- Sanok jest jedynym miastem na Podkarpaciu, które przeznacza na sport młodzieżowy tak niskie kwoty. A przecież oprócz hokeja mamy też kluby piłkarskie, lekkoatletyczne i siatkarskie. Dlatego każdemu prezesowi klubu młodzieżowego zależałoby na tym, żeby pan burmistrz i rada miasta uchwalili taką uchwałę, żeby pieniądze na sport młodzieżowy w końcu się znalazły. Żeby nie było czarowań, obietnic, a tylko realna pomoc - mówi prezes UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok, Tomasz Florczak, który przejął grupy młodzieżowe od Ciarko PBS Bank.