Aktualności: Polacy za granicą

Krzysztof Maciaś wrócił do gry w HC Vítkovice i strzelił dziś gola w czeskiej ekstralidze. Pełnej radości jednak nie było, bo jego zespół nie zdobył więcej bramek i poniósł porażkę. Strzelił także wracający do zespołu po przerwie reprezentacyjnej Patryk Krężołek.

Kamil Wałęga ponownie punktował w meczu słowackiej ekstraligi. Drużyna Polaka po niesamowitym pościgu odwróciła losy spotkania i odniosła zwycięstwo.

Krzysztof Maciaś zagra w nowej drużynie. Polak już dziś zadebiutuje w zespole zamykającym tabelę drugiej klasy rozgrywkowej

Paweł Dronia rozegrał dziś bardzo dobry mecz przed imponującą liczbą kibiców na trybunach. Polak powiększył swoje punktowe konto i został wyróżniony jako jeden z najlepszych na tafli.

9 długich miesięcy czekał Kamil Wałęga, by ponownie zagrać w meczu ligowym. Polak dziś wrócił do gry po długiej przerwie i był to powrót jak z marzeń, bo fantastycznym występem poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa nad wicemistrzem Słowacji.

W poprzednich sezonach tworzyli wyjątkowo zgrany duet, a dziś dwaj Polacy stanęli przeciwko sobie na tafli w Czechach. Obaj punktowali, ale tylko jeden mógł się cieszyć ze zwycięstwa.

Paweł Dronia przesądził o zwycięstwie swojej drużyny w meczu niemieckiej ligi DEL2. Polak osiągnął historyczny wyczyn w tych rozgrywkach.

Ponad 9 miesięcy czekał Paweł Zygmunt na gola w czeskiej ekstralidze. Polak dziś trafił do bramki, ale później nastąpił zwrot akcji, który kosztował jego drużynę stratę kolejnych punktów.

Polscy kibice hokeja uważnie śledzą każdy występ Krzysztofa Maciasia w HC Vítkovice oraz Pawła Zygmunta w Litvínovie. To wciąż nieliczni zawodnicy, którym udało się przebić do czeskiej Tipsport Extraligi, jednej z najmocniejszych lig w Europie. W rankingu Champions Hockey League w sezonie 2022/23 Extraliga była klasyfikowana jako piąta liga na kontynencie.

Dwaj Polacy strzelali dziś rzuty karne na zapleczu czeskiej ekstraligi. Patryk Krężołek swojego karnego wykonał po profesorsku, ale nie wystarczyło to, by dać drużynie wygraną.

To był kolejny tydzień, w którym młodzi polscy hokeiści mocno odcisnęli swoje piętno na czeskiej ekstralidze juniorów (ELJ). Wiktor Makuła po raz kolejny zapisał się na liście punktujących w efektownym zwycięstwie Trzyńca, Matthew McGovern pomógł otworzyć wynik wygranego starcia Sparty z Duklą Igława, a Leon Stryczek popisał się kluczową asystą, choć jego Poruba przegrała po rzutach karnych.

Paweł Dronia zdobył pierwszy od ponad miesiąca punkt w rozgrywkach DEL2. Drużyna polskiego obrońcy buduje swoją serię zwycięstw.

Czeski portal docenił grę polskiego napastnika na tamtejszych taflach. Przez 2 miesiące ocena występów Patryka Krężołka zmieniła się diametralnie.

3 punkty zdobyli dziś Polacy w meczach drugiej klasy rozgrywkowej w Czechach. Jeden z nich cieszył się z gola, ale drugi ze zwycięstwa.

Patryk Krężołek powiększył swój strzelecki dorobek w drugiej klasie rozgrywkowej w Czechach. Polak pomógł swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa.

Miniony weekend przyniósł błysk talentu trzech naszych młodzieżowców w Czechach: Olaf Zachariasz trafił do siatki w starciu ze Spartą Praga, Mateusz Majkowski popisał się asystą w boju ze Slavią, a Wiktor Makuła dołożył dwa punkty w ważnym zwycięstwie Trzyńca nad Duklą.

Krzysztof Maciaś stoczył dziś w czeskiej ekstralidze trudny pięściarski pojedynek z czesko-kanadyjskim twardzielem, a później to do niego należało ostatnie słowo, bo przesądził o zwycięstwie swojej drużyny.

Świetny dzień mieli dziś na zapleczu czeskiej ekstraligi dwaj Polacy. Damian Tyczyński przesądził o zwycięstwie, a Patryk Krężołek rozegrał fantastyczny mecz przeciwko drużynie prowadzonej przez Rudolfa Roháčka.

Paweł Zygmunt wrócił do gry w czeskiej ekstralidze i od razu zdobył punkt. Drużyna Polaka wciąż znajduje się jednak w dramatycznej sytuacji w tabeli, Za to dziś pojawiło się światełko w tunelu w sprawie uratowania dalszego istnienia klubu po sprzedaniu go przez polskiego właściciela.

Damian Tyczyński i Patryk Krężołek strzelali dziś gole w meczach drugiej klasy rozgrywkowej w Czechach. Ich drużynom wiodło się jednak różnie.