Aktualności: Pozostałe

Po ostatnim meczu finałowym o podsumowanie rywalizacji pokusił się również prezes JKH GKS Jastrzębie, Kazimierz Szynal. Według sternika klubu znad czeskiej granicy, duży wpływa na rozwój wydarzeń podczas finału miało czwarte spotkanie rozegrane w Tychach.

Zwykle wygląda to następująco. W gabinecie prezesa klubu X (dyscyplina dowolna) pojawiają się rodzice dzieciaków z jednej z najmłodszych grup. - Panie prezesie, chcielibyśmy, aby nasze dzieci pojechały na turniej na drugi koniec Polski. - Proszę wybaczyć, ale sytuacja finansowa klubu nie jest obecnie na tyle dobra, abyśmy mogli brać udział w tych zawodach. Musimy oszczędzać. - W porządku... rozumiemy. Może innym razem. Po czym rodzice wychodzą z gabinetu i w swoim gronie w niewybrednych słowach obrabiają prezesowi tyłek, przy okazji komentując, jakim jeździ samochodem i ile zarabiają seniorzy w tym klubie (któremu rodzice oczywiście kibicują).

Luty 2007 roku - morze flag w pełnej Arenie Sanok, niesamowity doping i radość z wygrywanej batalii o utrzymanie w Polskiej Lidze Hokejowej. Marzec 2015 roku - kilkunastu obcokrajowców w składzie, mistrzowskie aspiracje i smutny koniec sezonu po sześciu porażkach z rzędu. Jak długą drogę przeszedł w tym czasie sanocki hokej... Dziś pora wrócić do korzeni.

- Wielu wieszało na mnie psy. Zarzucało, że z gwiazdami z Sanoka łatwo zdobyłem tytuł. Ciągle powtarzałem, że potrzeba cierpliwości, bo wiedziałem co robię. I wypaliło. Zrobiłem coś z niczego. Jestem rodowitym nowotarżaninem i nikomu innemu nie będzie tak bardzo zależało, by wykonać dobrze pracę – twierdzi Marek Ziętara, z którym rozmawia Stefan Leśniowski.

29 marca w niedzielę na Miejskiej Hali Lodowej w Nowym Targu miało miejsce wydarzenie, wydarzenie które dla hokeistów amatorów w Małopolsce jest najważniejsze, a mowa tu o finałach Małopolskiej Amatorskiej Ligi Hokeja PLAY-OFF HARNAŚ CUP.

- ​Przede wszystkim w Nowym Targu został obrany dobry kierunek. Postawiono na wychowanków i tylko tak powinno budować się hokej, który kuleje w naszym kraju - podkreśla były reprezentant Polski Roman Steblecki, który jest dziś komentatorem hokeja w TVP Sport.

Podhale Nowy Targ triumfowało w XXIII Mistrzostwach Polski Oldbojów, które odbywały się w Toruniu. Nowotarżanie w finale pokonali KH Sanok 7:0. W meczu o brązowy medal Pomorzanin Toruń pokonał 6:2 Stoczniowca Gdańsk.

W piątek poznaliśmy ekipy, które zagrają o medale w rozgrywanych w Toruniu XXIII Mistrzostwach Polski Oldbojów. W dwóch grupach rywalizowało po pięć drużyn. W finale zmierzą się hokeiści Podhala Nowy Targ i KH Sanok.

W finale Play Off Śląskiej Amatorskiej Ligi Hokejowej, PIONIER Tychy dwukrotnie pokonał ZAGŁĘBIE Sosnowiec i w serii do 2 wygranych, pewnie triumfował 2:0.

Nie udało się. Serce bardzo chciało, ale nogi i głowa nie pomagały. Zawodnicy Ciarko PBS Bank KH Sanok zasłużenie przegrali z GKS Tychy i nie awansowali do finału Mistrzostw Polski w hokeju na lodzie. Dlaczego tak się stało? Na dokładne analizy przyjdzie czas po sezonie, w chwili obecnej możemy się jedynie domyślać co było przyczyną takiego wyniku.

Od czwartku w Toruniu trwają XXIII Mistrzostwa Polski Oldbojów. W dwóch grupach rywalizuje po pięć drużyn. Z kompletem punktów po pierwszym dniu prowadzą zespoły z Torunia i Nowego Targu.

We wtorek hokeiści MMKS Podhala rozpoczynają walkę o 15 w historii nowotarskiego hokeja brązowy medal Mistrzostw Polski. Rywalem „Szarotek" jest drużyna ustępującego mistrza Polski, Ciarko PBS Bank Sanok, która w półfinale uległa GKS Tychy. Na tym etapie gra się do dwóch zwycięstw.

Już 21 marca br. w sanockiej Arenie odbędzie się niecodzienny mecz hokejowy. To kolejna edycja charytatywnej imprezy sportowej o nazwie „Gwiazdy na lodzie. Wielki rewanż”. Mecz gwiazd, który odbył się w zeszłym roku okazał się wielkim sukcesem.

Zakończyła się rywalizacja w grupach II Ligi Hokeja na lodzie. W finale o awans do I Ligi powalczą TMH Żółwie Piła i SKH Mad Dogs Sopot.

Już w najbliższą niedzielę 22 marca w Białymstoku zostanie rozegrany Finałowy Turniej Północno-Wschodniej Ligi Hokeja na Lodzie. W Turnieju wezmą udział cztery drużyny: ADH Białystok (gospodarz), LHT Lublin, Masters Giżycko i STH Siedlce.

"Kiedy zawodnicy z Sanoka widzą, że mecz im się wymyka, wolą porachować przeciwnikowi kości (…). My chcemy grać w hokeja i wygrywać" - tak napastnik GKS-u Tychy Adam Bagiński komentuje w rozmowie z RMF FM wydarzenia z czwartego meczu półfinału play off Polskiej Hokej Ligi. O wycofaniu sanockiego bramkarza w proteście przeciw pracy sędziów mówi: "Taka trochę dziecinada: obsypię was piaskiem i wychodzę z piaskownicy". Co ma do powiedzenia nt. zachowania tyskich kibiców i informacji o zdemolowanej szatni w Sanoku? Przeczytajcie!

- Nie zamierzam pozwalać na to, aby w polskim hokeju ktokolwiek obrażał kogokolwiek, zwłaszcza jeśli dopuszczają się tego trenerzy, którzy mają być wychowawcami i dawać dobry przykład - powiedział Interii prezes PZHL-u Dawid Chwałka.

Przez cały rok kibice hokeja czekają na play-offy, by zobaczyć walkę do upadłego i wielkie emocje, ale w ostatni weekend w Polskiej Hokej Lidze została przekroczona granica. Hokej sprowadzono do poziomu nawalanki spod remizy, tanich prowokacji i żenujących fochów.

Mieszkańcy powiatu tatrzańskiego już w weekend będą mogli oglądać na żywo półfinałowe mecze hokeistów MMKS Podhale Nowy Targ z drużyną JKH Jastrzębie. Taką decyzje wydał w piątek rano burmistrz Grzegorz Watycha, który jednocześnie podtrzymał zakaz wpuszczania na obiekt Miejskiej Hali Lodowej kibiców drużyn przyjezdnych.

Uważam, że szanse są podzielone 50 na 50 procent. Sanok jest bardzo mocną drużyną. Wszyscy znają ich plusy i minusy. Wiemy mniej więcej czego się po nich spodziewać. Nasz cel jest prosty – musimy wygrać tą rywalizację i ostro się do tego przygotowujemy - przekonuje tyski napastnik.