W turniejach towarzyskich nie ma miejsca na przyjaźń i sentymenty. Najlepiej przekonali się o tym Ci, którzy spędzili piątkowe popołudnie na Stadionie Zimowym. Takich scen, jakie miały miejsce podczas pojedynku Krefeld Pinguine z IF Troja/Ljingby, polskie lodowiska nie widziały od lat! Na tafli było ostro i dramatycznie. Zawodnicy stoczyli ze sobą regularne bitwy, polała się krew, a na koniec do akcji wkroczyła ochrona.