Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Dzika seria trwa

2011-12-11 09:38 NHL
NHL: Dzika seria trwa

Zatrudnili latem trenerskiego żółtodzioba, który z powodu kłopotów kadrowych musiał w tym sezonie skorzystać z największej w NHL liczby zawodników, a nawet włączyć do zespołu 51-letniego bramkarza. Żaden z ich zawodników nie strzelił w tych rozgrywkach więcej niż 10 goli. Efekt? Na Minnesota Wild nie ma w NHL mocnych.

Wild pokonali wczoraj na wyjeździe 4:1 Phoenix Coyotes, odnosząc siódme z rzędu zwycięstwo i wydłużając - także do siedmiu - rekordową w historii klubu serię zwycięstw poza własną halą. Tym samym ekipa Mike'a Yeo, dla którego jest to debiutancki sezon w NHL w roli pierwszego trenera jako pierwsza osiągnęła 20 zwycięstw i mając 43 punkty pewnie prowadzi w klasyfikacji całej ligi. O ile latem najwięcej mówiło się o transferach do St. Paul Dany'ego Heatleya i Devina Setoguchiego, to dziś na najsilniejszą ofensywną broń zespołu wyrasta Kyle Brodziak. Wczoraj w 3. minucie już padając na taflę otworzył w przewadze wynik meczu, a w 32., również w przewadze zdobył swojego dziesiątego gola w sezonie.

27-letni środkowy jest pierwszym graczem Wild, który w tych rozgrywkach strzelił 10 goli. Wczoraj jego wysiłki wsparli Mikko Koivu i Heatley, którzy także wpisali się na listę strzelców, a wracający po kontuzji pachwiny Niklas Bäckström obronił 35 strzałów. Właśnie bramkarskie problemy ściągnęły na drużynę Wild najwięcej uwagi w tym sezonie. Gdy w listopadzie Bäckström nie mógł zagrać w meczu z Nashville Predators, bo właśnie zostawał ojcem, a wezwany z Houston Aeros w AHL Matt Hackett nie miał szans, by zdążyć na spotkanie przed jego rozpoczęciem, w rozgrzewce drużyny wziął udział 51-letni Paul Deutsch, z którym podpisano amatorski kontrakt próbny.

Problemy kadrowe to jednak codzienność Minnesota Wild. Trener Yeo miał w tym sezonie w składzie łącznie 34 graczy - najwięcej w całej lidze. Aktualnie jego zespół gra bez Hardinga, Setoguchiego, Marka Židlickiego, Cala Clutterbucka i Guillaume'a Latendresse'a. Co jednak z tego, skoro wciąż wygrywa? - Świetnie się czuję z tymi chłopakami - skomentował po wczorajszym meczu kapitan zespołu, Mikko Koivu. - Bardzo przyjemnie nam się gra w trakcie tej serii wyjazdowej, zresztą cały sezon na razie jest bardzo przyjemny. Ale to tylko dzięki temu, że pracujemy ciężko i wygrywamy.

Tymczasem Phoenix Coyotes, choć oddali wczoraj o 16 strzałów więcej od rywali, przegrali wyraźnie i stracili pierwsze miejsce w Dywizji Pacyfiku. - Cóż, oni potrafili wykorzystać swoje okazje, a my nie - mówił trener "Kojotów" Dave Tippett, który mógł czuć się odpowiednim człowiekiem do przerwania zwycięskiej serii rywali, bo do wczoraj wygrał z nimi 14 z 16 meczów u siebie. Po meczu pozostały mu jednak tylko pochwały pod adresem Wild i ich trenera, którego prowadził w Houston Aeros, gdy zespół ten grał jeszcze w lidze IHL. - Jestem pod wrażeniem tego, co Wild obecnie osiągają. Mike Yeo, gdy go prowadziłem był uosobieniem tego, przez pryzmat czego chcieliśmy być postrzegani - ciężkiej pracy i znajdowania sposobów, by wygrywać mecze. Taki sam jest jako trener - podsumował Tippett.

Phoenix Coyotes - Minnesota Wild 1:4 (0:1, 0:2, 1:1)
0:1 Brodziak - Bouchard 02:08 PP
0:2 Koivu - Taffe - Lundin 23:07
0:3 Brodziak - Koivu - Spurgeon 31:43 PP
0:4 Heatley - Spurgeon - Bouchard 51:23 PP
1:4 Korpikoski - Doan - Langkow 56:03
Strzały: 36-20.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 10 976.



Montréal Canadiens wygrali na wyjeździe 2:1 z New Jersey Devils i uciekli z ostatniego miejsca w Dywizji Północno-wschodniej. Erik Cole strzelił zwycięskiego gola i asystował, na listę strzelców wpisał się także Max Pacioretty, a pozyskany w piątek w wymianie z Carolina Hurricanes za Jaroslava Špačka Tomáš Kaberle zadebiutował w nowym klubie tak, jak Špaček - dwiema asystami, które jednak w tym przypadku dały zwycięstwo. Dla Devils honorowego gola zdobył Nick Palmieri. Carey Price obronił 28 strzałów, w tym rzut karny Zacha Parisego w ostatniej minucie.

New York Rangers wreszcie odnieśli zwycięstwo numer 2 500 w NHL. Zespół Johna Tortorelli pokonał wczoraj Buffalo Sabres 4:1. Swój pierwszy w NHL mecz z dwoma golami zaliczył Szwed Carl Hagelin, a bramki zdobyli także Ryan Callahan i Marián Gáborík. Połowę ze swoich goli Rangers zdobyli grając w osłabieniu, a w odniesieniu zwycięstwa pomógł im były bramkarz Sabres, Martin Biron, który obronił 32 strzały. Ostatnim zespołem tzw. Oryginalnej Szóstki, który jeszcze nie wygrał 2 500 meczów w NHL są Chicago Blackhawks.

Także 4:1 Vancouver Canucks wygrali w Ottawie z Senators. Ryan Kesler strzelił dwa gole i raz asystował, a ponadto na listę strzelców wpisali się Alexander Edler i Dale Weise. Canucks strzelili dwa gole w przewagach i mają pod tym względem najlepszy w lidze bilans 26,4 %, ale także podczas swojej przewagi stracili jedyną bramkę, gdy Roberto Luongo został pokonany przez Colina Greeninga. Zespół z Vancouver utrzymuje dystans 6 punktów do prowadzącej w Dywizji Północno-zachodniej i całej lidze ekipy Minnesota Wild. Już w pierwszej tercji Canucks stracili Cody'ego Hodgsona, który udał się do szatni po ataku ciałem Nicka Foligno. Hodgson zdołał wstać sam, ale miał problemy z utrzymaniem równowagi.

Bez Sidneya Crosby'ego, Krisa Letanga i Jordana Staala Pittsburgh Penguins wygrali z New York Islanders 6:3, choć przegrywali już 0:2 i 2:3. Dwa gole dla zwycięzców strzelił James Neal, bramkę i asystę uzyskał Steve Sullivan, a na listę strzelców wpisali się też Pascal Dupuis, Matt Cooke i Paul Martin, dla którego było to pierwsze trafienie w sezonie. Penguins przerwali w ten sposób miniserię dwóch porażek, ale choć mają drugi punktowy bilans w Konferencji Wschodniej, to zajmują w niej czwarte miejsce, bo jedyny zespół na Wschodzie z większą liczbą punktów - Philadelphia Flyers znajduje się w tej samej dywizji.

"Lotnicy" utrzymali swoje prowadzenie w dywizji i konferencji wygrywając 5:2 z Tampa Bay Lightning. Danny Brière, Jaromír Jágr, Scott Hartnell i Wayne Simmonds zaliczyli po golu i asyście, a w trzeciej tercji bramkę strzelił też Matt Carle, dzięki czemu Flyers wygrali piąty mecz z rzędu. Do bramki nie trafił tym razem Claude Giroux, który jednak dwukrotnie asystował i ma już 39 punktów, co daje mu pewne prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy ligi. Nie wiadomo jednak, czy 23-letni skrzydłowy będzie mógł w najbliższym czasie swój dorobek poprawiać, bo wczorajszego meczu nie udało mu się dokończyć. W 39. minucie Giroux został trafiony kolanem w głowę przez Simmondsa i dziś będzie dokładnie badany przez lekarzy.

Choć Winnipeg Jets strzelili wczoraj Detroit Red Wings gola już w 35. sekundzie meczu, to później zostali przez "Czerwone Skrzydła" rozbici. Jets przegrali 1:7 i zakończyli serię czterech zwycięstw. Jiři Hudler strzelił dwa gole, a po bramce i asyście zaliczyli dla Red Wings Todd Bertuzzi, Valtteri Filppula oraz Henrik Zetterberg. Dwa dni po tym, jak ekipa Mike'a Babcocka strzeliła Phoenix Coyotes 5 goli w jednej tercji, tym razem drugą odsłonę udało jej się wygrać 4:0. Red Wings, mimo że mają w tym sezonie o trzy zwycięstwa w regulaminowym czasie lub po dogrywce więcej od Chicago Blackhawks, to wciąż znajdują się za plecami swoich wielkich rywali w tabeli Dywizji Centralnej.

Boston Bruins pokonali 5:3 Columbus Blue Jackets w meczu mistrzów NHL z jej najsłabszą w tym sezonie drużyną. Joe Corvo, który w pierwszych 27 meczach rozgrywek 2011-12 nie strzelił ani jednego gola, tym razem trafił dwukrotnie, a trzy razy asystował Milan Lucic. Zdeno Chára, który także zdobył gola w swoim stylu potężnym strzałem w przewadze, nie wyjechał na trzecią tercję z powodu urazu "dolnej części ciała". Bruins zajmują drugie miejsce w Konferencji Wschodniej.

Jeden gol wystarczył St. Louis Blues do pokonania San Jose Sharks. Strzelił go w końcówce pierwszej tercji, podczas gry w podwójnej przewadze po karach dla Michala Handzuša i Justina Brauna, Kevin Shattenkirk. Broniąc 24 strzały rywali swój czwarty "shutout" w tym sezonie uzyskał stojący w bramce Blues Brian Elliott. Wspólnie z Jonathanem Quickiem z Los Angeles Kings Elliott przewodzi tej ligowej klasyfikacji. Choć trener Blues, Ken Hitchcock po meczu mówił, że było to spotkanie przypominające play-offy, to z pewnością drużynie Sharks trudno było wygrać mecz, w którym jej gracze wykonali tylko 8 ataków ciałem.

Wracający po zawieszeniu za atak na Ryana Millera Jordin Tootoo był bohaterem Nashville Predators w meczu z Anaheim Ducks. Znany głównie z ostrej gry zawodnik strzelił swojego czwartego gola w sezonie, zaliczył asystę i wywalczył karę, po której jego drużyna strzeliła kolejnego gola w spotkaniu wygranym przez "Preds" 3:2. Na listę strzelców po stronie zwycięzców wpisali się też Nick Spaling i szwajcarski obrońca Roman Josi, dla którego był to pierwszy gol w NHL. Ducks wygrali dwa z sześciu meczów po zmianie trenera i wciąż są przedostatni w całej lidze.

W derbach prowincji Alberta Calgary Flames pokonali 3:0 Edmonton Oilers. Miikka Kiprusoff obronił 21 strzałów i po raz drugi w tym sezonie zaliczył "czyste konto", dwa gole zdobył urodzony w Edmonton Jarome Iginla, a gola strzelił także Tom Kostopoulos. Choć Flames pozostają w tabeli za swoimi odwiecznymi rywalami, to nie da się ukryć, że w ostatnim czasie mają na nich patent. "Płomienie" wygrały z Oilers osiem razy z rzędu i dziewiąty kolejny raz u siebie. Z ostatnich 16 gier aż w 15 Flames byli lepsi.

Dallas Stars awansowali na pierwsze miejsce w Dywizji Pacyfiku dzięki zwycięstwu 2:1 nad Los Angeles Kings. Trevor Daley strzelił gola i asystował przy bramce Jamie'ego Benna, a z dobrej strony w bramce "Gwiazd" zaprezentował się w swoim pierwszym starcie w NHL Richard Bachman. 24-letni Amerykanin, dla którego był to trzeci występ w najlepszej lidze świata obronił 26 strzałów i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Kings drugi raz z rzędu przegrali z drużyną, której bramkarz rozgrywał pierwszy pełny mecz w NHL.

WYNIKI

TABELE


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe