Polski hokej nie może czekać aż zleje go Rumunia
Wydłużyć ligę, przestać grać we wtorki, zmusić panią Anię, żeby oddała klucz do szafy - lista pomysłów, które mogą uzdrowić polski hokej zdaje się nie mieć końca.
W siedzibie Polskiego Związku Hokeja na Lodzie zaplanowano na środę burzę mózgów przedstawicieli wszystkich klubów. Oto głosy naszej śląsko-zagłębiowskiej reprezentacji.
Adam Bernat, prezes Zagłębia: play-off musi być odzwierciedleniem rywalizacji w sezonie zasadniczym. Dziś zbyt często jest to zwykła rąbanka. Powiedzmy, że Zagłębie gra z Cracovią i już nie może wyprzedzić rywala, ale dzięki wygranej poprawi swoją pozycję w play-off i do awansu nie będzie już potrzebowało czterech, ale trzech zwycięstw - to wtedy taki mecz ma sens. Poza tym uważam, że sezon powinien być dłuższy kosztem wolnego grudnia, który zawsze był czasem dla reprezentacji lub okresem na podreperowanie zdrowia. Dziś przegrywamy z Danią i Węgrami, które w czasach, gdy ja wyjeżdżałem na lód, mogły tylko marzyć o wygranej z Polską. Jeżeli nie zaczniemy pracować nad szkoleniem młodzieży, to za chwilę zleje nas Rumunia! Tymczasem młodzieżówka ciągle gra z Białorusią, albo przypadkowymi drużynami z Czech, bo tak jest najłatwiej i najwygodniej.
putBan(62);
Janusz Grycner, prezes Naprzodu:Adam Fras, prezes Polonii:
Andrzej Frysztacki, wiceprezes JKG GKS Jastrzębie:
Karol Pawlik, dyrektor GKS-u Tychy:
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice - Wojciech Todur
Komentarze