Czasami nawet czterech sędziów prowadzących mecz nie wystarczy, by zauważyć, że w jednej z drużyn po lodzie jeździ zbyt wielu graczy. Nieuwaga arbitrów wpłynęła na rozstrzygnięcie niezwykle ważnego meczu w fińskiej ekstraklasie, a po spotkaniu trener pokonanej drużyny wulgarnie skomentował tłumaczenia obserwatora.