Wronka: Dużo niepotrzebnych kar
GKS Katowice udanie rozpoczął drugą rundę Polskiej Hokej Ligi. W piątkowy wieczór podopieczni Jacka Płachty pokonali Tauron Podhale Nowy Targ 3:0, a jedną z bramek zdobył Patryk Wronka.
– Mieliśmy w tym meczu wiele niewykorzystanych sytuacji. Jesteśmy nieskuteczni od początku sezonu. Niby strzelamy wiele bramek, ale powinno być ich jeszcze więcej – zaznaczył Patryk Wronka.
– Rozpoczęliśmy ten mecz nieco ospale, złapaliśmy dużo niepotrzebnych kar, ale najważniejsze jest to, że wygraliśmy i zdobyliśmy trzy punkty – stwierdził „Wronczi”.
Hokeiści ze stolicy województwa śląskiego złapali łącznie sześć kar w tym spotkaniu, w tym jedną za nadmierną liczbę graczy na lodzie.
– Te kary wytrąciły nas z równowagi. Niektórzy chłopacy grają w tych osłabieniach, a inni nie i przez to jest ten zastój w boksie, ale chwała im za to, że wytrzymali te osłabienia i Johnowi Murrayowi, który zagrał dzisiaj na zero z tyłu – zaznaczył 26-letni napastnik.
Zwycięstwo pozwoliło katowiczanom umocnić się na fotelu lidera. GieKSa w 9 meczach zdobyła 21 punktów i nad drugą Comarch Cracovią ma 4 „oczka” przewagi i jedno spotkanie rozegrane mniej.
Już w najbliższą niedzielę zawodnicy GKS-u Katowic zmierzą się na wyjeździe z drużyną Ciarko STS-u Sanok, którzy w ostatniej kolejce odnieśli sensacyjne zwycięstwo z drużyną GKS-u Tychy 5:4.
– W tym sezonie nie ma łatwych spotkań. Nie jest ważne czy gramy u siebie, czy na wyjeździe. Szykujemy się na ten mecz jak na każdy. Patrzymy na swoją grę. Jeżeli zagramy odpowiedzialnie, to myślę, że zdobędziemy kolejne trzy punkty – zakończył wychowanek Podhala Nowy Targ.
Komentarze