Wysoka cena indywidualnych błędów [WIDEO]
Drugą porażkę w drugim meczu sezonu 2021/2022 rozgrywek Polskiej Hokej Ligi ponieśli gracze Tauronu Podhala Nowy Targ. Tym razem „Szarotki” na własnym lodowisku nie sprostały drużynie Energii Toruń, przegrywając 2:5.
Od samego początku ten mecz nie układał się po myśli nowotarżan. Już w 123. sekundzie stracili oni gola, w dodatku w momencie, kiedy na lodzie mieli o jednego zawodnika więcej. Błąd w wyprowadzeniu krążka przez graczy pierwszej formacji Podhala, wykorzystał Jegor Szkodienko. Na odpowiedź nowotarżan czekaliśmy do 9. minuty. Wyrównał niesygnalizowanym strzałem Adrian Słowakiewicz. Kiedy wydawało się, że pierwsza tercja zakończy się remisem, na ponowne prowadzenie gości wyprowadził – 24 sekundy przed końcem tej odsłony – Robert Karczocha, który dobił strzał Dimitrija Kozłowa. Chwilę wcześniej w słupek bramki Podhala trafił Robert Arrak.
W drugiej tercji „Szarotki” raziły nieskutecznością w okresach gry w liczebnej przewadze. Gospodarze trzykrotnie mieli taką okazję, ale mimo kilku gorących momentów pod bramką Mateusza Studzińskiego, ten nie dał się pokonać. Gola – trzeciego w tym meczu – zdobyli za to w 29. minucie przyjezdni. Wydaje się, że obciąża on konto Szymona Klimowskiego, który dał się zaskoczyć Henriemu Limmie strzałem praktycznie z zerowego kąta.
Potwierdzeniem złej gry gospodarzy w tym meczu w liczebnych przewagach był drugi stracony w takich właśnie okolicznościach gol. W 44. minucie nowotarżan po kontrataku skarcił Bartosz Skómlowski. Seryjnie łapane kary przez gości, wreszcie się na nich zemściły w 50. minucie. Drugiego gola dla nowotarżan w tym meczu zdobył Gleb Bondaruk, który jeszcze w zeszłym sezonie reprezentował barwy klubu z Torunia.
Na 2 minuty i 31 sekund przed końcem kolejny z zawodników z Torunia powędrował na ławkę kar. Dodatkowo trener Andriej Gusow zdjął z bramki Klimowskiego i Podhale grało z przewagą dwóch zawodników. Jednak zamiast gola kontaktowego dla gospodarzy, to torunianie za sprawą Patryka Koguta przypieczętowali wygraną.
Tauron Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 2:5 (1:2, 0:1, 1:2)
0:1 - Jegor Szkodienko (02:03, 4/5)
1:1 - Adrian Słowakiewicz - Filip Wielkiewicz (08:33)
1:2 - Robert Karczocha - Dmitrij Kozłow, Bartosz Skólmowski (19:30),
1:3 - Henri Limma - Mateusz Zieliński (31:47),
1:4 - Bartosz Skólmowski - Michaił Szabanow, Dmitrij Kozłow (43:03, 4/5),
2:4 - Gleb Bondaruk - Dawid Majoch, Marcin Kolusz (49:14)
2:5 - Patryk Kogut (59:32, 4/6, do pustej bramki)
Sędziowali: Sebastian Kłaczyński, Krzysztof Kozłowski (główni) – Mateusz Bucki, Grzegorz Cudek (liniowi).
Minuty karne: 6-18 (w tym 2 minuty kary technicznej).
Strzały: 26-25.
Widzów: 700.
Podhale: Klimowski – Kolusz, Mrugała; F. Kapica, Neupauer, Bondaruk – Szurowski, P. Wsół (2); Majoch, Bryniczka, Franek – Tomasik, Sulka; Siuty, Słowakiewicz, Wielkiewicz (2) – Kamieniecki (2); W. Bochnak, T. Kapica, Soroka.
Trener: Andriej Gusow
KH Energa: Studziński – Szkodienko, Rodionow (2); M. Kalinowski, Arrak (2), Huhdanpää – Kozłow, Szkrabow (2); Lehtimäki, K. Kalinowski, Kogut – Jaworski (4), Zieliński; Limma (4), Syty, Szabanow – Skólmowski, Wenker; Karczocha, Rożkow (2), Olszewski.
Trener: Jussi Tupamäki.
Komentarze