Szóstka Hokej.Netu - 36. kolejka PHL
Dominik Salama (Marma Ciarko STS Sanok), Kalle Valtola (Marma Ciarko STS Sanok), Filipp Pangiełow-Jułdaszew (TAURON Re-Plast Unia Oświęcim), Andrij Denyskin (TAURON Re-Plast Unia Oświęcim), Brandon Magee (GKS Katowice), Jean Dupuy (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 36. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Dominik Salama (Marma Ciarko STS Sanok) [*4]
– Ekipa z Podkarpacia pokonała na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 4:3 po rzutach karnych. Do tego zwycięstwa walnie przyczynił się Salama, który zaliczył wiele fenomenalnych interwencji. Obronił 40 z 43 uderzeń rywali, co przełożyło się na 93-procentową skuteczność. W końcówce regulaminowego czasu gry fenomenalnie obronił uderzenie Tuukki Rajamäkiego, a dogrywce kąśliwy strzał Olliego-Petteriego Viinikainena. Obronił też wszystkie pięć rzutów karnych egzekwowanych przez jastrzębian.
Obrońcy:
Kalle Valtola (Marma Ciarko STS Sanok) [*6]
– To chyba najlepszy ofensywnie usposobiony obrońca w Polskiej Hokej Lidze. Często włącza się do ofensywnych akcji swojego zespołu, potrafi przytrzymać i rozprowadzić krążek, a także jest ważnym ogniwem podczas gier w przewagach. To on, pod koniec drugiej odsłony, zdobył gola na 1:3 i dał swojemu zespołowi sygnał do odrabiania strat. W tej chwili jest liderem w punktacji kanadyjskiej wśród obrońców Polskiej Hokej Ligi. Zgromadził 7 bramek i 19 asyst.
Filipp Pangiełow-Jułdaszew (TAURON Re-Plast Unia Oświęcim) [*2]
– Biało-niebiescy na zakończenie czwartej rundy rozbili na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 9:2. Z bardzo dobrej strony w tym spotkaniu pokazał się ukraiński defensor, który najpierw zanotował trzy asysty przy dwóch golach Andrija Denyskina i Alexandra Szczechury, a w 60. minucie postawił pieczęć na zwycięstwie, popisując się soczystym i niezwykle precyzyjnym uderzeniem spod linii niebieskiej. Guma zanim trafiła do siatki, odbiła się jeszcze od słupka.
Napastnicy:
Andrij Denyskin (TAURON Re-Plast Unia Oświęcim) [*4]
– Dobrze zbudowany napastnik jest ostatnio w świetnej formie! Potrafi zrobić użytek ze swoich znakomitych warunków fizycznych: dobrze się zastawić, przepchnąć rywala, przytrzymać krążek pod bandą, a także odebrać gumę rywalowi. Co jednak najważniejsze – znakomicie punktuje i strzela przepiękne gole! Udowodnił to w starciu z Zagłębiem Sosnowiec (9:2), w którym dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zanotował asysty przy golach Szczechury i Pangiełowa-Jułdaszewa.
Brandon Magee (GKS Katowice) [*4]
– W szóstce kolejki nie mogło zabraknąć kanadyjskiego napastnika, który w starci z TAURON Podhalem Nowy Targ cztery razy wpisał się na listę strzelców! Magee przy swoim pierwszym i ostatnim trafieniu znalazł się w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie. Natomiast drugie i trzecie trafienie, to pokaz znakomitej techniki użytkowej. Jeden z liderów GieKSy do zdobycia trzech goli w ostatnich dwudziestu minutach potrzebował zaledwie czterech minut i ośmiu sekund!
Jean Dupuy (GKS Tychy) [*3]
– Podopieczni Andrieja Sidorienki wysoko pokonali na własnym lodzie KH Energę Toruń 5:1. Kolejny raz instynktem snajperskim błysnął kanadyjski skrzydłowy, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W obu przypadkach zaskoczył Markusa Ekholma Roséna niezwykle precyzyjnymi uderzeniami z kół bulikowych. Dupuy dysponuje bardzo kąśliwym uderzeniem z nadgarstka i wielce prawdopodobne, że jednym z najlepszych w Polskiej Hokej Lidze.
Komentarze