Hokej.net Logo

Trener JKH przed starciem półfinału Pucharu Polski. "Postaramy się jednak zrobić na złość potentatom"

fot: Magdalena Kowolik / jkh.pl
fot: Magdalena Kowolik / jkh.pl

– Nikt nie stawia nas w szeregu faworytów do gry w finale – zaznaczył Rafał Bernacki, trener JKH GKS-u Jastrzębie. Jego podopieczni w półfinale TAURON Pucharu Polski zmierzą się z Unią Oświęcim.

W naszej ekstralidze trwa przerwa świąteczno-noworoczna. Ekipy, które po dwóch rundach zajęły cztery najwyższe miejsca, szykują się do Turnieju Finałowego TAURON Pucharu Polski, który w dniach 28-30 grudnia zostanie rozegrany w Krynicy-Zdroju. W drugim półfinale jastrzębianie zmierzą się z Unią Oświęcim. Jak wyglądają ich przygotowania do tego meczu?

W Wigilię i Pierwsze Święto mamy wolne. Do zajęć wracamy w piątek rano i tym samym rozpoczynamy ostatnią prostą przygotowań do turnieju o Puchar Polski. 28 grudnia rano trenujemy w Karwinie, a po południu ruszamy do Krynicy. Nocleg mamy zapewniony, podobnie jak wszyscy uczestnicy turnieju, w Hotelu Belmonte – powiedział Rafał Bernacki, cytowany przez oficjalny serwis jastrzębskiego klubu.

Ekipa Unii jest doskonale znana jastrzębianom, a dodatkowego smaczku tej rywalizacji dodaje z pewnością fakt, że prowadzi ją teraz Róbert Kaláber. Doświadczony Słowak przez ostatnich 11 lat pracował w JKH i zdobył z nim potrójną koronę, a także sięgnął po trzy Puchary Polski.

Po krótkim świątecznym odpoczynku "zasiądziemy" do naszego półfinałowego rywala. Dobrze znanego nam z ligi i prowadzonego przez doskonale nam znanego trenera – wyjaśnił Bernacki.

Zaznaczył też, że jastrzębski zespół przystąpi do tych zmagań w roli "underdoga".

Przede wszystkim dla nas sam udział w turnieju jest wielkim osiągnięciem. Ten sukces jest oczywiście oparty o ciężka pracę i bardzo dobre wyniki w dwóch pierwszych rundach, ale faktem jest, że nikt nie stawia nas w szeregu faworytów nawet do gry w finale. Postaramy się jednak zrobić na złość potentatom. Oni muszą, my możemy – podkreślił szkoleniowiec JKH GKS-u.

Ważną informacją jest zapewne to, że w starciu z biało-niebieskimi zagra Maciej Urbanowicz, a klubowi fizjoterapeuci robią wszystko, by doprowadzić do stanu użyteczności Fredrika Forsberga, który jest najlepszym strzelcem klubu. W 19 meczach zdobył on 12 bramek i zanotował 9 asyst. 

Na ten moment możemy pozwalać sobie na optymizm. W zasadzie czekamy tylko na Fredrika Forsberga i robimy wszystko, aby zagrał z nami w Krynicy. Będzie z nami też Maciej Urbanowicz, którego zawieszenie dotyczy meczów ligowych, nie zaś pucharowych – zakończył Rafał Bernacki.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe