Najpiękniejsza seria karnych. Niesamowity gol szwedzkiego "czarodzieja" (WIDEO)
Trudno będzie w tym sezonie o piękniejszą serię rzutów karnych. Dwóch graczy wykorzystało po 4 karne, do wyłonienia zwycięzcy potrzebnych było 20 strzałów, a ten swoisty "konkurs piękności" wygrał zawodnik, który strzelił w stylu Petera Forsberga, ale dokładając sobie dodatkowe utrudnienie.
W pewnym momencie serii karnych decydującej o wyniku meczu pomiędzy HC Lugano a Servette Genewa można było odnieść wrażenie, że nie jest to rywalizacja o zwycięstwo, a zawody na najpiękniejszy rzut karny podczas konkursu umiejętności. Pokaz technicznych fajerwerków zaczął się już po części zasadniczej. Po 5 rundach karnych był w nich remis 1:1, bo dla HC Lugano trafił Luca Fazzini, a dla Servette Henrik Tömmernes.
I to oni głównie byli bohaterami kolejnych strzałów. Obaj trafili do bramki jeszcze po trzy razy, nim seria została rozstrzygnięta. Fazzini dał zwycięstwo swojej drużynie w dziesiątej rundzie, ale konkurs na urodę gola w siódmej wygrał jego klubowy kolega Linus Klasen. Znany ze swoich sztuczek technicznych Szwed co prawda nie wykorzystał już wcześniej jednego karnego, ale gdy pojechał po raz drugi, to błysnął fantastycznym strzałem w stylu swojego rodaka Petera Forsberga z finału Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer.
Zanim jednak Klasen umieścił krążek w bramce prowadząc go jedną ręką, to dodatkowo utrudnił sobie zadanie, przepuszczając "gumę" między nogami i zagrywając ją łyżwą.
Wczoraj jego fantastyczny gol był częścią serii sześciu kolejnych efektownych strzałów z obu stron. Między szóstą a ósmą rundą dla gospodarzy dwukrotnie trafił Fazzini i raz Klasen, a w ekipie gości trzy razy z rzędu skutecznymi strzałami popisał się Tömmernes.
Gry Fazzini i Tömmernes oddawali kolejne piękne strzały, to wydawało się, że ta rywalizacja nigdy się nie skończy. Wreszcie jednak w 9. rundzie obaj się pomylili, ale w 10. ten pierwszy trafił, a drugi został zatrzymany przez bramkarza drużyny z Lugano Elvisa Merzļikinsa i ostatecznie miejscowi wygrali serię karnych rzadko spotykanym wynikiem 5:4, a cały mecz 4:3. Rozstrzygająca seria karnych była na tyle efektowna, że dziś szwajcarska telewizja MySports, która transmituje rozgrywki National League umieściła w internecie jej skrót, który nazwała "The Best Of".
A tak Linus Klasen strzelił gola Servette Genewa w serii rzutów karnych dwa sezony temu:
Komentarze