Hokej.net Logo

Rosyjskie trio załatwiło sprawę

Rosyjskie trio załatwiło sprawę

Energa Toruń przełamała serię pięciu porażek z rzędu, pokonując na własnym lodzie Unię Oświęcim 3:1. Bramki dla „Stalowych Pierników” zdobyli napastnicy drugiego ataku, czyli Robert Karczocha, Siemion Garszyn i Daniił Oriechin.

Początek spotkania należał do oświęcimian, którzy stworzyli sobie więcej dogodnych okazji. Sęk w tym, że nie potrafili wykorzystać pięciu gier w przewadze i znaleźć sposobu na świetnie dysponowanego Patrika Spěšný'ego. Czeski golkiper bonił pewnie, ale też miał sporo szczęścia, bo po uderzeniach Aleša Ježka (1. minuta) i Sebastiana Kowalówki (14.) ratował go słupek.

Prym w toruńskiej drużynie wiódł drugi atak złożony ze świetnie wyszkolonych technicznie Rosjan. Robert Karczocha, Siemion Garszyn i Daniił Oriechin mocno dali się we znaki ekipie z grodu nad Sołą.

Karczocha w 18. minucie wykorzystał świetne dogranie zza bramki Oriechina i strzałem z pierwszego krążka zaskoczył Michala Fikrta. Gospodarze zeszli więc na pierwszą przerwę, mając jednobramkową zaliczkę.

Oświęcimianie próbowali się odgryźć, jednak mieli oni spore problemy ze skutecznością. W drugiej odsłonie pod toruńską bramką kilka razy mocno się zakotłowało, ale Spěšný imponował refleksem.

Podopieczni Juryja Czucha na początku trzeciej odsłony zdobyli drugiego gola, wykorzystując okres gry w przewadze. Trachanow z Karczochą tak rozegrali krążek, że Garszyn miał przed sobą pustą bramkę.

Biało-niebiescy szybko złapali kontakt z rywalem, a gumę w sieci umieścił Juha Kiilholma. To zwiastowało dalsze emocje. W 55. minucie karę zarobił Karczocha, ale oświęcimianie nie wykorzystali okresu gry w przewadze i nie zdobyli wyrównującej bramki.

O losach spotkania na 61 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry przesądził Daniił Oriechin.

KH Energa Toruń ma w tym sezonie patent na oświęcimian, wszak wygrała z nimi już trzeci raz w tym sezonie. Z uwagi na lepszy stosunek bezpośrednich spotkań, hokeiści z grodu Kopernika powrócili na szóste miejsce w ligowej tabeli.

KH Energa Toruń – Unia Oświęcim 3:1 (1:0, 0:0, 2:1)

1:0 - Robert Karczocha - Daniił Oriechin (17:05),

2:0 - Siemion Garszyn - Robert Karczocha, Dienis Trachanow (43:27, 5/4),

2:1 - Juha Kiilholma - Andrej Themár, Peter Tabaček (44:21),

3:1 - Daniił Oriechin - Dienis Trachanow (58:59).


Sędziowali: Paweł Breske (główny) – Dawid Pabisiak, Dariusz Pobożniak (liniowi).

Minuty karne: 12 (w tym 2 minuty kary technicznej) - 8.

Strzały: 27-40.

Widzów: 1280.


KH Energa Toruń: Spěšný – Pařízek, Walter; Minge, Mianciuk (2), Dołęga – Kamienkow (2), Trachanow (2); Garszyn, Karczocha (2), Oriechin – Zieliński, A. Jaworski (2), J. Jaworski, Demjaniuk, Kalinowski – Lidtke, Wiśniewski, Naparło.

Trener: Juryj Czuch.


Unia Oświęcim: Fikrt – Šaur (2), Vehmanen; Tabaček, Kiilholma, Themár – Ježek, Bezuška (2); Gruszka, Daneček, S. Kowalówka – Jáchym, Maciejewski; Piotrowicz (2), Wanat, Adamus oraz A. Kowalówka, Malicki (2) i Paszek.

Trener: Jiří Šejba.

Czytaj także:

Galeria zdjęć

KH Energa Toruń - KS Unia 3 : 1 (30.11.2018)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe