Aktualności: NHL

Tuż przed zakończeniem sezonu zasadniczego NHL kibice z całego świata wybrali jego najpiękniejsze: bramkę, interwencję bramkarza i wejście ciałem.

Po wczorajszych meczach obsadzone zostały już wszystkie miejsca dające awans do playoffów NHL z Konferencji Wschodniej, ale wciąż trwa walka o ustawienie na pozycjach.

Nie ma już w NHL klubu, który nigdy nie awansował do play-offów. Swój historyczny pierwszy awans wywalczyli wczoraj Columbus Blue Jackets.

Hokeiści Boston Bruins padli ofiarą spóźnionego finiszu sezonu Ottawa Senators, przez co niemal stracili szanse na zdobycie Presidents` Trophy.

Oglądając drugi w ciągu dwóch dni mecz Anaheim Ducks z San Jose Sharks można było odnieść wrażenie, że play-offy w NHL już się rozpoczęły. Nie inaczej było w Sunrise, gdzie swoją drugą w tym sezonie bójkę w meczu z Florida Panthers stoczył Sidney Crosby.

Ryan Getzlaf nie strzelił w sobotnich "derbach" Kalifornii ani jednego gola, ale to właśnie jemu Anaheim Ducks zawdzięczają zwycięstwo znacznie przybliżające ich do play-offów. W meczu Boston Bruins z New York Rangers okazało się, że Sean Avery mimo seansów psychologicznych wciąż się nie zmienił.

Hokeiści Buffalo Sabres cieszyli się wczoraj z gola zdobytego w dogrywce przez Jasona Pominville`a bardziej niż zwykle w takich sytuacjach.

Hokeiści San Jose Sharks są coraz bliżsi zostania najlepszą drużyną sezonu zasadniczego NHL, ale zdobycie tego tytułu może być złym znakiem w kontekście walki o Puchar Stanleya.

Szanse Pittsburgh Penguins na obronę tytułu najlepszej drużyny Atlantic Division są małe, ale wczoraj finaliści ubiegłego sezonu NHL dali sobie szansę na dogonienie New Jersey Devils.

Gracze New Jersey Devils perfekcyjnie zasłonili bramkarza przy strzale decydującym o wyniku wczorajszego meczu z Chicago Blackhawks, tyle tylko że był to bramkarz... ich drużyny.

Hokeiści Nashville Predators potrzebowali niespełna 160 sekund, by odwrócić losy meczu z najlepszymi do wczoraj w NHL San Jose Sharks i awansować na miejsce dające promocję do play-offów. Ozdobą wczorajszych spotkań w NHL był rzut karny Anže Kopitara w meczu Los Angeles Kings z Dallas Stars.

Czegoś takiego w NHL dawno nie było. Wiktor Tichonow zdobył w sobotnim meczu Phoenix Coyotes z Vancouver Canucks gola podczas własnej odłożonej kary. Gola tak dziwnego, że nie wiedział nawet, czy może się z niego cieszyć.

Martin Brodeur ma za sobą tydzień pełen ważnych wydarzeń. We wczorajszym meczu z Minnesota Wild znów był najlepszy na lodzie i pokazał, że chce pobić drugi najważniejszy bramkarski rekord.

San Jose Sharks mogą być drugim najlepszym zespołem NHL, ale o tym jak wysoko sięgają aspiracje władz klubu najlepiej świadczy nie żaden z ostatnich meczów, a to co stało się w środę zamiast treningu.

Chris Kunitz prawie cztery lata czeka na pierwszego hat tricka w NHL. Wczoraj przez kilkadziesiąt minut był jego autorem, ale ostatecznie będzie musiał poczekać dłużej.

22 udane interwencje i 551. zwycięstwo w karierze - tak zakończył Martin Brodeur mecz po którym po raz kolejny zapisał się w księdze rekordów NHL. Wczorajszy wieczór na zawsze zostanie w annałach światowego hokeja.

Wszystko wygląda tak, jakby Martin Brodeur to zaplanował. Jeden z najlepszych bramkarzy w historii hokeja wraca do rodzinnego miasta, by na oczach Patricka Roy zmierzyć się z najważniejszym bramkarskim rekordem wszech czasów należącym do tego ostatniego.

Antoine Vermette w swojej karierze nigdy nie opuścił play-offów NHL. Jego klub nigdy w nich nie zagrał i to właśnie ta seria jest bliższa zakończenia.

Dużo goli, zwroty akcji i końcówka, jaką kibice w Detroit długo zapamiętają - taki przebieg miał mecz dwóch czołowych zespołów Konferencji Zachodniej NHL.

Wszystkie środowe mecze NHL wymagały rozstrzygnięcia w dodatkowym czasie gry, ale najdłużej trwało rozgrywane w Chicago spotkanie pomiędzy Blackhawks a Carolina Hurricanes.