? Odległość między miastami i krótki czas odpoczynku pomiędzy meczem nr 5 i 6. Tu z pomocą kolejny raz przychodzi nam historia finałowych serii. We wspomnianym wcześniej meczu nr 7 z 2014/2015 pomiędzy Litvinovem a Oceláři goście do Werk Areny również podróżowali tym środkiem transportu w celu dłuższego czasu na odpoczynek i to oni finalnie cieszyli się ze zwycięstwa.
Rzućmy okiem jeszcze na statystyki i zwróćmy uwagę na to, co będzie decydować w meczu numer 6. Będą to przede wszystkim gry w przewagach i osłabieniach. Trzyniec gra przewagi ze skutecznością 17,39% (12 bramek), Liberec 19,64% (11 bramek). Goście niedzielnego starcia są również lepiej zorganizowani jeśli chodzi o grę w osłabieniu - 88,24%. Oceláři ma duży problem (80%) gdy nie gra w pełnym zestawieniu, co na pewno jest związane z lekko eksperymentalnymi zestawieniami obrońców (brakuje kontuzjowanego lidera defensywy Lukáša Krajíčka). Patrik Husák dołączył do zespołu w trybie last minute na play-off po rozegraniu całego sezonu we Frydku Mystku (Chance Liga), a do formacji defensywnych jest czasami wycofywany Vladimír Dravecký. Kto jest liderem w ofensywie? Tutaj bez niespodzianek - Martin Růžička (Trzyniec) 17 (7G+10A) oraz Michal Birner (Liberec) 13 (7G+6A). Kto spędza średnio najwięcej czasu na lodzie? Wiadomo obrońcy, Guntis Galviņš (Trzyniec) 22:23 i bardzo mocno eksploatowany doświadczony Ladislav Šmíd (Liberec) 28:21. Który z bramkarzy spisuje się do tej pory lepiej w play-off? Nieznacznie wyższy % obronionych strzałów znajdziemy przy Romanie Willu (Liberec) 93,06%. Šimon Hrubec (Trzyniec) wyłapał 92,76% strzałów zmierzających w światło bramki.
Z racji tego, że dobrych informacji nigdy dość, sprawdźmy kolejny raz jak do tej pory w play-off spisywał się Aron Chmielewski. W 16 rozegranych do tej pory meczach Polak spędzał na lodzie średnio 13:47 minut, zapisując na swoim koncie 3 bramki i 2 asysty.
W meczu numer 6 powinny decydować detale. Seria jest bardzo wyrównana i trudno wskazać zdecydowanego faworyta, bo zespoły walczą o każdy metr lodowiska. W Trzyńcu wszyscy marzą o tym, żeby w końcu to gospodarze znowu cieszyli się z wygranej i świętowali mistrzostwo we własnej hali. Jak będzie? Odpowiedź poznamy już w niedzielę wieczorem. Jeśli natomiast wygrają goście, decydujące i już na pewno ostatnie starcie w sezonie 2018/2019 będziemy oglądać we wtorek o godzinie 17:20 w Libercu.
Komentarze