Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Lider zatrzymał McDavida i Oilers (WIDEO)

2021-02-28 07:07 NHL
NHL: Lider zatrzymał McDavida i Oilers (WIDEO)

Legitymujący się najlepszym dorobkiem punktowym w NHL Toronto Maple Leafs przerwali zwycięską serię Edmonton Oilers. Lider dywizji północnej w meczu na szczycie znalazł sposób na zatrzymanie Connora McDavida.


W spotkaniu drużyn zajmujących dwa pierwsze miejsca w złożonej tylko z kanadyjskich ekip dywizji "Klonowe Liście" nie pozwoliły rywalom strzelić nawet gola i wygrały 4:0, przerywając w ten sposób passę 5 zwycięstw Oilers. W drugim kolejnym meczu zwycięskiego gola strzelił krytykowany wcześniej William Nylander, Mitch Marner zdobył bramkę i zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisali się także Jason Spezza i Zach Hyman. Maple Leafs poradzili sobie nawet bez najlepszego strzelca tego sezonu Austona Matthewsa, który wypadł ze składu z powodu kontuzji nadgarstka. Wszystkie 30 strzałów rywali w swoim pierwszym występie od ponad miesiąca obronił Jack Campbell, zmagający się ostatnio z urazem. To jego 3. "czyste konto" w karierze w NHL. Jemu i jego kolegom udało się zatrzymać m.in. zajmujących 2 pierwsze miejsca w klasyfikacji punktowej ligi Connora McDavida i Leona Draisaitla. McDavid wyrównał swój najgorszy wynik w karierze notując -3 w statystyce +/-. Był na lodzie przy wszystkich golach straconych przez jego zespół w równych składach.

Drużyna z Toronto wykorzystała swoją jedyną przewagę w meczu, a sama nie dostała ani jednej kary. Po wczorajszym zwycięstwie ma na koncie już 34 punkty i do 6 zwiększyła przewagę nad rywalami z Edmonton w tabeli dywizji północnej. To jednak nie koniec rywalizacji tych zespołów w najbliższych dniach, bo ponownie spotkają się w poniedziałek i środę.




Philadelphia Flyers pokonali w Buffalo miejscowych Sabres 3:0. Bramkarz "Lotników" Brian Elliott obronił 23 strzały i nie wpuścił gola po raz drugi w tym sezonie. Poprzednio zrobił to 19 stycznia, także w wygranym 3:0 meczu z Sabres. Wczoraj Sean Couturier zdobył bramkę zwycięską, a później asystował przy trafieniu Shayne'a Gostisbehere'a. Wynik ustalił w końcówce drugiej tercji celnym strzałem Scott Laughton. Sabres, którzy mają aktualnie najdłuższą w NHL serię bez gry w play-offach (9 sezonów), z 15 punktami zajmują ostatnie miejsce w dywizji wschodniej. Dziś będą próbowali się zrewanżować rywalom z Filadelfii, bo obie drużyny zmierzą się w Buffalo ponownie.

Prowadzenie w dywizji wschodniej objął zespół Washington Capitals, który na wyjeździe pokonał New Jersey Devils 5:2. Gole dla zwycięzców strzelali po kolei: Garnet Hathaway, Daniel Sprong, Lars Eller, Jakub Vrána i Nic Dowd. Gracze z drugiego szeregu wzięli na siebie odpowiedzialność za strzelanie, bo choć punktowało wczoraj łącznie 11 zawodników "Stołecznych" to nie było wśród nich Aleksandra Owieczkina, Nicklasa Bäckströma i T.J.'a Oshie'ego. Drużyna z Waszyngtonu wróciła na prowadzenie w dywizji z dorobkiem 26 punktów. Devils są w niej na przedostatnim, 7. miejscu z 16 punktami.

W Ottawie najsłabsi w tym sezonie Senators zakończyli swoją zwycięską trzymeczową serię ulegając 3:6 Calgary Flames. Na listę strzelców wpisali się obaj grający przeciwko sobie bracia Tkachukowie - Brady z Senators i Matthew z Flames, ale ten drugi dorzucił asystę i cieszył się ze zwycięstwa. Taki sam dorobek w jego drużynie miał Andrew Mangiapane, a nawet o jedną asystę więcej uzyskał Mikael Backlund. Juuso Välimäki strzelił dla "Płomieni" pierwszego gola w sezonie, a trafiali również Elias Lindholm i Sean Monahan. W 5. minucie drużynę z Ottawy próbował "obudzić" Austin Watson, który wywołał bójkę z Milanem Lucicem, ale nie zadał żadnego ciosu i oberwał od rywala. Flames mają 22 punkty i zajmują 5. miejsce w dywizji północnej, którą "Sens" zamykają z 15 punktami.

Milan Lucic kontra Austin Watson



Nashville Predators pokonali Columbus Blue Jackets 2:1, a oba gole dla zwycięzców strzelił Mattias Ekholm, o którego możliwym transferze ostatnio sporo się mówi. Szwedzki obrońca, którego będący w kryzysie klub podobno chce się pozbyć, wrócił po sześciomeczowej przerwie spowodowanej kontuzją i zdobył swoje pierwsze bramki w tym sezonie. A przy okazji przekroczył granicę 200 punktów w NHL. Był to jego pierwszy w tej lidze mecz z 2 golami. Z kolei 29 strzałów obronił fiński bramkarz "Drapieżników" Juuse Saros. Drużyna z Nashville z 18 punktami awansowała na 6. miejsce w dywizji centralnej. Przed meczem z listy graczy odrzuconych przez Predators Boston Bruins przejęli Jarreda Tinordiego. Blue Jackets przegrali 4. mecz z rzędu. W dywizji są na 5. miejscu.

Pittsburgh Penguins na wyjeździe wygrali z New York Islanders 4:3 po dogrywce. Ich bohaterem był obrońca Kris Letang, który strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego w dodatkowej części meczu. Do tego dołożył asystę przy trafieniu Sidneya Crosby'ego, który z kolei zrewanżował się koledze asystując przy decydującej bramce. Dla "Pingwinów" gola zdobył też Jared McCann. Podopieczni Mike'a Sullivana przed rozstrzygnięciem spotkania ani przez chwilę nie prowadzili. Musieli odrabiać straty najpierw ze stanu 0:2, a później 2:3 po dwóch tercjach. Penguins wygrali w tym sezonie już 4 mecze, w których przegrywali po 40 minutach i są pod tym względem najlepsi w lidze wspólnie z Winnipeg Jets. Co ciekawe, Kris Letang wszystkie 4 swoje gole w tym sezonie strzelił przeciwko Islanders. 23 punkty dają ekipie z Pittsburgha 5. miejsce w dywizji wschodniej, w której "Wyspiarze" są na 3. pozycji z dorobkiem o 1 "oczko" większym.

Tampa Bay Lightning nie dali żadnych szans Dallas Stars w pierwszym meczu tych drużyn od wrześniowego finału Pucharu Stanleya. "Błyskawica" w obecności 537 widzów na trybunach wygrała z "Gwiazdami" 5:0. Anthony Cirelli i Steven Stamkos zaliczyli po golu i asyście, Ondřej Palát zdobył bramkę zwycięską, a do siatki trafili jeszcze Brayden Point i Patrick Maroon. Ten ostatni na dokładkę stoczył pięściarski pojedynek z Jamie'em Oleksiakiem, choć akurat to starcie wyraźnie wygrał potężny obrońca Stars. Bramkarz Lightning Andriej Wasilewski obronił 20 strzałów i w swoim drugim kolejnym meczu nie dał się pokonać. Rosjanin we wcześniejszych 14 występach w tym sezonie nie miał ani jednego "czystego konta". Po drugiej stronie tafli jego rodak Anton Chudobin wpuścił 5 z 17 strzałów i został zmieniony w trzeciej tercji przez Jake'a Ottingera, który zatrzymał pozostałych 5 uderzeń. Lightning wygrali 4 mecze z rzędu i z 29 punktami przewodzą dywizji centralnej. Z kolei Stars, którzy zaczęli sezon od 4 wygranych, spadli na ostatnie miejsce w tej dywizji z 16 punktami.

Bójka Patricka Maroona z Jamie'em Oleksiakiem



Prowadzenie w dywizji centralnej straciła drużyna Florida Panthers, która po rzutach karnych uległa Carolina Hurricanes 3:4. Decydującego karnego w 5. rundzie wykonał czeski napastnik "Huraganów" Martin Nečas. To jego pierwszy gol z karnego w NHL. W rozstrzygającej o wyniku serii celnie strzelali także jego dwaj klubowi koledzy: Dougie Hamilton i były gracz Panthers Vincent Trocheck. Ten ostatni "ustrzelił" swoich niedawnych kolegów również z gry, a bramki zdobyli także Jake Bean i Warren Foegele. Drużyna z Raleigh w tym sezonie specjalizuje się w rzutach karnych, bo wygrała wszystkie 4 takie serie. Wczoraj udało jej się przerwać passę 3 porażek, a 27 punktów daje jej 3. miejsce w dywizji centralnej. Z kolei Panthers jako klub mają na koncie najwięcej przegranych serii rzutów karnych w NHL (97 przy 71 zwycięstwach). Podopieczni Joela Quenneville'a spadli na 2. miejsce w dywizji, mimo że mają tyle samo punktów, co Lightning. Rozegrali jednak o 1 mecz więcej.

Detroit Red Wings opuścili ostatnie miejsce w dywizji centralnej dzięki zwycięstwu 5:3 nad Chicago Blackhawks. Rozgrywający pierwszy mecz w tym sezonie Jewgienij Swiecznikow strzelił pierwszego gola w NHL od marca 2018 roku i dołożył asystę, taki sam punktowy dorobek miał Frans Nielsen, a bramki dla zwycięzców zdobyli także: Bobby Ryan, Darren Helm i Christian Djoos. "Czerwonym Skrzydłom" udało się nawet przerwać koszmarną serię 14 kolejnych meczów bez strzelenia gola w przewadze. Wczoraj jedyną taką okazję wykorzystał Djoos. Wcześniej drużyna Jeffa Blashilla nie trafiła do siatki w 40 przewagach z rzędu. Po 2. kolejnym zwycięstwie ma 17 punktów i awansowała na 7. miejsce w swojej dywizji, w której Blackhawks spadli na 4. pozycję. Obecnie mają na koncie 26 punktów.

Minnesota Wild wyrównali najdłuższą w tym sezonie serię zwycięstw. Drużyna z St. Paul po dogrywce pokonała Los Angeles Kings 4:3 i cieszyła się już z 6. kolejnej wygranej. Wcześniej takie passy w obecnych rozgrywkach miały ekipy Lightning i właśnie Kings. Tę ostatnią Wild zakończyli wygrywając z "Królami" poprzedni mecz w piątek. Wczoraj zwycięstwo w dramatycznych okolicznościach, bo na zaledwie 0,3 sekundy przed upływem 5 minut dogrywki dał im Matt Dumba. To jego pierwsze zwycięskie trafienie w tym sezonie. W zeszłym także raz dał "Dzikim" wygraną i również zrobił to w dogrywce. 6 goli w dogrywkach strzelonych przez Dumbę w NHL to klubowy rekord. W sobotni wieczór miał też asystę, a bramki dla jego zespołu zdobywali: Joel Eriksson Ek, Nico Sturm i Kiriłł Kaprizow. Wild prowadzili już 3:0, ale Kings odpowiedzieli 3 golami i uratowali punkt. Zwycięska seria 6 spotkań pozwoliła Minnesota Wild awansować z ostatniego, 8. miejsca w dywizji zachodniej na 2. Kings zajmują w tej samej grupie 5. pozycję.

Zwycięski gol Matta Dumby na 0,3 sekundy przed upływem czasu dogrywki



2. raz w ciągu 2 dni Colorado Avalanche pokonali na wyjeździe Arizona Coyotes. Po piątkowym zwycięstwie 3:2, tym razem było 6:2. Gole dla "Lawiny" strzelali kolejno: Nathan MacKinnon, Jacob MacDonald, Gabriel Landeskog, Joonas Donskoi, Tyson Jost i Pierre-Édouard Bellemare. MacDonald trafił w NHL po raz pierwszy od października 2018, Jost i Bellemare zdobyli pierwsze bramki w sezonie, a Donskoi do gola dołożył asystę. Ich drużyna awansowała wczoraj na 4. miejsce w dywizji zachodniej. Coyotes są w niej na 6. miejscu. Zespół, który jako jeden z nielicznych mogą z trybun w ograniczonej liczbie oglądać kibice (wczoraj 3 224), zakończył serię 9 meczów we własnej hali. Nie była ona jednak zbyt udana, bo "Kojoty" wygrały tylko 3 z tych spotkań.

Vegas Golden Knights obronili swoje prowadzenie w dywizji zachodniej dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 3:2 po dogrywce nad Anaheim Ducks. Wygraną dał gościom William Karlsson, dla którego był to drugi gol w meczu. Bramkę i asystę zaliczył Alex Pietrangelo, a stojący w bramce Marc-André Fleury odniósł 100. zwycięstwo w sezonach zasadniczych jako bramkarz Golden Knights. Potrzebował do tego tylko 168 meczów. Karlsson, który swoją karierę w NHL rozpoczynał w barwach Ducks, został bohaterem wieczoru, ale nie miał najlepszego dnia w kołach wznowień, bo przegrał 11 z 14 "bulików". "Kaczory" z Anaheim przegrały już 6 meczów z rzędu, ale na pocieszenie zdobyty wczoraj punkt za remis po 3 tercjach pozwolił im opuścić ostatnie miejsce w dywizji zachodniej. Teraz zajmują w niej 7. pozycję.

Także dogrywka rozstrzygnęła mecz w Winnipeg, gdzie tamtejsi Jets pokonali Montréal Canadiens 2:1. Zwycięskiego gola strzelił w jej 36. sekundzie Paul Stastny, wcześniej trafił też Nikolaj Ehlers, a Connor Hellebuyck obronił 40 strzałów. W czwartek "Odrzutowce" również pokonały drużynę z Montrealu. Wtedy było 6:3. Drużyna z Winnipeg wygrała już 4. mecz z rzędu, ale pozostaje na 3. miejscu w dywizji północnej. Canadiens są w niej nadal na 4. pozycji, mimo że przegrali 5 ostatnich spotkań. Na razie niewiele zmieniła wymiana trenera Claude'a Juliena na Dominique'a Ducharme'a, bo ten ostatni swoją kadencję zaczął od dwóch porażek.

Aż 13 goli padło nad ranem polskiego czasu w San Jose. Miejscowi Sharks w szalonym meczu ulegli tam St. Louis Blues 6:7. Marco Scandella strzelił swoje 2 pierwsze gole dla Blues, w tym zwycięskiego w 48. minucie. Pozyskany w lutym ubiegłego roku w wymianie z Canadiens obrońca w 594. występie w NHL po raz pierwszy dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Do tego dołożył asystę. Po bramce i asyście dla zwycięzców zaliczyli Ryan O'Reilly i Zach Sanford, a strzelali także: Sammy Blais, Mackenzie MacEachern i Brayden Schenn. Pierwszy bramkarz Blues Jordan Binnington został w drugiej tercji zmieniony po wpuszczeniu 4 z 19 strzałów. Zjeżdżając z tafli wdał się w przepychanki z kilkoma graczami rywali, w tym ich bramkarzem Devanem Dubnykiem i otrzymał karę mniejszą za niesportowe zachowanie. Obie drużyny w tym meczu wyrównały nietypowy rekord NHL, 6 razy wyrównując stan spotkania. Sharks wychodzili na prowadzenie czterokrotnie, a Blues trzykrotnie. Ani przez chwilę żaden zespół nie prowadził dwoma golami. Ekipa z St. Louis przerwała serię 3 porażek. Nadal jest 3. w dywizji zachodniej, w której Ducks spadli na ostatnie, 8. miejsce.

Przepychanki Jordana Binningtona z zawodnikami San Jose Sharks po zjechaniu z bramki




WYNIKI

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Brynkus i Kamiński poszli chyba z juniorów i jakoś tak furory nie robią
  • Luque: Chodzi mi o zawodnika co zagrał sezon jak Bukowski i ktoś go od Was wykupił...
  • szop: Fabian Kapica... jedno jest pewne napewno z topowego gracza jeszcze nigdy nie zrobionu tu łamagi
  • Luque: A kiedy Podhale ostatnio wykupiło topowego gracza z ligi...
  • szop: a to mozesz sprawdzic sobie sam:)
  • szop: Wronka to taki gracz czy słaby?
  • szop: a jesli chodzilo Ci o fińska lige to takiego u Was nie kojarze
  • szop: nie chcialem Cie urazic ale Pasiut Kolusz Wronka itp itd jak przyszli do Was grali piach odeszli i od razu odzyli moze nie mam racji?
  • szop: Rac Mroczkowski wymieniac mozna dlugo dalej sadzisz ze to przypadki
  • Luque: Kolusz nie grał aż takiego piachu, Wronka przyszedł przeczekać pandemię
  • Luque: Mroczkowski grał dobrze 3 sezony, popatrz na liczby, a że obniżył loty to cóż
  • Luque: Cichy i Szczechura też grali dobrze z 3 lata i potem obniżyli loty
  • szop: moze dla Ciebie nie ale dla tych którzy wiedza na co go stac gral
  • szop: Dupuy tez rozumiem twierdzisz w drugim sezonie gral u Was lepiej
  • Luque: A F.Kapica i Ł.Kamiński to jakie mają liczby za zeszły sezon?
  • Luque: Powiem Ci tyle że Ubowski miał lepsze od Twoich asów
  • szop: to nie przypadki a wrecz potwierdzenie reguly :) zabawny jestes ale napewno lepsze jak Ubowski Krzyzek
  • szop: to nie sa moje asy zreszta Kappi nawet tu juz nie gra :) dawaj jakie mial te liczby
  • Luque: Krzyżek grał mało, a jak grał to w 4 linii, Ubo jest od niego dużo lepszy
  • szop: ale to niczyja wina ze gral malo a raczej wina GKS
  • Luque: Ubowski 12 pkt +3, Kamiński 7pkt -10, ale ponoć szaleje na taflach ;)
  • szop: ktore tak wlasnie niszczy graczy o czym tu mowa wiec nie rozumiem dlaczego tego nie widzisz
  • szop: czekam na te liczby Ubowskiego :D
  • Luque: Jak się nauczysz czytać to znajdziesz ;)
  • szop: rozbawiles mnie Luq dzieki w piatek dobry humor jak znalazl mozesz mnie jeszcze obrazic z braku argumentow spoko nie bede sie gniewac :)
  • szop: skoro stwiedziles ze bije moich asow sadzilem ze wiesz ale Ty mowisz wiecznie o rzeczach i faktach bez pokrycia :D do tego oburzasz sie jeszcze na fakty ktore sa jednoznaczne na emeryture tylko do GKS
  • Luque: No to Ty mi wymieniłeś Asów co są słabsi nawet od Ubowskiego i dalej żyjesz wypromowaniem Wronki ;)
  • szop: nawet przedwczesną
  • szop: Luq czy mysllisz ze kogos w NT jara badz jaral Fakt ze ktos sie z Nowego Targu wybil albo ze ktos sie przez to zalamal badz powazny tutaj tak jest zawsze
  • szop: czego o Tychach raczej powiedziec nie mozesz
  • Luque: Znam tu takich co wypisują tych gości z przeszłości i się tym jarają ;)
  • Luque: W Tychach czasem ktoś się przebije do składu i tyle, nie licząc Jeziorskiego
  • szop: jak bylem mlody to pol tej ligi to byli gracze Podhala ktorzy tutaj sie nie lapali
  • szop: sadze jednak ze zle to odbierasz tutaj to nic nowego dla nikogo
  • szop: wiesz z dobrymi grajkami jest jak z zajebiscie ladna dziewczyna kazdy ja chce przeleciec i wkoncu komus sie uda
  • szop: nawet Baranyk u Was nie byl juz soba
  • szop: gosc ktory ponizej pewnego poziomu nie schodzil... u Was jednak zszedl :)
  • Luque: Haha z tą dziewczyną to dobre ;p
  • Luque: Miałeś u siebie teraz Cichego i Szczechure i co powiesz? ;)
  • szop: ze chcialbym zeby zostali na nastepny sezon
  • Luque: Tak dobrze grają znowu? Też już odcinają kupony i dobrze to wiesz
  • szop: minales sie z tematem rozmowy ale jesli chcesz Cichy gorszy stad nie wyjdzie niz przyszedl z Unii
  • szop: nawet w tym wieku
  • Luque: Szczerze to jestem ciekaw jak będziecie wyglądać z tym kanadyjskim stylem gry
  • szop: sadze ze dobrze za Barskiego mielismy tego przyklad nie ma bardziej odpowiedniego miejsca niz Nowy Targ dla takiej gry pozyjemy zobaczymy mnie bardziej interesuja polnocno amerykanskie posilki za czaso Barskie Seed wrocil z malowania dachow Willick swietny srodkowy
  • Luque: Wasz prezes powiedział, że ma być twardo i przeciwnik ma wyjechać poobijany... ale ja w tej lidze tego nie widzę... a Cichy i Szczechura to się do takiej gry nie nadają, oni woleli zawsze kombinacyjną grę
  • Simonn23: Ubowski podpisał
  • szop: tu wiek moze byc istotny choc nie zapominajmy skad pochodza... wiesz od kazdej funkcji jest dany zawodnik Wronka tez raczej do tej funkcji nie pasuje ale koledzy zrobia mu duzo miejsca
  • Luque: Kapica też odpada z takiej gry ale on chyba odchodzi?
  • Luque: Fajnie że Ubowski zostaje, pora żeby zagrał najlepszy sezon i ustabilizował się na tym poziomie
  • szop: nie odpada czemu fakt nie nalezy do walczakow ale patrz jak to jest w NHL Crosby ma graczy co robia mu miejsce itp Kapi pewnie odejdzie choc sadze ze raczej licytuje kontrakt w Podhalu bo nie sadze by cieszyla go gra O NIE WIADOMO CO nie bedziemy plakac Damian to swietny grajek ale bardzo drogi i bardzo kontuzjogenny
  • szop: choc w NT to roznie jest bo tu wielu graczy ma indywidualnych sponsorow bo ludzi z sianem tutaj nie brak
  • szop: i jak ktos sie uprze to da ile trzeba patrz Patryk Wronka
  • szop: ciekawi mnie kogo trener przywiezie zza wielkiej wody
  • KubaKSU: To dziś Linus ?:)
  • unista55: Korenchuk miał nieprzeciętne umiejętności grając w Toruniu. "W pojedynkę" wygrał im parę spotkań. Ale co podziało się z nim w Tychach....?
  • hanysTHU: Na ctsport o 16:20 Słowacja -Czechy w towarzyskim utkàni, później Kanada-Česko MŚ u18
  • hanysTHU: Będzie co oglądać.
  • szop: unista Luq sie obrazi
  • szop: nie dobijaj go chociaz On wypiera fakty
  • szop: niczym typowy wyborca pisu :)
  • Luque: Heh nie trafiłeś szop ;) ale unita ma rację Korenczuk obniżył mocno loty u Nas, zresztą prawie każdy zagraniczny transfer na minus w zeszłym sezonie
  • szop: no dobra konfederacji :D
  • szop: 2 lata temu zaciag z Torunia tez chyba nie wypalil :D
  • Luque: No co Ty ja na Lewicę głosuję ;D
  • szop: Alan uciekaj stamtad gdziekolwiek jak chcesz jeszcze dobrze zarabiac przez jakis czas :) Luq nie wierze Ci :D
  • Luque: No Szop 2 lata temu zaciąg wypalił właśnie w PO jak przyszedł Sidor, przegraliśmy po super serii z Katowicami 1 bramką Wanackiego w dogrywce
  • szop: to fakt ale ile razy ich zwalnialiscie w trakcie sezonu
  • emeryt: Korenczuk zanim zjawił sie w Toruniu byl m.in królem szczelców na Ukr,kontynuował w Toruniu a zgasł w Tychach
  • Luque: Majkowski trenował to wiesz jak było
  • Oświęcimianin_23: Do Tychów to już na koniec kariery, trochę papieru zarobić:)
  • emeryt: w jednym klubie można obniżyć loty by w nowym odbudowac sie i znowu wznieść na wyżyny
  • emeryt: Bukowski w Sanoku byl gwiazdo ,tam grali na niego,w Tychach byl jednym z wielu
  • szop: Majkowski zrobil Majstra wiec moze to tez syndrom GKS
  • Luque: Stawiam, że Bukowski pójdzie do Ziętary i tam się może odbudować
  • emeryt: Golden Majka zniszczyla jakas tajemna siła co to siły w Tychach odbiera...
  • szop: Bukowski w Sanoku nie byl zadna gwiazda tam byli sami mlodzi chlopcy gwiazda stal sie po sezonie kiedy to przeszedl do GKS i zgasl jak iskra w wiadrze wody
  • emeryt: był Rudym Majkiem by w Oświecimiu lśnic blaskiem Golden Majka
  • Luque: Szop to gdzie Bukowski tego króla strzelców zrobił jak nie w Sanoku i przez to go Tychy wykupiły
  • emeryt: Bukowski nie był gwiazdo w Sanoku hmmm,król szczelców hmmm
  • emeryt: ja bym sie jeszcze nad takim Filipkiem pochylił...bez dwuznaczności
  • szop: po tytule krola strzelcow w Sanoku juz nie gral hmmmm
  • emeryt: chlopok ma warunki,gra twardo i dynamicznie,moze pkt nie robi ale ma dobre rokowania na klasowego zadaniowca
  • szop: chyba nie sadzisz ze zostal gwiazda przed sezonem bo wiedzieli ze bedzie mial krola strzelcow
  • Arma: Cięzko się dziwić chłopakowi, prawdopodobieństwo że powtórzyłby króla strzelców jest zerowe a tak ma w CV Tychy i pojedzie na tym już do końca sezonu
  • emeryt: szopie a dejze spokój
  • Arma: jezu, do końca kariery
  • Luque: Biłas chyba lepszy eme ale on znowu jakąś kontuzję załapał...
  • emeryt: taa Biłas i jeszcze ten jeden def
  • Luque: Ciekawe gdzie byłby teraz Maciej Witan gdyby nie to zawieszenie na 4 lata...
  • emeryt: oj tak,Witan mial zadatki na drigiego Wronusia
  • emeryt: podobna postura i dynamika
  • Luque: Mogą sobie żółwia zbić z Wielkiewiczem w sumie i napisać książkę pt. Jak koncertowo sobie zaprzepaścić karierę...
  • emeryt: taaa.
  • Luque: Ale te 4 lata moim zdanie to za dużo... 2 lata to już by wystarczyło
  • Simonn23: No ja w 2012 uznawałem Wielkiewicza za odkrycie roku więc... Trochę się jednak nie sprawdziło
  • Luque: On w ogóle może grać w jakichś amatorach czy coś?
  • szop: dyskwalifikacja nie pomogla :D ale Kojot teraz bezcenny
  • Arma: Nawet jakby to był rok kary, to i tak jest bardzo ciężko wrócić bo liga od paru sezonów ciągle się rozwija, to że 4 lata temu by sobie pykali nie oznacza że będą dzisiaj
  • Luque: Co do transferów to w Tychach chyba jeszcze Korenczuk, Tavi out, ciekawe co z Kaskinenem? Ja bym go zostawił, solidny def
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe