Hokej.net Logo

TKH? Nie ma dla nich miejsca

TKH? Nie ma dla nich miejsca

Działacze Toruńskiego Klubu Hokejowego stracili wiarygodność. Przedstawiciele miasta i lokalnego biznesu chcą powstania nowego podmiotu.


- Zdecydowałem się zadeklarować udział miasta w tworzeniu nowej formy organizacyjnej, służącej toruńskiemu hokejowi wyczynowemu, mianowicie utworzeniu spółki akcyjnej - powiedział podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta prezydent Michał Zaleski.

Plan ten nie jest ideą nową, aczkolwiek w obecnej chwili, jedyną mogącą pomóc hokejowi wyjść z kryzysu. Decyzję o tym, czy nowa spółka będzie mogła zostać utworzona z udziałem miejskich funduszy, muszą podjąć radni.

Zarząd klubu nie, miasto tak

Uczestnikami domniemanej spółki, obok miasta, miałoby być kilka lokalnych firm. Jak już informowaliśmy, deklaracje pozostania przy hokeju wyraziła Nesta, firma wspierająca dotąd TKH, która być może zostanie jednym z akcjonariuszy. Wciąż nie wiadomo, kto jeszcze dołączy do tego grona.

Pewnym jest natomiast, iż w nowym podmiocie zabraknie miejsca dla przedstawicieli Toruńskiego Klubu Hokejowego.

- Współpraca z TKH wiąże się z przejęciem jego długu. Nie możemy na samym starcie skazać na to nowej spółki - stwierdził Zbigniew Fiderewicz, wiceprezydent miasta, dodając po chwili. - Rozmawiamy ze sponsorami. Przedstawiciele biznesu twierdzą, iż zarząd TKH, jak i klub, stał się dla nich niewiarygodny. Nie osiągnął sukcesu, doprowadził swoimi decyzjami do kryzysu w toruńskim hokeju. Dlatego my, miasto, rozmawiamy z biznesmenami. Sponsorzy mówią, że z nami, z nową spółką, chcą współpracować, ale na istniejącą strukturę nie dadzą ani złotówki.

Czas nagli

Budowanie nowego podmiotu ma przebiegać dwutorowo.

- Nie ma czasu na przygotowanie całej procedury, dokumentów spółki i jej zarejestrowanie, a dopiero potem rozpoczęcie tworzenia zespołu - przyznał Jarosław Więckowski, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki UM.

Dlatego powołaniem spółki zajmie się miasto, a w tym samym czasie, z upoważnienia miejskich decydentów, przygotowaniem nowej drużyny do przejęcia jej przez spółkę mają zająć się przedstawiciele klubu Sokoły.

Wcześniej działacze stowarzyszenia zrzeszającego jedynie młodych hokeistów nie palili się do organizacji drużyny seniorskiej. Dziś wiadomo, że muszą.

Niestety, działaczom klubu młodzieżowego zapewne ze sporym trudem przyjdzie namawianie seniorów choćby do treningów z juniorami. Nieznany jest bowiem budżet powstającej spółki. Działający z upoważnienia miasta przedstawiciele Sokołów nie mają więc żadnych atutów w ręku.

- Zawodnicy dostaną od nas propozycję rozpoczęcia treningów - przyznał mimo to Ignacy Krasiński, prezes Sokołów.

Hokeiści, ci którzy jeszcze pozostali w Toruniu, stoją więc przed trudnym wyborem szukania nowego pracodawcy bądź rozpoczęcia treningów z Sokołami i czekania na powstanie spółki, która wykupi ich z TKH. Część z graczy podjęła już decyzje... niestety bardzo niekorzystne dla toruńskiego hokeja.

Dariusz Łopatka - Nowości



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe