Należał do najlepszych napastników złotej ery czeskiego hokeja kilkanaście lat temu. Roman Šimíček ma na koncie złoto z mistrzostw świata w 1999 roku i brąz z mistrzostw w 1997 roku. Grał w Vitkovicach, praskiej Sparcie, spróbował też sił w NHL. Grał jeszcze, gdy miał czterdzieści jeden lat, ostatnio w polskiej drużynie GKS Tychy. Teraz to wszystko to przeszłość. „Zakończyłem karierę. Głównie przez to, że hokej już mnie nie bawił tak, jak dawniej. A gdy cię to spotka, kontynuowanie tego nie sensu” – wyjaśnia.