Klub po meczu złożył protest i domagał się walkowera, bo w drużynie rywali nie wystąpiła odpowiednia liczba młodzieżowców. Brzmi znajomo? Na Słowacji doszło niemal do kopii zamieszania, które widzieliśmy podczas rywalizacji KH GKS-u Katowice z Unią Oświęcim w ćwierćfinale play-off PHL.