Odżyła dyskusja na temat powrotu przepisu, który obligował kluby do przymusowego stawiania na polskich golkiperów. Obowiązywał on w latach 2015-2018 i na jego mocy polski bramkarz musiał rozegrać w sezonie zasadniczym połowę ogólnego czasu gry. Jak ocenia go Mariusz Kieca, były bramkarz hokejowej reprezentacji Polski i olimpijczyk z Albertville.