Aktualności: Pozostałe

W piątek wieczorem w Sali Tradycji zarząd MMKS spotkał się z władzami miasta, powiatu oraz kilkunastoma podhalańskimi przedsiębiorcami, "którym hokej naszego miasta leży na sercu". Wszyscy deklarują pomoc. Wcześniej podczas Rady Sportu także padły obietnice wsparcia dla drużyny.

W piątkowy wieczór w Sali Tradycji nowotarskiego klubu odbyło się spotkanie Zarządu MMKS Podhale, Władz Miasta i Powiatu oraz kilkunastu przedsiębiorców z terenu Podhala, którym hokej nie jest obojętny.

- Będziemy chcieli znowu wywalczyć tytuł Mistrza Polski, a raczej odzyskać go. Cały czas chcemy wygrywać i to się nie zmieni - zapewnia napastnik Comarch Cracovii, Grzegorz Pasiut.

Jak informuje "Fakt" nawet poważne problemy finansowe polskiego hokeja nie zmusiły prezesa PZHL do zaakceptowania propozycji sponsora ligi. - To śmieszne pieniądze - mówi Zdzisław Ingielewicz.

To już pewne - Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy zgłosi swoją drużynę do rozgrywek ekstraklasy Polskiej Ligi Hokejowej. Decyzja w gronie władz klubu już zapadła. Pomoc finansową dla drużyny zadeklarował już burmistrz Marek Fryźlewicz. Stara pomagać się też starostwo.

Przemysław Leśnicki podpisał kontrakt z Ciarko KH Sanok do sierpnia z opcją przedłużenia do końca sezonu. - Jeśli kontuzjowane kolano będzie pracowało w normie, to nie będzie przeszkód by podpisać na dalszy okres - wyjaśnia. W siedzibie klubu z prezesem Piotrem Krysiakiem spotkali się Marcin Ćwikła i Łukasz Janiec.

Dariusz Gruszka jest pierwszym zawodnikiem z zespołu hokejowego mistrza Polski, Podhala Nowy Targ, który złożył pismo w macierzystym MMKS o roczne wypożyczenie do KH Ciarko Sanok.

Wywiad z Prezesem MMKS Podhale po spotkaniu Rady Sportu w Urzędzie Miasta Nowego Targu.

Drużyna hokeistów Comarchu-Cracovii rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu, ale niestety to jedyna dobra informacja z obozu wicemistrzów Polski.

Prawie osiem godzin trwała w minioną sobotę rywalizacja o mistrzostwo regionu łódzkiego w hokeju. Pierwszym w historii mistrzem Łodzi był w 1929 roku Union, ostatnie rozgrywki okręgowe w 1966 roku zakończyły się sukcesem rezerw ŁKS, a pierwszy po 45-letniej przerwie turniej wygrał zespół ŁKH Junior.

Wczoraj przygotowania do nowego sezonu zaczęli hokeiści Cracovii. Na pierwszych zajęciach było tylko 13 zawodników, nie licząc kilku juniorów. Kadra powinna liczyć 25-27 zawodników.

Hokeiści Stoczniowca Gdańsk wczoraj mieli się spotkać z nowym prezesem spółki Januszem Biesiadą oraz trenerem, Andrzejem Słowakiewiczem.

Po piątkowej decyzji o zawieszeniu działalności sportowej przez zarząd SSA Wojas Podhale, nowotarskie środowisko hokejowe zamarło. Po raz pierwszy w ponad 50 letniej historii rozgrywek polskiej ekstraklasy może w nich zabraknąć „Szarotek”.

Hokeiści Comarch Cracovii rozpoczęli przygotowania do sezonu 2010/11. Wicemistrzowie Polski trenowali dziś na obiektach przy ulicy Wielickiej 101.

Nikifor Szczerba po powrocie z USA będzie pierwszym bramkarzem KTH Krynica, a jego rywal, Daniel Kachniarz, przeszedł do JKH GKS Jastrzębie. To nie jedyna zmiana w zespole prowadzonym przez trenerski duet Josef Dobosz - Adam Kilar.

Rozmowy z potencjalnymi sponsorami wciąż trwają. Trudno jednak powiedzieć, jaki będzie ich finał. A że czas działa na naszą niekorzyść, podjąłem decyzję o czasowym zawieszeniu działalności sportowej spółki - poinformował prezes SSA Wojas Podhale Andrzej Podgórski.

- Zapewniam, że o przejściu do GKS-u nie decydowały pieniądze. Powtarzam - dalej chciałem grać w Cracovii i być może tutaj zakończyć karierę. Nie było sygnału ze strony Cracovii - powiedział w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Marian Csorich, były już hokeista ComArch-Cracovii.

Jarosław Rzeszutko, niewątpliwie najlepszy napastnik naszej reprezentacji podczas mistrzostw świata dywizji I w Lublanie, stanął przed poważnym dylematem. Z końcem marca skończył się jego kontrakt ze Stoczniowcem, a nowego nie podpisał, bo klub przekształca się w sportową spółkę.

Działacze Toruńskiego Klubu Hokejowego stracili wiarygodność. Przedstawiciele miasta i lokalnego biznesu chcą powstania nowego podmiotu.

Karuzela transferowa rozkręciła się na dobre. Oprócz nowego trenera i nowych-starych zawodników siedzibę oświęcimskiego klubu odwiedził także Peter Tabaček.