Sędzia bierze sprawy w swoje ręce [WIDEO]
Sędzia KHL na siatce bramce przyglądający się czy krążek minął linię bramkową.
Gdy w pomeczowych analizach wspomina się sędziów, to zwykle dlatego, że popełnili jakiś błąd. Nie tym razem. W trakcie meczu KHL, sędzia postanowił mieć nie sto a milion procent pewności, że decyzja, którą podjął jest słuszna.
Sędzia czuwał nad prawidłowym przebiegiem meczu między Admiral Władywostok a AK Bars Kazań. Gdy na tablicy z wynikiem wyświetlał się bezbramkowy remis a pod bramką doszło do poważniejszego zamieszania, arbiter wskoczył na siatkę bramki, żeby mieć absolutną pewność, czy krążek przekroczył linię bramki, czy nie. Po wnikliwej ocenie sytuacji, uznał, że gola nie było. W końcu mecz zakończył się wynikiem 1-0 dla ekipy z Władywostoku.
Komentarze