SHL, jak niemal każda zawodowa liga w Europie, posiłkuje się graczami z innych krajów. Dużą grupę stanowią Finowie, mniejszą nasi południowi sąsiedzi i Szwajcarzy. Sporą i ważną grupę stanowią gracze z Ameryki Północnej, którzy są jednak bardzo wymagający finansowo, więc co jakiś czas menadżerowie zespołów zastanawiają się nad sensem i opłacalnością takich wzmocnień.