Wciąż nie znamy decyzji w kwestii sporu na linii Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice. Biało-niebiescy zarzucają, że katowiczanom, że w drugim meczu ćwierćfinału play-off nie zagrało w ich zespole dwóch zawodników młodzieżowych.
Mało rzeczy może tak sprowokować hokeistów, jak rywal we własnym boksie. Wczoraj taka sytuacja wywołała bijatykę z udziałem wielu zawodników.
W półfinałowej rywalizacji Sanoka z Tychami granica sportowego zachowania hokeistów przekraczana była wielokrotnie przez obie strony. To, co zastano w szatni gości po drugim i piątym meczu serii, daje podstawy, aby zapytać, czy dla sportowców, w tym przypadku wicemistrzów Polski, w ogóle istnieją granice przyzwoitości.