MŚ elity: Czesi wydarli wygraną Szwajcarom, a Finowie znów wysoko wygrali (WIDEO)
Prawdziwa hokejowa wojna odbyła się w Kopenhadze, gdzie Czesi po rzutach karnych wygrali ze Szwajcarami, przegrywając w meczu już 1:3 i 2:4. W Herning natomiast Finlandia wysoko, bo aż 7:0 pokonała Norwegię.
Bardzo zacięty i wyrównany pojedynek kończył wtorkowe zmagania w grupie A w stolicy Danii, Kopenhadze. Naprzeciwko siebie stanęły ekipy Czech i Szwajcarii. W pierwszej tercji każda z drużyn wykorzystała po jednym prezencie od rywala i zdobyła gola grając w liczebnej przewadze. Najpierw dokonali tego podopieczni Patricka Fischera po strzale Nino Niederreitera, a wyrównujące trafienie Dominika Kubalíka padło w momencie, gdy na ławce kar przebywał Mirco Müller.
Prawdziwy festiwal goli obejrzała ponad 6-tysięczna widownia w kolejnej tercji. Szwajcarzy zdołali objąć nawet dwubramkowe prowadzenie po golach Gregory’ego Hofmanna, mającego na koncie asystę przy bramcę otwierającej wynik tego meczu i Simona Mosera. Te dwa trafienia miały miejsce już w pierwszych 127 sekundach środkowej części pojedynku, ale Czesi nie poddali się i podjęli próbę odrobienia strat. Częściowo powiodło im się to po strzale Michala Moravčíka, do którego krążek zagrywał David Sklenička. Helweci nie mieli jednak zamiaru wypuścić z rąk dwubramkowej przewagi, którą sobie wypracowali na początku tercji i odzyskali ją po drugiej tego dnia bramce Niederreitera, która padła w okresie gry Szwajcarów w przewadze po wykluczeniu Dmitrija Jaškina. Ambitni Czesi już po 22 sekundach znów byli w kontakcie z rywalami za sprawą bramki winowajcy ostatniej akcji zakończonej golem, czyli posiadacza rosyjskiego i czeskiego paszportu Jaškina, na co dzień grającego w NHL dla zespołu St.Louis Blues. Jeszcze przed końcem tej tercji podopieczni Josefa Jandača mogli cieszyć się z doprowadzenia do wyrównania, bowiem gola na 4:4 strzelił Michal Řepík, a podawał mu Kubalík, który miał na swoim koncie bramkę na 1:1.
Zawodnicy obu drużyn po 6 trafieniach w poprzedniej tercji, w ostatniej części podstawowego czasu gry nie potrafili umieścić krążka w bramce rywala, a ta niemoc rozszerzyła się również na dogrywkę. Wobec takiej indolencji strzeleckiej sędziowie zmuszeni byli zarządzić rzuty karne, w których trudno było doszukiwać się udanych popisów snajperskich. Wszystkie 5 prób Helwetów zatrzymał czeski golkiper Pavel Francouz, który miał już za sobą dobre przetarcie, bowiem w czasie tego meczu zdołał już raz obronić rzut karny wykonywany przez rywali. Po stronie czeskiej jedynym, który potrafił zaskoczyć Leonardo Genoniego był zdobywca gola wyrównującego i doprowadzającego do dodatkowego czasu gry, Řepík. Dzięki jego trafieniu nasi południowi sąsiedzi dopisali do swojego dorobku kolejne dwa punkty, choć to i tak nie pozwoliło im na przeskoczenie w tabeli wczorajszych oponentów.
Czechy – Szwajcaria 5:4 po rzutach karnych (1:1, 3:3, 0:0, 0:0, 1:0)
0:1 Nino Niederreiter – Gregory Hofmann (11:13, gol w przewadze 5/4)
1:1 Dominik Kubalík - Martin Nečas (16:21, gol w przewadze 5/4)
1:2 Gregory Hofmann – Sven Andrighetto – Raphael Diaz (20:47, gol w przewadze 5/4)
1:3 Simon Moser – Joel Vermin – Mirco Müller (22:07)
2:3 Michal Moravčík - David Sklenička - Tomáš Hyka (24:09)
2:4 Nino Niederreiter - Simon Moser – Ramon Untersander (27:21, gol w przewadze 5/4)
3:4 Dmitrij Jaškin - Michal Moravčík - Andrej Nestrašil (27:43)
4:4 Michal Řepík - Dominik Kubalík (34:26)
5:4 Michal Řepík (decydujący rzut karny)
Strzały: 28 - 29
Kary: 26 - 18
Widzowie: 6226
Tabela grupy A
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Rosja | 3 | 9 |
2. | Szwecja | 3 | 9 |
3. | Szwajcaria | 3 | 6 |
4. | Czechy | 3 | 4 |
5. | Słowacja | 3 | 4 |
6. | Francja | 3 | 3 |
7. | Austria | 3 | 1 |
8. | Białoruś | 3 | 0 |
Wtorkowy wieczór w grupie B przewidziany był na rozegranie derbów północnej Europy, w których zmierzyły się ze sobą ekipy Finlandii i Norwegii. „Suomi” otworzyli wynik po kombinacyjnej akcji najskuteczniejszej pary tych mistrzostw. Sebastian Aho podał do Veli-Mattiego Savinainena, a ten nie miał problemów z pokonaniem Larsa Haugena. Po kilku minutach wynik brzmiał już 2:0, po tym jak norweski obrońca Niklas Roest naciskany za swoją własną bramką, w tak niefortunny sposób chciał wyprowadzić krążek, że ten został przejęty przez Marko Anttilę i umieszczony w bramce rywala.
Druga tercja szybko potwierdziła układ sił w tym spotkaniu. Już po minucie gry padł pierwszy gol dla Finów, którego autorem został Teuvo Teräväinen. Niedługo potem na 4:0 strzałem nad rękawicą Haugena podwyższył Kasperi Kapanen, na co dzień reprezentujący barwy Toronto Maple Leafs. Jeszcze dwukrotnie pod koniec drugiej tercji podopieczni Mauriego Marjamakiego zdobyli gole, które dały im 6-bramkową zaliczkę przed ostatnią częścią pojedynku. Markus Nutivaara wykorzystał przewagę 4/3, dodając do swojego kluczowego podania przy bramce otwierającej ten mecz, również własnoręcznie zdobytego gola. Asystujący przy jego strzale kapitan zespołu Mikael Granlund na 15 sekund przed tym jak rozbrzmiała syrena oznaczająca przerwę, sam znalazł drogę do norweskiej bramki.
Na ostatnią tercję nie wyjechał już Haugen, który został zastąpiony przez Henrika Haukelanda ze szwedzkiego zespołu Timrå IK. Nie udało mu się jednak zachować “czystego konta”, a to za sprawą Saku Maenalanena, który na nieco ponad 2 minuty przed końcem meczu znalazł na niego sposób, aplikując rywalom siódmego gola. Niepokonanym do końca pozostał fiński golkiper Harri Sateri, który nie miał zbyt dużo pracy i zatrzymał wszystkie 10 strzałów rywali.
Finlandia po 3 meczach prowadzi w grupie B z kompletem punktów i najwyższą ze wszystkich ekip liczbą goli strzelonych w tym turnieju. Norwegowie czają się tuż za strefą dającą awans do ćwierćfinału i z pewnością Łotysze muszą liczyć się z tym, że jedno potknięcie z ich strony może zmienić układ sił i pozwolić Skandynawom wskoczyć do górnej „4” tej grupy.
Finlandia – Norwegia 7:0 (2:0, 4:0, 1:0)
1:0 Veli-Matti Savinainen – Sebastian Aho – Markus Nutivaara (4:03)
2:0 Marko Anttila (7:13)
3:0 Teuvo Teräväinen – Mikael Granlund – Miika Koivisto (21:01)
4:0 Kasperi Kapanen – Miro Heiskanen – Mikko Rantanen (23:41)
5:0 Markus Nutivaara - Mikko Rantanen - Mikael Granlund (38:18, gol w przewadze 4/3)
6:0 Mikael Granlund - Teuvo Teräväinen – Julius Honka (39:45)
7:0 Saku Maenalanen – Sakari Manninen (57:45, gol w osłabieniu 4/5)
Strzały: 34 – 10
Kary: 8 - 8
Widzowie: 4617
Tabela grupy B
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Finlandia | 3 | 9 |
2. | USA | 3 | 8 |
3. | Kanada | 3 | 7 |
4. | Łotwa | 3 | 5 |
5. | Norwegia | 3 | 3 |
6. | Dania | 3 | 2 |
7. | Niemcy | 3 | 2 |
8. | Korea Południowa | 3 | 0 |
Komentarze