Jest pierwszy przypadek pozytywnego wyniku testu na koronawirusa w polskim hokeju. Przebywający ostatnio na zgrupowaniu reprezentacji Polski zawodnik miał wymóg badania przed wyjazdem do klubu zagranicznego.
Damian Kapica, skrzydłowyreprezentacji Polski przed wyjazdem do nowego klubu, który występuje na co dzień w Bet-at-home ICE Hockey League (dawna EBEL), miał obowiązek poddać się badaniom. Ich wynik okazał się pozytywny. Nowotarżanin teraz będzie musiał poddać się kwarantannie.
Tymczasem klub Bratysława Capitals ogłosił, że jego nowy zagraniczny zawodnik zmaga się z COVID-19. Wcześniej na naszych łamach informowaliśmy, że 28-letni skrzydłowy otrzymał od niego ofertę.
–Kapica badania robił po zgrupowaniu kadry, wcześniej nie zgłaszał żadnych dolegliwości. Będziemy mądrzejsi jak w poniedziałek dostaniemy wytyczne z sanepidu i będziemy reagować. Damian badał się już po kadrze, ze względu na wyjazd od klubu zagranicznego, z którego miał taki wymóg. Profilaktycznie zostawiamy w domu zawodnika, który miał jechać na kadrę do lat 20, a przebywał na zgrupowaniu z seniorami. Tak samo jak jednego z trenerów, który nie pojedzie na badania do Warszawy i zgrupowanie U20, gdyż musimy czekać na decyzje sanepidu– wyjaśnia Marta Zawadzka, wiceprezes PZHL.
Czytaj także: